Forum Ogrodnicze Oaza

Morwa i aronia potrzebują więcej przestrzeni, niż jest w tamtym miejscu. Miałbyś kłopot z przeciśnięciem się między ścianą domu a ścianą morwy i aronii
Morwy na stopce nie widziałam, jest to dość potężny krzew, wysoki i rozłożysty, więc nie bardzo wyobrażam sobie owocowanie w takiej formie.
Aronię można prowadzić w formie drzewka, ale i tak będzie to solidne drzewko. Daj te krzaki jako żywopłot od strony chaszczy, gdzie jest więcej miejsca Do tego bez i leszczynę

W takim razie w tej części działki północno - wschodniej, dodatkowo zacienionej przez dom (po prawej stronie domu) zdecydowalibyśmy się na agrest i porzeczkę czerwoną i białą.

Popatrzyłem w necie i tych różnych odmian jest sporo, np:
- agrest: Invicta, Triumf, Pax, Niesłuchowski, Hinnonmaki Rot, Spine Free, Martlet, Rolonda, Mucurines, Captivator, Greenfinch,
- porzeczka czerwona: Rovanda, Junifer, Jonkeer, Roland, Detvan, Losan, Random
- porzeczka biała/żółta: Juterbog, Wersalska, Blanca

Które z tych odmian najbardziej pasowałyby do tej mojej działki ?
W jakich odległościach od siebie należałoby dokonywać nasadzeń ?

Mirku jak się cieszę, że masz swój wątek.Zastanawiałam się ostatnio jak gospodarujesz na działce. Powiem szczerze od strony zaciemnionej widzę funkcje i rośliny cieniolubne.Nie jestem pewna czy porzeczki będą szybko tam dojrzewać.

A w której części działki proponowalibyście mały warzywniaczek ?

Mirku, odmian porzeczek i agrestów jest mnóstwo Nie ogarniam tematu, zwłaszcza, że na działce mamy 4 odmiany czerwonych porzeczek - smak identyczny Odrobinę różnią się terminem owocowania. Musiałbyś wybrać odmiany wcześniej owocujące. U nas na miejscówce, gdzie słońce jest gdzieś do 10 owoce dojrzewają jakiś tydzień później, ale za to dłużej mogą wisieć na krzaku, gdy inne porzeczki w sierpniu były upieczone, te z cienia wciąż były świeże

Warzywa najlepiej by się czuły na wschodniej wystawie z odrobiną południowego słoneczka Dla ziół przyprawowych z kolei potrzebne jest miejsce nasłonecznione.

Hiacynta wrote:
Alina, Ty nie ogarniasz, to co ja mam powiedzieć ...

Wybierz jeden agrest i jedną porzeczkę z tych wczesnych, posadź, zobacz, jak się trzymają Jesienią lub w kolejnym roku dosadzisz resztę
Kiedyś mieliśmy agrest 'Butelkowy zielony', smaczny był, ale psuł się, fermentował na krzaku. Teraz mamy 'Triumf czerwony', gdy się go w porę nie oberwie, spada zaraza Ale większość zdążymy zjeść

A w jakich odległościach planować rozmieszczenie poszczególnych drzewek ?

Agresty i porzeczki na stopkach są mniej ekspansywne, niż krzaczaste. 1,5 m odstępu starczy.

Tak sobie czytam o tych agrestach i się zastanawiam, który wybrać.
W necie radzą zwracać też uwagę na odporność na szkodniki, w szczególności tego "amerykańskiego"

U nas na działce i u znajomych akurat agrest, porzeczki i borówki amerykańskie są pozbawione szkodników i chorób, w przeciwieństwie do róż, które po każdym deszczu łapie jakaś choroba grzybowa

Mirku, zajrzyj do wątku:
forumogrodniczeoaza.pl/index.php/forum/3...acje?start=36#346813
W tym poście jest bardzo ciekawe rozwiązanie obrzeża domu

Dziękuję, rozwiązanie godne uwagi.

Jeśli chodzi o agrest, to zgodnie z sugestiami zdecyduję się najprawdopodobniej na odmiany wcześnie dojrzewające:
- Kamieniar (czerwony),
- Resistenta (żółty)

Odmiany te maja tę dodatkowo zaletę, że są odporne na mączniaka agrestu.

Na mojej działce, poza świerkiem - widocznym na wcześniejszych zdjęciach w 2010 r. posadzone zostały jeszcze inne drzewka.
Zostały one przywiezione również ze stron rodzinnych.

Nie wszystkie się niestety przyjęły.
Dwa jednak zakwitły w latach poprzednich i również tej wiosny.

Nie wiem jednak jakie są to drzewka. Mam nadzieje, że pomożecie w rozpoznaniu gatunku tych drzew.






Czy te gałązki "suche", które nie mają kwiatów obciąć ?

Mirku, teraz kwitną grusze, wiśnie i czereśnie oraz parę innych Twoje drzewko uda się rozpoznać, gdy będzie wyraźne zdjęcie kwiatów i liści, musi być widoczny kształt liścia. Mile widziane również są informacje o fakturze, bo młode liście jabłoni są grube i szorstkie, a gruszy jedwabiście gładkie.

Trawa prosi się już o wykoszenie Nie to, co u mnie na piachu, gdzie ledwie od ziemi odrosła

Kwiaty i liście wyglądają tak:












Ciągle nie ma czasu zająć się tą trawą ale obiecuję, że dokonam wykoszenia

Mirku może to wiśnia ? Nie martw się ją też nie mam na nic czasu ,u mnie w części gospodarczej to już nie trawnik a trawsko rośnie.A kupiłeś te agresty? Pytam bo ciekawią mnie te odmiany i zależy mi na dobrym źródle zakupu.