Forum Ogrodnicze Oaza

Zajmuję się decu od ponad dwóch lat każdą wolną chwilke wykorzystuję coś tam dłubiąc, na potrzeby swoje i znajomych i rodzinki ....będę pokazywała moją dłubaninkę i jeśli ktoś będzie ciekawy co i jak - pokażę jak zrobić itp...

jako że Wielkanoc już nie długo dziubię świece i jajka i talerze...parę fotek- jeśli uda mi się wstawić..

Przepiękne prace. Ja chciałabym się zając tą sztuką i będę na pewno mieć do ciebie wiele pytań. Na przykład od czego zacząć?
Powiedzmy, że od doniczki. Co nalezy przygotować? Najpierw serwetka ze wzorkiem tak? Wyciąć? I co potem? Jaki klej? Jakie podłoże?
Bylibyśmy wdzięczni za wskazówki dla początkujących. Bo jajeczka to już chyba wyższa szkoła mistrzostwa

Wando Polu dziękuję za miłe słowa staram się...


Wando

od wtorku będę już w domu i opiszę co i jak trzeba robić, co kupić aby bez sensu kasy nie wydawać- ja niestety na początku nie wiedziałam co i jak i kupiłam parę drogich niepotrzebnych dla początkującej decumaniaczki rzeczy, dobra dusza podpowiedziała i poszlo..na początek kup sobie ( jeśli nie masz)donice - polecam najtańsze w castoramie glinianki.
Napisz co masz w domku - donice, moze farby itp

Pisanki to dla mnie mistrzostwo świata!
Nigdy nie nauczyłam się "dekupażu", ale zawsze podziwiałam umiejętności innych.
Na pewno będę tutaj zaglądać: pokazałabyś jeszcze kilka prac?

Dobrze, cierpliwie poczekam do wtorku.
Donice gliniane mam, w różnych rozmiarach.
Mam także różne serwetki. Do farb muszę zajrzeć, czy nie wyschły.
Pa, pa.

Ja także mam ochotę na decu, ale jakoś nie mogę się zabrać. Mam nadzieję, że przy Twoim wsparciu jakoś ruszę z kopyta. Na razie kupiłam serwetki, klej, pędzelki, lakier w spreju i jednoskładnikowy postarzający. Kupiłam też 3 styropianowe jajka i ... czekam na wenę twórczą.Na razie tylko się przyglądałam na pokazie w sklepie plastycznym, ale sama jeszcze nic tą techniką nie zrobiłam.
Twoje jajeczka wyglądają jak porcelanki. Dopieszczone w każdym szczególe. Nawet zakończenia mają biżuteryjne. O świecach nie wspomnę, bo piękne i nigdy bym nie przypuszczała, że nie wykonane fabrycznie.

Terenia, ślicznie dziergasz!
Ja w tym roku nie mam głowy do decu Ale odbiję sobie
Powiedz mi tylko ile warstw lakieru kładziesz?

Tess jajka cudne , ale świece - mistrzostwo !
Ja obiecywałam sobie już drugą zimę , zająć się tą sztuką . Niestety nic nie wyszło .

Mnie się też bardzo podobają Twoje prace.I czekam na opisy jak to się robi.Kto wie,może i ja się nauczę?Tylko to pewnie drogie hobby ?Czekam na kolejne zdjęcia

Jakie śliczne pisanki, bardzo starannie wykonane! Bardzo lubię tę technikę.

około 14...ale zdarza się mniej lub wiecej- zależy czy to serwetka czy papier

witajcie

OBIECUJE opisac co i jak....ale wiecej czasu będę miała po 22 marca i wtedy kobietki będziemy wspólnie dłubac...a narazie niegrzeczna butelka na 18....

Piękne rękodzieło , podziwiam umiejętności.
Moja córka kilka lat temu odnowiła tą techniką starą szafę po babci,która miała znaleźć się na śmietniku. teraz doczyszcza stary kredes z lat 50- tych.

Pola

ja czekam na ciepło...i zaczynam odnawiać sporą szafke na buty.jest sosnowa, ale z lakierem muszę zedrzeć ten lakiej a pózniej sama przyjemnosc..

Taką szafkę na buty ( 3-poziomową ) także mamy. Zapadła decyzja, aby odnowić ją w stylu meksykańskim , ale ciężko z papierem z takimi wzorami - kaktusy itp.

nowe dłubanki...prezenty na 18..tzn butelka wina i tzw skrzyneczka na kasiorkę...butelce brakuje kilkunastu warstw lakieru i szlifowania...w toku wszystko, natomiast skrzyneczka na kaskę będzie zupełnie retro - wiec postarzona patyną, dodane w starym złocie okucia na rogi itp...narazie faza robocza...
No i wazon....też brakuje szlifowania i lakierowania...no ale to w toku jest.

Bardzo ciekawe prace, zwyczajne przedmioty pięknie umiesz odmieniać

dzis spróbowałam transfer na materiale...ściereczka do kuchni...





i całkowicie skończone pudełko retro