Forum Ogrodnicze Oaza

madlen88 kapusta ma zbyt wysoką temperaturę, bardzo wyciągnięte są siewki.


gałązka wrote:
Gałązka, a w prognozie nie było ujemnych temperatur, bo chyba przed taką decyzją sprawdzasz prognozę.

Czyli nasiona miały zbyt mały opór ziemi przy wschodzie i stąd otoczka się nie zsunęła? Sadzone były gdzieś tak na 1cm

Alu to fakt, ciągle stoi na parapecie, w dzień wynoszę na balkon. Mam nieogrzewany tunel i boję się wystawić tam całkiem...

Ja bym na wszelki wypadek zasiała kolejną i zaraz po wschodach zostawiła na stałe na tym balkonie albo w tunelu. W razie większych mrozów ewakuacja tylko na ten czas do domu. Chodź z drugiej strony wiem, że na balkonach, tarasach jak świeci słońce jest zbyt ciepło dla kapusty, w małych doniczkach podłoże mocno się nagrzewa i przynajmniej ja z tarasu mam kapustne wybiegnięte. Ja na cele rozsad groszku, sałat i kapustnych zakręciłam kaloryfer w moim pokoju przeznaczonym na "office" i jeszcze stale wietrzę, a pracuję w kuchni , rozsady tam wyhodowane nie wybiegają, ale mają też doświetlanie.

Kapusta przeżyła i ma się dobrze. Babciu Alu, aplikacja pokazywała -1.

Telewizja kłamie

Moje próby wychodowania rozsady najczęściej kończą się porażką.
Nasiona kiełkują ładnie, przez jakiś czas wszystko jest w porządku.
Później zaczynają wyglądać tak



Co robię źle? Chciałabym w końcu doczekać się własnej rozsady kapusty

Może ma za mokro? Kiedyś też miałem taki kłopot i rozsada padała a wina była zbyt dużej wilgoci dziś żadna z siewka mi nie pada jak to zmieniłem.

Kasiu, widzę że masz siewki w jednej zbiorczej doniczce. Kapusty mają bardzo wrażliwe korzenie i niezbyt lubią późniejsze pikowanie.
Ja robię tak: nasionka wykładam na waciki i jak tylko widzę kiełek, to zaraz wkładam nasionko do podłoża, do takiego 50 ml kielicha


To są co prawda nasiona rzodkiewki do uprawy gniazdowej, ale wygląda to tak


Jak są mniej więcej takie


to delikatnie, nie uszkadzając bryły korzeniowej przesadzam do większej doniczki po same liścienie.
Spróbuj może z parę nasion wysiać oddzielnie do podłoża, może się uda

Miewam takie problemy z rozsadą kalafiora, uważam że winne jest podłoże, tym bardziej, że robię jak Janka, ale skiełkowane nasionko daję od razu do docelowej doniczki P9, po jednym do jednej doniczki. Nie doszłam jeszcze do tego, o co chodzi i nie wszystkie odmiany kalafiorów tak mi robią, z kapustą i kalarepami nie miewam takich problemów. Kapustne potrzebują wapnia, siarki, molibdenu, boru, a później azotu, dużo azotu, ważne jest pH, winno być 6,5, podłoże musi być dobrej jakości. Dla kapusty do podłoża do rozsad dodaję kompost albo dobre podłoże do uprawy, uważam że podłoże do rozsad jest dla kapusty zbyt ubogie. Jak masz jakiś nawóz z mikroelementami, spróbuj je podlać połową dawki, albo jeszcze lepiej dokarmić dolistnie, ale musisz dodać adiuwant, bo kapusta ma "woskowane" liście. W wątku pogodowym wstawiłam zdjęcia swojej uprawy parapetowej kapustnych z powodu pogody.

Taki zapis też znalazłam: "Optymalna temperatura w pomieszczeniu po wysiewie nasion powinna wynosić 18–22°C. Temperatura powinna być skorelowana z natężeniem światła, tj. w dzień słoneczny powinna wynosić 16–18°C, natomiast w dzień pochmurny 14–16°C. Zbyt słabe natężenie światła w połączeniu ze zbyt wysoką temperaturą powoduje „wyciąganie” się młodych roślin, co skutkuje większą podatnością na porażenie chorobami i późniejsze słabe wiązanie części jadalnej roślin. Na ten czynnik należy zwrócić szczególną uwagę podczas produkcji odmian wczesnych."
źródło: intermag.pl/biopreparaty/forum_eksperta/...zy_krok_rozsada.html

Witam,
Wysialiście już kapusty na zbiór jesienny ?

Ja wysiewam dopiero w czerwcu

Siejesz prosto do gruntu ? czy robisz rozsadę?

Zawsze robię rozsadę. Łatwiej mi ochronić młode kapustki przed przeciwnościami. Mam po dwie siewki w doniczce i tak wsadzam na grządkę. Dopiero jak się zadomowią, to usuwam słabszą.
Teraz mam po jednej sadzonce w doniczce, bo wiosną potrzebuję mniejsze ilości.

Zawsze normalnie pikuje rozsady wszelkich kapustnych bez problemu z rozsady "rwanej"

Czy jest sens wysiewać teraz kapustę wczesną?
Moja rozsada zginęła śmiercią tragiczną... Zostawiona na balkonie przy -3 st.

I tak się zastanawiam, siać teraz czy wstrzymać się i wysiać późną kamienną głowę

Beatko
Nie wiem co Ci doradzić Na początku kwietnia można jeszcze wysiewać kapustę do uprawy średnio wczesnej. Ja to bym spróbowała. Jestem przecież niepoprawną optymistką Przecież nie musisz zebrać tak dużych główek jakie chcemy zbierać z uprawy późnej.
A nóż pogoda będzie łaskawa

Ja zaryzykowałam, i kilka dni temu zrobiłam kolejne podejście

Wysiewałam po dwa nasionka do każdej z komórek. Pojemnik ustawiłam przy trochę nieszczelnych drzwiach balkonowych, więc tym razem będą miały dobre światło i niezbyt ciepło.
Jeżeli i tym razem się nie uda, poddaję się.Zostanie mi kupienie rozsady na ryneczku

Janinko, ja dla mnie to mogą być malutkie, ważne że swoje.
Gdyby nie to, że Babcia uwielbia młodą kapustę, kapuśniak i bigos to dałabym sobie spokój.
Ale po pierwsze: kapusta jest wiosną droga, a po drugie robię przyjemność Babci
Więc ryzykuję. Wysieję troszkę więcej i zamiast jednej głowy będziemy ścinały 2-3 szt.