Forum Ogrodnicze Oaza

Od 2 lat rośnie u mnie, ale na zimę go okrywam - tak zalecał sprzedawca i pewnie miał rację, bo u mojej sąsiadki przemarzł pierwszej zimy po posadzeniu. Co prawda odbił, ale swoje odchorował.

Opryskalem i zastosowałem taki zakwaszacz do gleby. Tylko szczerze nie widzę różnicy. A co z robić z zolklymi liśćmi? Usunąć je?

Swoje rododendrony z chlorozy leczyłam cały sezon, robiąc oprysk żelazem co 2 tygodnie W wypadku roślin reakcje są dość powolne, trzeba cierpliwie obserwować Liści nie należy usuwać, lada moment same opadną, bo zbliża się jesień, a teraz mimo wszystko pozwolą magnolii przygotować się do zimowego spoczynku.

Jeśli magnolia teraz miała objawy chlorozy, to wiosną trzeba będzie naprawdę systematycznie ją obserwować. Być może i wiosną będzie potrzebne dolistne dokarmianie, aby zlikwidować niedobory.
Czym zakwaszałeś glebę?

Czyli rozumiem że do wiosny taka magnolia będzie? A te liście usuwać mechanicznie czy zostawić? Preparat biopon do zarządzania w granulkach

Liście same opadną, tak będzie dla drzewa najlepiej Wygrab je po opadnięciu dokładnie, aby nie były siedliskiem zarodników chorób grzybowych na kolejny sezon. Najgorzej wyglądające liście możesz oberwać, ale gdy zlikwidujesz ich zbyt dużo, osłabisz i tak już osłabione drzewko.

Biopon do zakwaszania gleby ma w swoim składzie:

- siarkę, która zaczyna działać po roku, dwóch powoli się przekształcając w kwas siarkowy,
- siarczan amonu, który odrobinę obniża pH gleby, ale zawiera azot, więc jesienią nie należy go już stosować.

Możesz ten nawóz wykorzystać od wczesnej wiosny, byle z umiarem, bo nadmiar azotu zniszczy korzenie rośliny.

Do zakwaszenia i ustabilizowania podłoża dobra jest też kora drzew iglastych, przy okazji rozkładając się użyźnia glebę. Przy rododendronach stosuję też od czasu do czasu wodę z kwaskiem cytrynowym lub octem, w mocnym rozcieńczeniu, tak aby kwasowość była ledwie, ledwie wyczuwalna językiem

Na wierzchu odgarnolem trochę ziemi i wymieszałem ja z torfem tak ok 5cm bo tyle udało mi się odgadnąć żeby korzeni nie uszkodzić. Spróbuję nasypac na wierzch tą korę. Niestety trochę tego nawozu już użyłem, więc kolejna dawkę zastosuje na wiosne

Witam serdecznie
od tego roku posiadam 3 ostrokrzewy w donicach i od samego początku zaczęły najpierw żółknąć a potem opadać. Ogrodnik, który sprzedał krzewy twierdzi, że to wina zbyt częstego podlewania, więc przestałam często podlewać. Powiedział, że mam nie nawozić. Liście przestały opadać. Ewentualnie tylko po większych deszczach opada kilka.
Dzisiaj zauważyłam coś innego. Takie czerwono brązowe kuleczki między gałązkami. Załączam zdjęcie. Czy ktoś wie co to jest? Bardzo lubię te krzewy i nie chciałabym ich stracić. Będę bardzo wdzięczna za pomoc zaczynam stawiać pierwsze kroki w ogrodzie

Pewnie są to jakiej jaja z których wylęgną się gąsienice i będą wygryzać dziury w liściach Trzeba te jaja szybko usunąć z gałązek. Podejrzewam też, że ostrokrzew lepiej czułby się posadzony w ziemi, jest to krzew, który wytwarza mocny system korzeniowy, w doniczce nie ma na to miejsca

Witam serdecznie,
dziękuję za odpowiedź. Po oderwaniu pierwszego zbioru kulek zauważyłam, że jest to cześć krzewu. Zaczęłam więc przeszukiwać ponownie internet i udało mi się znaleźć zdjęcie pąków kwiatów no i to jest to widać moje krzewy wariują i myślą, że wiosna idzie

O tym nie pomyślałam Bo faktycznie pora niezbyt właściwa na kwitnienie, podejrzewam, że ostrokrzew uznał suszę i upały za okres spoczynku, a teraz, skoro pojawiła się wilgoć i ciepłe powiewy, zaczął puszczać pąki

Witajcie
Potrzebuję Waszej pomocy - kupiłam sadzonkę bzu czarnego laciniata, klasyczny zielony, fiolety jakoś do mnie nie przemawiają. Na razie to sadzonka o wysokości około 70cm. Wiadomo, że przez rok-dwa nie będzie szczególnie wysoka.

Jak prowadzić bez żeby uzyskać taki pokrój jak na zdjęciu? Czy on wypuszcza pędy u nasady i sam się zagęszcza, czy dokupić drugą sadzonkę? Jak go ciąć żeby wyprowadzić formę z wysokim pniem?

Karolinko, chcąc mieć bez na wysokim pniu, musisz go odpowiednio ciąć. Zrób zdjęcie, to na nim pokażę,jak go ciąć i czy w tym roku można go zacząć formować. Bzy bardzo dobrze znoszą cięcie.

Merlin, jak tylko z pierwszym dniem wiosny moja zamówiona sadzonka dotrze to dodam zdjęcie Na tym zdjęciu które załączyłam do postu to są jakby 3 pieńki, blisko koło siebie. Rozumiem że tak samo jak w formowaniu każdej piennej rośliny zostawiam 3 najmocniejsze pędy, oskubuję od dołu i odcinam resztę przyrostów które wybiją od głównych przyszłych pieńków?

Zastanawia mnie tylko, czy ta korona to tak naturalnie wiechowato-parasolowata jest, czy też trzeba się do niej jakoś specjalnie zabrać..

Karolinko, ze skubaniem masz rację, z formowaniem korony też. Musisz w cięciu i skubaniu uwzględnić, że roślina jest bardzo młoda i szkoda by było ją uśmiercić. Ja za szybko chciałam zrobić pień bzu koralowemu Aurea i ledwo udało mi się go uratować. A reanimacja kończy się różnie. Jak posadzisz bez do ziemi, to przez rok pozwól mu się zaaklimatyzować do innych warunków i ukorzenić.

Merlin, dziękuję - roślinę planuję ciąć dopiero od przyszłego roku, niech się najpierw, tak jak piszesz, zadomowi na nowym
Dopytuję już, bo jestem typem "hop do przodu", wszystkie informacje i sposoby muszę mieć spisane w jednym miejscu na zaś, żeby wiedzieć na co się przygotować

Mam problem z Budleją Dawida ma strasznie dziwne liście i to na wszystkich czterech różnych odmianach czy do odratowania?

Monia Piwonia wrote: Czy ktoś może mi pomóc w tym temacie ?Czy to może być przędziorek?

Witajcie,
W tym roku mój dąbek znów musi z czymś walczyć. Około tygodnia temu na liściach pojawiły się jasne przebarwienia. Nie jest to nalot i raczej wygląda na zmianę struktury samego liścia.
Czy moglibyście pomóc mi zidentyfikować może dolegać temu drzewku oraz jak temu zaradzić?