Forum Ogrodnicze Oaza

Ponieważ moje pasje się się rozrosły to postanowiłem zacząć wspólny wątek. Od teraz tutaj będę wam prezentował swoje fiołki, storczyki oraz skrętniki.
Czyli wszystko w jednym miejscu

Co powiecie na taką kompozycję łączącą moje chciejstwa

Show jak na Michałowe piękności trafione i przecudne. Super że zespoliłeś te piękności w całość. Ależ się cieszę!!

Krysiu, a jak ja się cieszę. Bo gdyby nie ty, to ja nic bym nie zdziałał

Też mi się bardzo podoba
Tylko jedna uwaga ; mam nadzieję, że przestrzegasz czasu karencji po zakupach w marketach, prawda?
Masz już doświadczenie w tej kwestii i nie łączysz starych nabytków z nowymi w zbytnim pośpiechu ..

Tolciu kochana, niestety nie mam, aż tyle miejsca na kwarantanne. Jednak staram się je mieć na oku. Codziennie podglądam,
zaglądam i jak się coś dzieje to interweniuję. Mam w razie czego przygotowany preparat i podczas nadchodzącego podlewania
dodam go trochę do wody i podleję rośliny

Michałku, wróg nie śpi i atakuje po cichu Zdążyłam się już o tym kiedyś przekonać
Trzeba Ci wiedzieć, że kwiaty w szklarniach regularnie przechodzą przez różne ochronne opryski. Jeżeli się zdarzy, że w trakcie cyklu roślina trafi do sprzedaży, to w chwili zakupu nic nie będzie wskazywało na chorobę. Ona ujawni się po kilku dniach albo tygodniach.
I będziesz toczył nierówną walkę

I jeszcze Ci podpowiem, że nie podoba mi się wygląd fiołka z pierwszego zdjęcia Może się mylę, ale na moje doświadczenie, to ma mączniaka albo podobną chorobę grzybową

Witam Cię w nowym wątku
U Ciebie zawsze jest czym oczy nacieszyć!

Fajnie, że wszystko zespoliłeś, mamy mniej latania po stronach

Michał robisz świetną robotę ze spisem storczyków, naprawdę rewelacja. Dziękuję

Kochani, dziękuję za tam wspaniałe wpisy

Tolciu, rośliny podlałem preparatem przeciwko szkodnikom. Także jestem dobrej myśli

Agnieszko, cieszę się, że wpadłaś Staram się pokazywać wszystko na bierząco

Carmen, to zasługa Krysi. To ona podpowiedziała żeby to wszystko połączyć. Bo faktycznie
nawet mnie zaczęło męczyć. Cieszę się, że to co robię przyda się innym osobom
Spis cały czas tworzę bo jeszcze sporo jest do zrobienia Także cały czas będę
dodawać kolejne wpisy

Oj tam, oj tam, zaraz moja zasługa. Podpowiedziałam może i cosik, a to TY podjąłeś słuszną decyzję, więc sukces zawdzięczasz sobie.
Ja się jutro biorę za spis hipeastrów, bo dziś zdrowie mi odmówiło posłuszeństwa.

Trzymam kciuki, aby Ci wszystko poszło gładko Jeżeli będziesz potrzebowała pomocy, to jestem pod ręką
Cieszę się, że zmobilizowałem się do połączenia wątków Cieszę się z tego

Dobre decyzje zawsze wywołują samozadowolenie i uśmiech na twarzy.

Kochani, w poprzedniej części moich przygód nie potrafiłem znaleźć nazwy tego storczyka:




Na nazwę natrafiłem przez przypadek, kilka chwil przed napisaniem tego posta.
Storczyk ten to Phalaenopsis Frontera

Trochę czasu zajęło znalezienie jego nazwy, w zasadzie sama się znalazła

Ładne ma ciapki? Miałam podobnego, bez nazwy. Gorzej wyglądał

Właśnie za te "ciapki" bardzo mi się spodobał Kupiony jako jednopędowy, choć jak widać ma dwa pędy

Dzisiaj trochę aktualizacji z parapetów. Mimo, że za oknem mamy zimę to rośliny podejmują już wzrost

Phal. lueddemanniana - tak wygląda na chwilę obecną, to jedna z uratowanych


Phal.Almap (mariae x pulchra 'Red') - Jest ze mną od 2013 roku, wytworzyła już 2 keiki, te na zdjęciu to koleje dwa.
Trzeba przyznać, że roślina jest bardzo płodna


Zygopetalum ‘Louisendorf’ pamiętacie z poprzedniej części? Rośliny po przekwitnięciu zasuszyły nowe przyrosty. Teraz jedna
sadzonka wypuściła dwa nowe przyrosty. Ładnie rosną, stoją obok rurek od grzejnika. Mają ciepło i wilgotno to rosną dość szybko.
Natomiast druga stoi jeszcze jak zaklęta. Może jak będzie więcej światła to zmobilizuje się 



Cattleya uraczyła mnie przyrostem, ale rosnącym trochę inaczej. Na początku wszystko rosło dobrze, ku górze. Potem nagle roślina
zdecydowała, że będzie sobie rosła w dół. Taki tam kaptrs królowej storczyków


Fredclarkeara już po nowym roku wystartowała z nowym przyrostem. Teraz mierzy około 2 cm. Ma sporo korzonków co bardzo mnie
cieszy. Będę musiał ją powoli przyzwyczajać do nawożenia. To strasznie "żarłoczne" storczyki

To gratulacje "tatusku".
U mnie też 8 storczyków puszcza nowe liście a jeden keiki.

U mnie każdej zimy storczyki zwalniają z wzrostem lub go zatrzymują. W sumie to nawet dobrze. Odpoczną sobie,
a wiosną zabiorą się za siebie. Patrząc na storczyki już perspektywy ponad dziesięcioletniej widzę, że okazy, które
zimą mają ciut chłodniejszą temperaturę uprawy rosną lepiej. Rzadziej też zdarzają się na nich szkodniki, a kwitnienie
jest intensywniejsze