Forum Ogrodnicze Oaza

.
Palmy - należą do najokazalszych roślin pokojowych
Niewielkim nakładem pracy można sprawić, że będą pięknie rosły.

Palmy zazwyczaj wymagają wysokiej wilgotności powietrza ,obfitego podlewania i wysokiej temperatury latem.
Większość z nich preferuje jednak stanowiska lekko ocienione.

Palmy odznaczają się powolnym wzrostem i często wysoką ceną ,więc wybierzmy roślinę starannie.
Należy zawsze wybierać rośliny o zdrowych zielonych liściach, bez plam i oznak szkodników.
Palma ma tylko jeden wierzchołek wzrostu, więc upewnijmy się czy nie jest uszkodzony.

Pielęgnacja wiosną i latem :

Palmy preferują miejsca o temperaturze pokojowej ,w półcieniu .
Rośliny zaleca się ustawiać na kamykach w misce z wodą oraz codziennie zraszać.
Zwiększa to wilgotność powietrza i hamuje atakowanie rośliny przez mszyce i wełnowce.
Wiosną i latem podlewamy obficie , tak by nadmiar wody wyciekał na podstawek , lecz nadmiar wody trzeba koniecznie wylać.
W trakcie sezonu stosujemy rozcieńczony nawóz wieloskładnikowy - najlepiej co 2 tygodnie.

Zimą:

Wszystkie palmy przechodzą w okres spoczynku,więc podlewanie i nawożenie należy ograniczyć lub zakończyć już
późną jesienią. Jest to szczególnie ważne w przypadku palm trzymanych w ciepłych pomieszczeniach,
inaczej będą one kontynuowały swój wzrost.
Podłoże powinno być ledwo wilgotne, ale nie przesuszone do momentu roszenia wegetacji.
W połowie wiosny znów należy zwiększyć intensywność nawadniania.
Zdecydowana większość palm zimą powinna być w przechowywana w temperaturze większej niż 10*C

Sadzenie palm

Palmy przesadza się raz na 2-3 lata, gdy ich korzenie całkowicie wypełnią doniczkę
Zabieg ten wykonuje się wiosną używając ziemi gliniastej z dodatkiem gruboziarnistego piasku
teraz są już gotowe mieszanki do sadzenia palm więc jest dużo wygodniej.
Na dnie donicy zaleca się umieścić 2-3 cm warstwę drenażu .

* od czasu do czasu całą roślinę można spryskać prysznicem lub wystawić na deszcz w zacisznym miejscu w ogrodzie

*nie należy poddawać roślin bezpośrednim promieniom słonecznym

* nie ustawiamy palm w pobliżu kaloryferów, gdyż może to powodować zasychanie końcówek liści

* nie stosuje się nabłyszczaczy do liści w przypadku palm






Podzielcie się doświadczeniem , jak Wam idzie uprawa palm ??

Witam,
W listopadzie odwiedziłem portugalię i natrafiłem na niską pełną niedojrzalych daktyli palmę.
Nie mogłem się powstrzymać, aby ich nie zerwać.
Po powrocie zdjałem nożem twardą osłonkę, zanurzylem je na 3dni w przegotowanej wodzie i do ziemi.
Konkretnie do ziemi kokosowej bo taką akurat mialem.
Nie wierzyłem ze z tego cokolwiek wyrośnie. Pewnego dnia wykopałem 1 nasionko (było ich 7) i odziwo zobaczyłem że wykiełkowało!
Od tego czasu postanowiłem ze zadbam o nie.
Hoduję to w małej doniczce o przekroju 15cm. Owinąłem ją z góry folią, aby nadać bardziej tropikalne warunki pilnując aby miałą cały czas wilogtno.
po ok 1 miesiacu, z dolu zaczeły wychodzić korzenie, sporo korzeni
a po kolejnych 2 tyg. z ziemii zaczęły wyrastać 1 pęd.
Aktualnie wyrasta ich 5 z czego najwyzszy zaczyna się robić szeroki, wysoki na 10cm (podejrzewam ze formuje się swego rodzaju 1 listek).
Chcę o nią zadbac i wyhodować piekne drzewko. Niestety jestem laikiem i nie mam zbytniego pojecia jak się za to zabrać.
Póki co podejrzewam że efekt jaki uzyskałem, osiągnałem dzieki trosce, ale wiem że to nie wystarczy na dlugo.
Potrzebowałbym porady w sprawie:
- nasłonecznienia, czy roślina lepiej jak stoi w miejscu ciepłym, ale mniej slonecznym czy w slonecznym, ale zimniejszym (przy oknie)
- ziemia, czy kokosowa wystarczy? Czy kupić palmową
- czy mam je przesadzić teraz czy jak jeszcze podrosną?
- ogólne wskazówki? porady byłyby mile widziane.

Nie znam się kompletnie na tym i podejrzewam, że będziesz musiał zasięgnąć informacji w roślinach tarasowych i parapetowych, ale na zdrowy rozum musisz to szybko rozsadzić, bo potem jak się splączą korzenie to będzie trudno.
Każda roślina jak kiełkuje ma w nasionach pewien zasób składników pokarmowych, ale one się szybko kończą. Podłoże to w którym jest teraz jest jałowe, chyba trzeba poszukać bardziej zasobne podłoże , ale takie do palm.

Emalia112 dobrze radzi
Delikatnie trzeba przesadzić każdą sadzonkę do osobnej doniczki. Przy każdej roślinie doniczkowej musimy pamiętać, aby doniczka nie była zbyt duża, ponieważ rozrośnie się system korzeniowy, a góra będzie mizerna.
Przy palmach trzeba wziąć pod uwagę, że wytwarzają one długi korzeń, czyli wybieramy doniczki "palmówki" wąskie, a wysokie.

Palma daktylowa będzie dobrze rosła w ziemi typowo palmowej lub uniwersalnej (należy wybierać podłoże na bazie torfu, a nie przekompostowanej kory) pomieszanej z kompostem.

Z nawożeniem i podlewaniem należy uważać, aby nie zniszczyć korzeni. Lepiej, gdy ziemia jest lekko przeschnięta.

Jeśli chodzi o oświetlenie, to od października do marca ilość światła jest u nas zdecydowanie zbyt mała. Dlatego rośliny powinny być wtedy umieszczane w niższej temperaturze - ok. 10⁰ C, aby zahamować ich wzrost. Podlewania wtedy należy unikać, najwyżej zamgławiać liście raz w tygodniu.

Moja porażka z palmą wynikała ze zbyt wysokiej temperatury w zimie, wszystko było idealnie, dopóki w pracy miałam stare drewniane, nieszczelne okna. Palmy stały na parapecie, pod którym nie było kaloryferów i świetnie zimowały. Gdy okna wymieniono na szczelne, a nieustannie zapowietrzone kaloryfery wyremontowano, zimą w pomieszczeniu ociepliło się i a palmy niestety rosły i stawały się wątłe oraz zbyt wydłużone.

Zrobiłem tak jak pisaliście.
Zakupiłem 6 doniczek wysokich i w miarę wąskich
Na dół ułozyłem ok 3cm keramzytu, który przysypałem ziemią do palm.
Z poprzedniej doniczki delikatnie wykopałem nasiona. Udało się to z wielkim powodzeniem nic nie zostało uszkodzone.
Na 6 nasion wszystkie zaczeły rosnąć i wyglądają na zdrowie i twarde.
Każde z nasion zakopałem w nowym otoczeniu, tak że część zielona wystaje ponad ziemie.
Wszystko mocno zroszyłem odstaną wodą tak że na powierzchni zrobiło się lekkie błotko.
Wszystko stoi na parapecie przy oknie gdzie dostaje najwiecej swiatła, a ze względu na moją zimnolubność jest też najchłodniej.

Jakieś rady, porady jeszcze?

Palmy daktylowe można łatwo uzyskać z nasion daktyli kupionych do jedzenia , gdzie zdarza się znaleźć nie usunięte nasiona, rośliny uzyskane z tej palmy nie należą do najładniejszych ,bo mają rzadkie gałązki .Miałam takie ale nie rosły najładniej , więc porozdawałam . Palmom często gniją korzenie , więc podlewanie musi być oszczędne . O wiele ładniejsza jest palma królewska inaczej daktylowiec kanaryjski , którego nasiona mają kształt kulek .

Beata

Sądząc po tym co pokazuje google, to takiego daktylowca kanaryjskiego ja właśnie hoduje.
W Portugalii rośnie tego na pęczki, a jeden był niski na tyle że dałem radę sięgnąć do owoców i zerwałem
Jestem niecałą dobę po przesadzeniu.
Zobaczymy za kilka dni jak się sytuacja rozwinie i wtedy ew. napiszę i pochwalę się lub poproszę o pomoc.

Szukałem w empikach itp. literatury o palmach, bo z jakiegoś powodu zalezy mi na tym drzewku
Ale niestety ogólnodostępne ksiegarnie nie dysponują niczym ciekawym na półkach :<

Zostajecie mi Wy!

Nasiona tej palmy wyglądają jak wiszące koraliki na cienkim patyczku . Takie posiałam w tamtym roku , zaczęły kiełkować , ale prawdopodobnie miały za mokro i zgniły .

Zdjęcie z 14.02
Palemka rośnie, powoli, ale stabilnie.
Nie widać niepokojących zachowań, rośnie również w szerz.. Chyba otwierają się pierwsze liście.

Szukałem w internecie zdjęć ze stadiów rozwoju palm, ale nic konkretnego nie znalazłem.
Może ktoś ma takowe i zechce się pochwalić, żebym wiedział czego się mniej wiecej spodziewac

Kiedyś wysiewałem nasiona z suszonych daktyli - chyba 8 lat temu. Kilka szt. Jednak zostawiłem sobie 2 rośliny - reszta poszła w świat.
Jedna rosła bardzo szybko - jak to palma - miała długie liście, rzadsze niż palma królewska ma.
Tu w roku 2010 miała chyba 1,5 roku :


Po jakimś czasie oddałem ją z powodu braku miejsca.
Drugą palmę w fazie 3 liści dałem mamie i u niej teraz roślina ma ok 60cm i kilka liści - dosłownie stoi w miejscu.
Skąd takie różnice we wzrośnie tego nie wiem.
Moja roślina była ciemno zielona, u mamy zaś zrobiła się żółta jakby schla i taka jest do tej pory.

Aha, rosła razem z innymi palmami

4 stycznia 2015r. moja córcia podczas spaceru znalazła na chodniku nasionko palmy daktylowca i uparła się, żeby zabrać je do domu. Po powrocie zażyczyła sobie doniczkę i ziemię. Udostępniłam jej wszytko nie wierząc w powodzenie całej operacji. Maja nasypała do małej doniczki ziemi, wcisnęła nasionko, wszytko wsadziła w osłonkę, solidnie podlała ( w zasadzie zatopiła w wodzie) i ustawiła na ciepłej pokrywie akwarium. Już po 2 tygodniach wyrósł korzeń. Z zaciekawieniem przyglądałam się nie wtrącając nawet słowa w opiekę a mała systematycznie wydawałoby się, że przelewała roślinę. Nic z tego- roślina nie zgniła. Latem stała na balkonie, zimą w ciepłym pokoju przy północno wschodnim balkonie i przyznam szczerze, że zdaje mi się, że nadal była mocno podlewana. Nie wtrącam się młodej w jej rośliny chyba, że widzę, że coś ma meeeega sucho. Na razie palma ma 2 liście i nadal śpi ale ma się bardzo dobrze.

U mnie tak wyglada palma 4 miesiace od wysadzenia.
pod koniec listopada włozyłem do ziemi 7 ziaren.
4 z nich wykiełkowały i są podobnych rozmiarów jak te na zdjeciach.
2 rozwineły system korzeniowy i tyle
1 urosła ok 2cm nad ziemie i od ponad miesiaca stoi w miejscu.
2 doniczki wydałem, ale reszcie daję szansę i pielęgnuje i czekam na kiełki.
Najwieksza roślinka ma ok 25cm nad poziom ziemii.
Szczerze mówiąc to nie wiem gdzie je trzymać. Stoją na parapecie, chociaż w mieszkaniu mam chłodno, a tymbardziej zimno ciagnie od okna.
Kiedy przekładam je na szafę czy półkę to przestają rosnąc, więc póki co okno.
Licze że ze wzrostem temperatury wystrzelą w górę.
Wszystkie są wysiane w ziemii palmowej z 2-3cm drenażem z keramzytu.
Podlewane są co 4-5dni kiedy zaczyna się robić sucho.
Raz na 2 tyg. do koneweczki o poj 1.5L dolewam 10ml biohumusa i wspomagam moją plantację.

Jakieś rady?
Coś może widać że jest z nimi nie tak?
Jest zielona i rośnie powoli,a to chyba najwazniejsze?

Jak na moje oko to wszytko ok. Dobra ziemia, fajnie, że nie zapomniałeś o drenażu. Niech tylko słonko zacznie się częściej pojawiać to pewnie ruszą. Za chwilę powinny wyłonić się drugie liście. Sama mam dwie siewki z czego tylko jedna ma 2 liście a różnica między nimi to jakieś 2 tygodnie zaledwie. Nie przedstawiaj swoich. Jeśli żyją na zimnym parapecie to dobrze- będą zahartowane.
Biohumusu jest dobry dla wszystkich roślin ale ja korzystam przy okazji podlewania Dracen z nawozu do palm, juk i dracen. Przynajmniej na dracenach zauważyłam olbrzymią różnicę między sezonem z biohumusem a sezonem z nawozem przeznaczonym do tych 3 grup roślin. Lepiej wypada niestety ten drugi.

Tak wyglądają półroczne palmy od ziarenka.
pozostało 5, gdyż 2 zostały wydane. Niestety jedna z tych 2 nie przeżyła.

Mam 5 palm w różnych stadiach rozwoju.
Jedna od 3 miesiecy dopiero zaczęła się ruszać w górę, ale jest malutka.
pozostałe 4 są w miare spore
2 rosną pionowo sztywno zielono
niestety pozostałe 2 tempo wzrostu mają zadowalające, ale rosną w bok.
Czy jest to problem? Powinienem je jakoś naprostować, albo przesadzić tak, aby rosły pionowo?

Skoro mają już 6 miesięcy, kiedy mogę spodziewać się kolejnych liści? jeszcze żadne nie zaczęły się wykształcać.

pozdrawiam,
Paweł

I jak tam wasze palmy? Jakieś postępy?

Palma daktylowa - Grecja.

To pomarańczowe, koło palmy, to kwiatostan

Michał wrote:
To już są daktyle: