Forum Ogrodnicze Oaza

W lutym ? Wszędzie czytam informacje że przycinać Hakuro należy po przekwitnięciu tj. marzec/kwiecień .

Ja moją wierzbę Hakuro Nishiki przycinam od maja do września, w zależności od potrzeb. Rok temu bym ją stracił z powodu niestarannie przeprowadzonego przesadzania. Nie wykopałem wszystkich korzeni. Po przesadzeniu straciła wszystkie liście. Po przycięciu gałązek założyłem jej worek nylonowy na koronę (zapobiegał dalszemu wysychaniu utrzymując stuprocentową wilgotność względną wewnątrz).
Po trzech tygodniach biedaczka zaczęła wypuszczać nowe listki i gałązki czyli na nowo ukorzeniała się.

"Płacząca" pod śniegiem:

Być może ktoś ma doświadczenie w sadzeniu wierzb z gałęzi, czy jak to się ładniej okresla - sztobrów.

Na wiosnę zeszłego roku ukorzeniłem kilka gałązek, dłuższych i krótszych. Ostatnio je pomierzyłem, i względem posadzenia "główne patyki", na których opiera się wzrost ani drgnęły - nie urosły, nie zwiększyły swoich obwodów.

Latem, gdy wyrosły nowe gałązki wyglądały jak mini drzewa. I tu moje pytanie - czy główna gałąź będzie rosła, stanie się przyszłym pniem o wysokości powiedzmy 1,5-2 m?

Instrukcje sadzenia wierzb sprowadzają się w zasadzie do tego, aby wsadzić patyk w ziemię i będzie z tego drzewo. Z tym, że zależy mi na tym, aby mieć jednopniowe drzewo, gdzie korona zaczynałaby się na wysokości powiedzmy moich oczu, a przez ten pierwszy rok - nie zanosi się na to. Dostęp do grubszych i długich konarów mam utrudniony.

Będę wdzięczny za porady