Forum Ogrodnicze Oaza

Aga teraz każde podlewanie 3mml/l odzywki do fertygacji. Za dwa tygodnie znowu ja pokaż.Mogłabyś podsypać oczywiście jakimś nawozem wieloskładnikowym, ale u Ciebie susza i tak będzie lepiej.

W tamtym tygodniu dostały gnojówkę z pokrzyw za tydz. je podleję i wtedy dodam odżywki bo jeszcze trochę jej mam i nie ma co jej żałować. Dziś podleję resztę ogrodu. Susza jest nie powiem ale jeszcze wszystko jakoś stoi zobaczymy jak będzie dalej.

Dawno mnie nie było i widzę, że wiele się wydażyło. Nie tylko mi się widzę udało bopalić stożki wzrostu w gruntowych i wiaderku. Ale dielnie puszczają nowe gałązki i pączusie.
W domu na parapetach powoli też się zaczynają problemy. Jedna malutka, która ma już pierwsze owoce, została kilkuktotnie źle potraktowana przez mojego piesia Część roślin traci pąki nawet zapylone kwiaty. Co może być tego powodem?
Kolejny problem, to wielkość roślin, która mnie zaczyna przerażać więc mam pytanie. Czy zaszkodziło by paprykom, gdybym część wysadził tak późno do gruntu?

Szymek wywalaj to wszystko na zewnątrz, koniecznie, tylko dobrze by było by nie w pełnym słońcu. Jeżeli jednak masz pełne słońce to musisz cieniować.

Jak słodkie papryczki zaczynają się rozwidlać i kwitnąć to kiedy oberwać im listki poniżej? I czy wszystko naraz?

Papryka Yolo Wonder:



Habanero:

Hot Banana wczoraj,dziś juz z owockiem

Emalko, spieszę poinformować, że Habanero i Naga Bhut Jolkia gwałtownie przyspieszyły wzrost nie tylko łodygi, ale i liści; jedna z Habanerek ( Habanero White ) ma chyba pąk kwiatowy, malutki, dlatego piszę "chyba".

Usunęłam wszystkie wilki wzdłuż pędu; czy te odmiany rozgałęziają się ?

I wiadomość z ostatniej chwili ... Pimentos de Padron ma owocek - może nie zostanie zrzucony ? Niedługo powinny rozwinąć się kwiaty u Jalapeno, czereśniowej Zbynka i Sierrano. Zakwitła Cayenne Yellow.

Natomiast papryki w gruncie, na wsi, nie są tak dorodne jak parapetowe doniczkowce ( te są codziennie podlewane, trzy razy w tygodniu dokarmione i pryskane borasolem ), ale pączki kwiatowe mają.

Ja w ubiegłym roku miałam Jalapeno, Birdsy, Padron i w doniczce i w gruncie. Z początku było tak jak i u Ciebie. Dorodne piękne w doniczce i cherlawe kwitnące przy pieciu listkach w gruncie. ( w ubiegłym roku miałam susze). Jednak końcowy plon był np przy Birdsach, Padron co najmniej dwukrotnie większy w gruncie.

Czy papryczki typu Wini Puhh mam traktować jak zwykłe słodkie i usuwać listki poniżej rozwidlenia?

Kolejno:Furilla,Pimentos de Padron,Jalapeno







Ile radości dają takie małe dupelki

Podoba mi się Black Cuban:

Oprysk IF + saletra potasowa papryki.

To papryka od Adriana . Rośnie zdrowo i właśnie zaczęła kwitnąć.Pryskana na zmianę HT i PW co siedem dni

Ten pierwszy kwiatek należy oberwać to wiem ,ale czy trzeba też oberwać pędy wyrastające z nasady liści poniżej rozwidlenia.

Te pędy poniżej rozwidlenia nie owocują, zagęszczają niepotrzebnie roślinę, zabierają światło owocom,

Pierwsze owocki na słodkich.

Agneto się ogarnęła





A Furilla ślicznie kwitnie i zawiązuje



Pimentos ma piękny kwiat


A Rokita karmi owoce,bo nie ma wogóle kwitnących

Lucysiu, nawet nie mam śmiałości pokazać swoich donicowych ( bo o gruntowych, jak zwykle, szkoda mówić ), bo ogarnąłby Was pusty śmiech Piękne papryczki, aż miło oglądać
Moje doniczkowce kwitną, mają dużo pąków, niektóre, jak Kozi Róg i Cayenne Yellow nawet zaowocowały, ale np. Pimentos zrzuciła dwa pierwsze kwiaty - nie wiem, czy powodem mogły być chłodne noce, czy nadmiar pąków, jakie ma w zapasie, ale fakt jest faktem. Dzisiaj w ciągu dnia jest bardzo zimno i pochmurno, więc biedaki mają "przechlapane" ....
Pryskam regularnie Borasolem.