Forum Ogrodnicze Oaza

Mój fiołek po zimie dostał brzydkich liści, pewnie to wina kaloryfera który mocno grzał. Czy kwiat jest do wyrzucenia?

Emilinko, na twoim miejscu wybrałabym średniej wielkości listek bez tych brzydkich plam i ukorzeniłabym go na nowo. Wydaje się że roślince brakuje składników pokarmowych i się troszku z lekka zabiedził po zimowej porze. Nie musisz go wyrzucać. Zostaw go, przenieś w odżywcze świeże podłoże i zacznij po jakiś 2 miesiącach fiołeczka nawozić i obserwuj roślinkę czy wybarwienie się zmienia. To powinno pomóc. A jeśli nie pomoże, to będziesz miała nowego fiołeczka z ukorzenionego, ładnego listka, pobranego od matki. Powodzenia.

Tak też zrobię i dam mu szansę a może i nawet wyhoduję kolejnego fiołka z listka.

Te plamy są wynikiem różnicy temperatur na jakie była narażona roślina.
Dzielny ten twój fiołek
Przesadż go do nowego podłoża ale przedtem odmłodż. Koniecznie cieniuj i nie narażaj na różnice temperatur.Podlewaj bez możliwości kontaktu wody z listkami
Zasilać możesz zacząć już po dwóch, trzech tygodniach od przesadzenia
Powodzenia

Oderwij (a raczej odetnij) ładny listek od roślinki matecznej, połóż go na szafce na ok. 15 minut by zasklepiła się cięta ranka, potem włóż ogonek listka do kieliszka z wodą tak, by woda zakrywała do 1 cm. ukorzeniającej się łodyżki. Postaw listeczek w jasnym, ciepłym miejscu i czekaj na pojawienie się korzonków. Potem już wystarczy ukorzeniony listek zasadzić we właściwe podłoże i czekać na rozrost fiołka. Powodzenia.

Dziękuję wszystkim za odpowiedzi.