Forum Ogrodnicze Oaza

Iwona bardzo się cieszę, że będzie więcej forumowiczów uprawiających te piękne rośliny.
To fotka mojego granatowca zrobiona z krzesła, tak mocno musiałem go przyciąć aby zmieścił się w pokoju. Bez przycięcia miał grubo ponad trzy metry. Teraz jak wyląduje na stałe w gruncie to będę mu robić tylko korekcyjne cięcie.

Ten granat jest z nasion? Owocuje?
Jeśli tak to jak duże są owoce?

Newrom (nie wiem jak masz na imię) to jest granatowiec z pestki. Napisałem, że jest to Punica Granatum czyli właściwy, nie karłowy Nana. Owoce ma normalnej wielkości jak te sklepowe.

Ponieważ granat się wybudził, a nie może jeszcze przebywać na zewnątrz to postanowiłem go doświetlać przez 12 godzin dwoma lampami o łącznej mocy 110W. Dopiero w kwietniu powędruje na stałe do gruntu.

Punica Granatum

Granatowiec wypuszcza pączki kwiatowe. Jest to dziwne, ponieważ dopiero trzy tygodnie temu wypuścił pierwsze listki. Setki kwiatów pojawią się dopiero w czerwcu. Widać że nie może się doczekać posadzenia do gruntu.

Super!
Pytałem o wielkość owoców, w kontekście przekazywania cech. Mam wysiane kilka granatów, ale nie byłem pewny czy nadadzą się na coś innego jak podkładki

Romek zostaw sobie z dwie podkładki i nie szczep na nich. Granatowiec z pestki bardzo szybko rośnie i zakwita po 5-6 latach. Ja dawno temu szczepiłem na podkładce z granatowca właściwego zrazy granatowca karłowego Nana. Na 3 szczepienia jedno się przyjęło.
W ogrodzie przesadziłem 10 drzewek ozdobnych i rododendron, jestem ciekawy czy się przyjmą. To dwa z nich, trzmieliny szczepione na pniu. Każda ma inny odcień liści. Pogoda zaczyna się psuć więc na razie nic nie będę działał w ogrodzie. Szkoda.

Trzmielina szczepiona na pniu



Trzmielina szczepiona na pniu

Dzięki za informację. Na razie mam tych siewek z dziesięć. Pokombinuję może w przyszłym roku by zaszczepić je wszystkie na dwóch roślinach i mieć dużą pulę genetyczną na dwóch krzewach. Łatwiej będzie przechowywać.
Odmiany nana nie chce, tylko mnie wkurzała tymi małymi owocami

Trzmieliny u mnie wymarzają niestety, u Ciebie dużo cieplej i pewnie sobie poradzą.

Chyba mnie nie zrozumiałeś, te trzmieliny rosną u mnie już 6 lat. Teraz przesadzam drzewka, aby zrobić miejsce na grządki do uprawy warzyw.
W marcu ubiegłego roku posadziłem małego Trachycarpusa (pieniek ok. 50 cm). Żonie nie podobało się miejsce w którym rósł więc go przesadziłem. Trzy dni temu chciałem go ponownie przesadzić obok basenu kąpielowego. Niestety nie udało mi się. Palma wypuściła mnóstwo korzeni bocznych w kształcie parasola i bardzo dużo korzeni rosnących pionowo w dół.
Szkoda że nie zrobiłem fotki, jak korzenie były widoczne, lecz spieszyłem się bo zapadał zmrok. W kopaniu doszedłem do metra głębokości, a palma ani drgnęła. Bez podcięcia korzeni nie dałbym rady jej przesadzić.
Nigdy bym nie przypuszczał, że tak mała palemka po niecałym roku może wypuścić tyle korzeni. Trochę poszperałem w internecie i okazało się że korzenie mogą urosnąć do 6-8 metrów w głąb ziemi. Przesadzanie jej z podcięciem korzeni mogę przeprowadzić dopiero jak będzie już ciepło, czyli od czerwca.

Trachycarpus Fortunei

Pięć dni temu ściągnąłem z oczka wodnego sztuczny przerębel, a wczoraj musiałem go znowu założyć z uwagi na zamarzanie wody.

Senior wrote: za rok będzie gotowy u mnie od królików jak rok poleży na gnojowniku to jest dobry zresztą rolnicy jak chowią byki krowy i świnie to co rok biorą i wywożą całą zawartość gnojowiska na pole tylko ja nie przykrywam folią a rolnicy też nie przykrywają tylko to se leży i zgnije

Dziękuję Adrian.

Ponieważ na granatowcu pojawia się coraz więcej kwiatów to postanowiłem zwiększyć ilość lamp doświetlających. Na razie są to trzy lampy po 55W każda. Rano odsłaniam firankę i ma dodatkowo promienie słoneczne.
Zła wiadomość to ta, że rośnie jak szalony i za dwa dni będę go musiał znowu przycinać od góry, ponieważ sięga znowu do sufitu

Punica Granatum

Dzisiejsze fotki moich palm, przecierpiały mocne spadki temperatury.

Rozwijają się kwiaty na granatowcu

Kwiat granatowca właściwego


Kwiat granatowca właściwego

Postanowiłem posadzić w ogrodzie motyli krzew trójkolorowy. W tym celu kupiłem trzy sadzonki o kolorach: niebieski, czerwony i biały. Są posadzone bardzo blisko siebie i lekko zaplecione. Jestem ciekawy czy w tym roku zakwitną. Na razie rosną na parapecie z powodu przymrozków jakie panują na zewnątrz.

Budleja Dawida


Budleja Dawida

Aktinidia ostrolistna zaczyna rosnąć. Niestety wystarczy minimalny przymrozek, aby ściąć wszystkie liście i pączki kwiatowe. Ostatnie dwa lata były bardzo sprzyjające dla ich wegetacji, nie było wiosennych przymrozków. Dlatego owoców było bardzo dużo.

Aktinidia ostrolistna

Pączki kwiatowe na uprawianej w gruncie pomarańczy trójlistkowej

Pomarańcza trójlistkowa "Flying Dragon"