Forum Ogrodnicze Oaza

Pomimo tego że istnieje już dział poświęcony magnoliom postanowiłem założyć nowy temat . Nie chciałem mieszać typowych klasycznych magnolii zrzucających liście na zimę z tymi kilkunastoma odmianami zimozielonymi . Magnolie grandiflory to naprawdę przepiękne rośliny . Ich wiecznie zielone liście to naprawdę niebagatelna ozdoba ogrodu . Niestety w naszym klimacie nie za bardzo nadają się do gruntu .Moja to odmiana grandiflora blanchard. Literatura podaje że ona wytrzymuje krótkotrwałe spadki do minus 23 C , ale przy mrozach długotrwałych takich 2 tygodniowych z przeciętną dobową w granicach - 15 C niestety ginie.



Swoją przesadzę do dużego pojemnika w kwaśną ziemię 5 - 6 Ph Zimę będzie spędzać w garażu gospodarczym

Też zawsze mnie fascynowały, ale w ogrodzie próbować nie będę.
Ostatnio w jesieni widziałam piękne, wielkie drzewo z kwiatami (w mniejszości) i owocami w ogrodzie botanicznym w Lizbonie.

Magnolia grandiflora

Hejka!
Grzebiąc w pamięci tak się dogrzebałam że magnolia grandiflora jest gdzieś w Polsce uprawiana w gruncie i nawet żywie i kwitnie. Niestety nie pamiętam ani gdzie ani od kogo to słyszałam, wiem tylko że to odmiana z nieco mniejszymi kwiatami i liśćmi. Wygląda zatem że chodziło o taką karłowatą magnolkę , może 'Baby Grand'. A na zdjęciu gatunek.


Pozdrówka
K.

Hejka!
Widziałam żywcem hodowaną odmianę 'Edidth Bogue' , okrywana na zimę przeżyła paskudny ubiegłoroczny luty. Jest zatem nadzieja, więc chyba się skuszę. Co prawda w moich warunkach to będzie jak większy rododendron ale to i lepiej bo okrywać łatwiej.
Pozdrówka
K.

Tutaj można przeczytać o wynikach uprawy 'Edith Bogue' w Krakowie i Katowicach (i obejrzeć te magnolie na zdjęciach):

palmy.zameknet.pl/www/forum/index.php?topic=182.0

Moja 'Edith Bogue' ma przed sobą pierwszą zimę na Pomorzu Zachodnim.

PS. Proponuję, by moderator zmienił tytuł tematu na "Magnolia grandiflora - magnolia wielkokwiatowa", "Magnolia grandiflora - odmiany mrozoodporne", byśmy mieli temat zbiorczy dla tego gatunku.

Hejka!
No i tak się zrobiło że po lekturach to w centralnej Polszcze będziemy testować we dwie ( Mamelon ) magnolkę wielkokwiatową odmiany 'Edith Bounge'. Doszłyśmy do wniosku że najbardziej odporna więc stawiamy na nią. Wybór miejsca dość skompilkowaną sprawą bo to i strach żeby zimowe słońce nie zniszczyło liści a z drugiej strony nasłonecznienie decyduje czy i jakie zawiążą się kwiaty. Jest nad czym myśleć.
Pozdrówczanki
K.

Moja M.g. 'Edith Bogue' po łagodnej zimie na Pomorzu Zachodnim:




Wygląda gorzej, niż M.g. 'Edith Bogue' w ogrodzie pod Warszawą (ta u mnie miała miejscówkę bardziej wietrzną, a mrozy u mnie były odrobinę lżejsze):

zimozielonyogrod.blogspot.com/2014/03/ma...h-bogue-w-marcu.html

Rośnie w Gdyni

reichel.pl/bdp/trees/view/?d=-1&pl=<=M...ia+grandiflora&s=&c=

ale słyszałem też o innych lokalizacjach,
sam miałem przez dwa lata ale nie mrozy ją wykończyły a drabina ustawiona w "sam środek". Obecnie czeka kolejna odmiana.

Z obserwacji tego gatunku w Polsce wynika, że można ją uprawiać ale nie jest tak dekoracyjna jak w cieplejszych rejonach europy (to co widać w Gdyni, krzew nie jest zwarty a wygląda dość rachitycznie).

Magnolia grandiflora w Kew Garden

Tak wygląda moja dziewczynka. Jest już w gruncie od 11 miesięcy.

To już spore drzewko . Ciekawe czy zakwitnie w przyszłym roku. Ma bardzo ładny zwarty pokrój.

Arturze pokrój zawdzięcza wystawie wschodnio południowej. Czy będzie miała kwiaty to się okaże po zimie 2015 /2016? . Zima może być różna na wszelki wypadek roślinę w odpowiednim momencie opatulę i dogrzeję.

Witam i jak grandiflora po zimie? Ja w tym toku posadziłam 2 grandiflory .odmiana galissonniere. czy ktoś taką odmianę zimował w gruncie? proszę o rady.. napiszcie jak wasze przezimowały?

moja kwitnie

Araukar wrote:
jak twoja grandiflora po zimie? czy ją zabezpieczałeś?

Kingo swoją zabezpieczyłem i ma się dobrze . Niestety pomimo pokaźnego wzrostu 2,4 m nie kwitnie. Przypuszczam że moja jest rośliną pozyskaną z nasionka i dlatego nie zakwitnie jeszcze przez jakiś czas. Ty masz roślinę pozyskaną z ukorzenienia gałązki już kwitnącego okazu .

Araukar wrote:
Witaj.
A czy zabezpieczyłeś ją tylko podczas mocnych mrozów-czy przez całą zimę?
Ty masz odmianę EB?
nie mogłam nigdzie jej kupić.
Ja mam 2 kupione jako Galissoniensis- z Włoch,ale co ciekawe dowiedziałam się przypadkowo- kupująć 2 inne odmiany ( Maryland i BBB)- w Czechach ,że moja kwitnąca Grandiflora to na 99% odmiana Goliath- więc ma większe szanse na przeżycie zimy
Obie są w dość osłoniętym miejscu posadzone- ale i tak chyba muszę agrowłukniną białą je okryć?
Co do Maryland i BBB- mogłam je tylko posadzić przy płocie-ale moje tuje są jeszcze małe i nie osłaniają od wiatru..tu może być w zimie problem-
Araukar- jakie masz sprawdzone metody na zabezpieczenie zimowe grandiflory? twoja jest już bardzo wysoka - całą ją owijasz agrowłukniną?
Czy czymś innym?

Dziękuję i pozdrawiam Kinga

kingal7 wrote:
Ta przyglądam się twojej magnolii , o ile dobrze widzę,bo może to kwestia oświetlenia słonecznego- ona nie jest typowo rdzawa pod liściami? raczej zielonkawa z meszkiem? Jak tak -to odmiana Maryland Możesz dodać aktualne zdjęcie magnolii? Pozdrawiam