Forum Ogrodnicze Oaza

Martuś, Dalu - pogodzę Was, psy niszczą i u mnie liliowce, utrącą w biegu piękny kwiat, czy wykopią w poszukiwaniu kreta, ale szkody są jednak stosunkowo mniejsze i często naprawialne bo taki wykopany liliowiec po wsadzeniu przeżyje
Moniko, ja też już niecierpliwie przebieram nogami - wiosny chcę
Ula, Paweł, Aguś, moim psom zdecydowanie za dobrze wchodzą mi na głowę
Alinko, mam trochę krzewów, ale to bardzo słuszny kierunek - będę dosadzać
Majko, dzięki za podpowiedź - moje niektóre róże tez osłonię palikami
Małgoś, pokazywałam altankę wcześniej, pewnie akurat wtedy nie trafiłaś do mnie Ja tez już zamówiłam rośliny i to chyba nie koniec

Dzisiaj definitywnie zamykam wątek Ciągle mam jakieś problemy sprzętowe, nie mogę opanować nowej wersji Picasa... (a może to wina Windows 8 ) Wkurza mnie to kombinowanie

Czekając na wiosnę zostawiam stare zdjęcia





bo dzisiaj słoneczko i śniegu już prawie nie ma

I ze Specjalnym Podziękowaniem dla Violi Aichryson

Marysiu bo Picaso sam w sobie jest bardzo skomplikowany, syn nigdy mi nic nie pomoże bo twierdzi że ten program jest dziwny i głupi.
Zmiana oprogramowania w komputerze to też problem z opanowaniem, przerabiałam jesienią te nauki.
Dasz radę i wracaj wraz z nowymi umiejętnościami i wiosną