Forum Ogrodnicze Oaza

Gratuluję entuzjazmu i wyobraźni , chętnie będę sekundowała Twoim dziełom.

Witaj Marry,dziękuję za miłe słowa i zapraszam do odwiedzin


Teraz zmykam do kuchni bo zakupiłam na targu papryki,ogórki ,cukinie i takie tam jeszcze ....i chcę zamknąć trochę lata w słoikach Zimą będzie jak znalazł.
Wypatrzyłam fajne przepisy tu na forum. Później się pochwalę co zdziałałam.

No wreszcie ogarnęłam kuchnię i słoiki są już pełne.Od lat robię sałatkę z cukinii,papryki i ogórków,


Ogórki konserwowe i ogórkowe pikle w zalewie musztardowej oraz cukinia w zalewie curry stoją już w piwnicy


Zrobiłam też patisony z grzybami u mnie z pieczarkami

i jeszcze wypatrzyłam tu na forum cukinię z cynamonem,przepis mnie zaintrygował i muszę przyznać ,że już zalewa bardzo mi posmakowała.


Zrobiłam też tak wychwalaną cukinię smażoną konserwową,dodałam też kabaczka

I kilka słoików kiszonych ogórków zupowych


A pod ściereczką jeszcze stygną :sos paprykowy Krecika - już tera jest przepyszny .
Zrobiłam też dzisiaj jeszcze swoja ulubioną cukinię z papryką i cebulą w zalewie pomidorowej.

Jedno muszę powiedzieć ,a mianowicie że ceny warzyw w tym roku powalają

Jako że zakupiłam też i śliwki to na koniec upiekłam szybki placek ze śliwkami i kruszonką

Do popołudniowej był w sam raz.

No no szybka jesteś i pracowita kobietka super przetwory .Kiedyś też dużo robiliśmy, teraz zdecydowanie mniej ,ale jednak.
Proszę wrzuć przepis na szybki i dobry ten placuszki sliwkowy

Bogusiu wyszło tak po kilka słoików tych różności.Nie robię dużo ,ale zawsze dobrze jest coś tam mieć.Zimą z przyjemnością je wyciąga się z piwnicy i pysznie smakują.

No, no, ale z Ciebie pracuś
Z takimi zapasami zima niestraszna
Patisony z grzybami? Zaskakujące połączenie.Poproszę o przepis.

Aniu witaj chętnie podzielę się z Tobą jakimiś roślinkami jak juz będziesz tworzyć ogród I chętnie też podpowiem coś z własnego doświadczenia .A tutaj znajdziesz wiedzy ,ze ho ho i dobre serduszka od nasionek Nawet przejdę się z EMusiem ,żeby coś podrzucić Wam z naszego skromnego ogródka

Bogusiu dziękuję ,pewnie nie raz będę potrzebować skorzystać z twojej ogrodowej wiedzy
Na razie jestem na etapie przeglądania roślin do mojego ogrodu.Szukam takich które będą dobrze komponować się na wiejskiej rabacie.Już wiem że będą na pewno :jeżówki,floksy wiechowate,margerytki,pysznogłówki,rudbekie,szałwie ,kocimiętki

Kasiu przepis na patisony z grzybami znalazłam na forum ,już nie wiem w jakim wątku bo czytam je i czytam i to co jest mi przydatne to notuję, miedzy innymi i przepisy.Nie zapisałam czyjego autorstwa jest ten przepis ,ale pozwolę go sobie tu zapisać.Mam nadzieję że właściciel przepisu nie będzie miał nić przeciwko temu

PATISONY Z GRZYBAMI -przepis z naszego forum-
70 dkg pieczarek lub kurek
1/2kg patisonów
1 szklanka oleju
4 średnie cebule
1 papryczka cayenne yellow lub cayenne red

Jeśli mamy większe patisony to kroimy w grube plastry,solimy,odstawiamy na pół godziny.
cebulę i pieczarki kroimy w plastry,lekko solimy i smażymy na oleju do zeszklenia cebuli,zestawiamy z ognia i łączymy je z patisonami.
Paprykę kroimy na małe kawałeczki,dodajemy do warzyw,mieszamy wszystko, nakładamy do słoików,zalewamy zalewą octową
1,5 łyżki soli
1,5 szklanki cukru
1 szklanka octu 10%
5 szklanek wody
Zalewę zagotować,lekko przestudzić,zalać warzywa w słoikach
Patisony pasteryzować 0k.30 min.

Zawartość słoików wygląda bardzo apetycznie

Ama, proponuje jeszcze rozchodniki i liliowce, a z krzewów koniecznie hortensje
Dziękuję za przepis

Hortensje będą na pewno bo jestem pod urokiem ich wielkich kwiatów.Na razie ogarniam byliny
Tak sobie teraz pomyślałam że chyba powinnam najpierw sadzić krzewy ,a później byliny
Myślę jeszcze o różach, piękne pachną i ślicznie kwitną .Tylko czy ja będę potrafiła się nimi odpowiednio zająć,bo z tego co czytam tu na forum to róże są wymagające.

Bogusiu
Szybki placek ze śliwkami

3 szklanki mąki
1 margaryna -ja daje Kasię maślany smak
50g smalcu
2 płaskie łyżeczki proszku do pieczenia
2 żółtka
1 jajko
3/4 szklanki cukru pudru- czasami jak nie mam daje zwykły cukier
1 cukier waniliowy
2 łyżki gęstej śmietany

Mąkę siekamy z margaryną i smalcem ,dodajemy resztę składników i zagniatamy ciasto.
Schładzamy,w w międzyczasie przygotowujemy śliwki(usuwamy z nich pestki)

Ja piekę ten placek na dużej blaszce ,takiej z piekarnika.I tak jest za mało bo ciasto szybko znika .
Rozwałkowuję ciasto na wielkość blaszki,którą wykładam papierem do pieczenia i układam ciasto ,Teraz układam śliwki i na wierzch daję kruszonkę:
200g maki
100g cukru
100g miękkiego masła
rozgniatam to ,aż zrobią się krupy i posypuję po śliwkach
Wstawiam do nagrzanego piekarnika 180*C. Piekę 40-45 min,aż do zrumienienia ciasta.

tak wygląda przed posypaniem kruszonką. Śliwki raczej takie mniej dojrzałe i na taką blaszkę to ok.1,50 kg


I

Przyszłam zwabiona zapachem ciasta Witam
Troszkę zazdroszczę tworzenia ogrodu od podstaw - ja jestem w stanie permanentnej przeróbki trwającej już kilka lat.
Na wiejskich rabatkach podobają mi się dzielżany. Właśnie sobie kwitną, a i wysokość odmian zróżnicowana, więc dla każdego coś miłego.

Witaj Dorotko w mojej zielonej krainie
Oj do ogrodu to jeszcze u mnie daleko ,oj daleko,ale....już są pewne plany Na razie na papierze.Coś tam rysuję i kombinuję i za jakiś czas może odważę się pokazać
A dzielżany już podglądnęłam i masz rację piękne są

No to tak - etap sprzątania ,,pokoi'' już za nami.Wszystkie ściany zostały oczyszczone i pokryte specjalnym środkiem do impregnacji ścian.Stary tynk sypał się miejscami i trzeba go było usunąć i tak wpadł mi do głowy pomysł żeby odsłonić jedną ze ścian Taka ściana ze starą cegłą pięknie by wyglądała i super pasowała do rustykalnego stylu.
Postukałam sobie przez kilka godzin ,ale efekt nie powala .Cegła jest brzydka ,połupana i raczej nie będzie zdobić.



Pomyślałam o pomalowaniu jej na biało ale chyba to niewiele zmieni .

Pogoda dzisiaj paskudna ,lało od świtu, a do tego zimno,zabrałam się więc za czyszczenie kredensu.Poszło mi całkiem dobrze.Pomagałam sobie szlifierką.Ręce bolały że hej,ale efekt kilkugodzinnej pracy bardzo mnie zadawala.Moje cacuszko pokryte było czterema warstwami farby


Góra kredensu wyczyszczona,teraz tylko odtłuścić i można myśleć o malowaniu

Jutro to samo poczynię z dolna szafką.

Posadzki już są -wreszcie.
Był duży problem z dojechaniem betoniarki pod budynek bo drzewa utrudniały podjazd ,ale udało się.

Samo wylanie betonu poszło sprawnie .

Teraz już będzie równo.

Aniu super dzialacie do zimy sporo jeszcze zrobicie