Róża okrywowa o niewielkich półpełnych wrzosowo-lawendowych kwiatach z białym środkiem i żółtymi pręcikami. Kwiaty pojawiają się pod koniec czerwca w formie baldachogron na szczytach pędów. W szczycie kwitnienia wygląda zjawiskowo! Praktycznie bez zapachu, choć niektóre źródła podają, że delikatnie pachnie.
Powtarza kwitnienie do przymrozków. Po przekwitnięciu tworzy drobne pomarańczowo-czerwone owoce.
Może być prowadzona jako pnąca, nadaje się także do uprawy pojemnikowej.
U mnie w warszawskim ogrodzie od dwóch lat rośnie na skalniaku od strony południowo-zachodniej. Na razie żadnych problemów zdrowotnych nie zaobserwowałam.