Forum Ogrodnicze Oaza

Witam. 7 lutego posiałam 5 odmian dwafrów po 2 nasionka. Dzisiaj zobaczyłam, że odmiana Kip's Stripes ma już kolanka na wierzchu. Czy on jest taki szybki? Nasionka z targu od Emilki. Podpowie ktoś coś więcej. Pozdrawiam.

Kupiłem 5 odmian koktajlówek dwarfowych stworzonych przez Billa Yodera

Dwarf 1999
Dwarf Rapsberry Beret
Dwarf Controversy
Dwarf Beautiful Ones
Dwarf Little Red Corvette


Tutaj filmik, w którym je prezentują. Mi szczególnie podoba się Dwarf 1999

Sonka - dobrze wiedzieć, że takie żywotne one
Jak na pomidorki to trochę szybko je wysiałaś, pomidory raczej szybko kiełkują.
Trudno mi jest powiedzieć czy to kwestia odmiany (za dużo ich uprawiałam) czy warunków i u mnie, i u Ciebie.
Moje nasionka są bardzo świeże - bardzo późny zbiór.

Nie pozostaje nic innego jak zapewnić im teraz dużo światła

W takim terminie bardziej zalecałabym wysiać paprykę - z tą to różnie jest, bywa że ponad miesiąc się zastanawia co ma z sobą zrobić i po miesiącu dalej myśli ...

Tomek
zakupy nie tylko mnie kuszą

Witaj Emilio. W ubiegłym roku dwafry wysiałam o 3 tygodnie wcześniej niż w tym. Zaczęły dojrzewac około 10.06. Mam możliwość przetrzymac podrosnięte krzaki w dobrze doświetlonym pomieszczeniu. Mam przygotowane 60 szt 8-12 l wiaderek po kwiatach ciętych z Biedronki /bardzo chętnie je oddają. / trzeba je będzie tylko trochę podgrzać. U mnie warto. Zachorowałam i wysiew w tym roku opóźnił się. U mnie dwafry rosną w foli. Szkoda mi tych 3 tygodni. Proszę, napisz coś więcej jeśli możesz o nim bo na forum nie wiele mogę znaleść lub nie potrafię. Przypuszczam po kiełkowaniu, że jest to pomidorek wczesny, śliczny pasiasty kolor ale jaki ma smak.? Chociaż na smak pomidora ma wpływ wiele czynników ale napisz jaki był u Ciebie. Na ile pędów go prowadziłaś. Z góry dziękuję. pozdrawiam

Wydaje mi się że gdzieś wrzucałam moje zachwyty nad tym pomidorkiem, może w wątku o targu pomidorowym.
Nie dość że ładny to i smaczny - bardzo ciekawy słodko-kwaśny smak.

U mnie rósł w donicy 10l. Miałam tak trudne warunki w sezonie, że na jakiś miesiąc wszystko mi stanęło i nie rosło.
Ilość pędów - ile chciał, redukcja była tylko taka aby uratować przed ZZ.
Dlatego miałam bardzo późne zbiory, zanim to wszystko znowu ruszyło i co nie co urosło, już było prawie po sezonie.
U Ciebie na pewno będzie lepiej

... u mnie wiaderek nie chcą dawać

Zapytaj o wiaderka ale takiej pani co np. bardziej Cię kojarzy w sklepie albo tej pani co obsługuje dział kwiatowy. Teraz będzie okazja walentynki a jeszcze więcej na dzień kobiet. Jak np powiesz o wiaderkach przed południem to raczej po południu trzeba odebrać sobie. Ja tak miałam kiedyś.

Ja już pisałam o wiaderkach, zaopatruję się na PSZOK-u. Punkt Selektywnej Zbiórki Odpadów Komunalnych, w każdej gminie i większym mieście są takie punkty. Zaopatruję się tam w wiadra różnej wielkości, najczęściej są przywożone z piekarni po spożywczych wkładach. Te z Bie też dostałam, bo sąsiadka pracuje, takie czarne. Są fajne, ale bardzo delikatne.

W tym roku wszystkie pomidory będę sadzić w wiadrach do gruntu, bo nornice szaleją.

Dzięki forumowiczom z sąsiedniego forum, stałem się posiadaczem nowej odmiany projektowej Dwarf Mignonne

victoryseeds.com/products/dwarf-mignonne-tomato

Trzeba naprodukować minionków w tym sezonie

Ja w tym roku postanowiłam rozszerzyć uprawę dwarfów - kangurów. Kangaroo Paw Green to moja ulubiona odmiana pomidorów zielonych, nie tylko wśród dwarfów, ale w ogóle. Mam ją od kilku lat, teraz wysiewam już nasiona przeze mnie zbierane. Zielona Łapa Kangura jest niekłopotliwa w uprawie (dwarfy sadzę w donicach), odporna, plenna i jak na mój gust bardzo smaczna. No i w tym roku dokupiłam nasiona Kangaroo Paw Brown i Kangaroo Paw Yellow. Kangury zasadniczo mają cztery łapy, ale ta czwarta - Kangaroo Paw Red - w tej chwili jest do kupienia tylko u sprzedawców w Australii. Przynajmniej tak mi pokazuje wyszukiwarka. Trochę dziwne, gdyż podobno była to odmiana wyjściowa dla pozostałych trzech kolorów. Trudno, w tym sezonie mój zestaw kangurzych łap będzie niekompletny.
Poza tym, sadzę dwarfy według kolorów. Z czerwonych (w malinowym odcieniu) będę miała Pink Passion, a z purpurowych - Purple Heart. Z pomarańczowymi jest niezbyt dobrze, gdyż i Loxon Lass, i Uluru Ochre niespecjalnie mi się udają: mają zwykle po dwa wielkie befsztyki, a reszta pomidorków jest jakaś mikra. Wolałabym owoce bardziej wyrównane, bo dla dwóch, nawet dużych, nie warto się starać. Z żółtych - poza kangurem Yellow - wypróbuję Elsie's Fancy, bo nasiona dostałam jako gratis do zamówienia. Z wielokolorowych stawiam na moje zeszłoroczne odkrycie: dość przypadkowo kupiłam dwie sadzonki Shadow Boxing - pomidory podłużne, w paski zasadniczo czerwono-żółte z domieszką fioletu, bardzo smaczne, a krzaki mocne, plenne i odporne na choroby (wiadomo, że u pomidorów ta odporność nigdy nie jest na 100%, ale w porównaniu z innymi odmianami, całkiem zadowalająca). Z wielobarwnych rozczarował mnie Caitydid: rósł słabo, ciągle coś łapał i miał mało owoców. Te, które dojrzały, były ładne, żółte w czerwone smugi i smaczne, ale mam wrażenie, że to odmiana dość kapryśna. W tym roku wypróbuję jeszcze Wherokowhai i Beauty King oraz Saucys Mary (zielony w zielone paski, zamówiłam dwie sadzonki i bardzo jestem ich ciekawa).
A ostatni dwarf z tegorocznego zestawu to wynik jakiejś mojej pomyłki. Trzy lata temu zebrałam nasiona, włożyłam do torebeczki, którą podpisałam Sean's Yellow. No i w następnym roku wyrosły mi z tych nasion pomidory nie żółte, lecz czerwone, okrągłe, bardzo zresztą smaczne. Sean's Yellow to odmiana ustalona, więc skąd ta czerwień? Zebrałam nasiona, wysiałam w kolejnym roku i miałam powtórkę z rozrywki, czyli pomidorki czerwone. Musiałam pomylić się przy opisywaniu nasion, problem w tym, że ten czerwony dwarf nie przypomina żadnej odmiany, którą miałam. Najbliższy jest chyba Arctic Rose, ale ta mi nie smakowała i nie zamierzałam zbierać z niej nasion. Same mi się chyba nie wpakowały do tej torebeczki. Jak było, tak było, na własny użytek nazwałam podrzutka Ring of Fire (rzeczywiście jest ognistoczerwony) i posieję go również w tym sezonie. Ciekawe, jak będzie rezultat.

Rodzinka Kangaroo Paw to krzyżówka Budai Torpe i Cherokee Green. Odmiana Red jest niestabilna, dlatego nie jest oficjalnie wydana.
Nieoficjalne odmiany też są na rynku, bo twórcy projektu dzielą się nimi z innymi. W zeszłym sezonie mieliśmy już kilka takich odmian, które na nadchodzący sezon 2025 stały się oficjalnymi

U mnie właśnie kiełkują:
Kangaroo Paw Green - nasiona własne
Kangaroo Paw Brown - nasiona kupione
Kangaroo Paw Yellow - nasiona kupione
Pink Passion - nasiona własne
Coastal Pride Orange - nasiona własne
Sean's Yellow - nasiona własne
Shadow Boxing - nasiona własne
Beauty King - nasiona kupione
Wherokowhai - nasiona kupione
NN czerwony - nasiona własne, omyłkowo opisane, na własny użytek nazwany Ring of Fire

Przy przeszukiwaniu rozmaitych torebeczek z nasionami trafiłam na stare (kupione) nasiona odmian, których od kilku lat nie uprawiałam. Postanowiłam wykorzystać resztki i już mają kiełki:
Boronia
Green Martian

Zamówiłam po 2 sadzonki Purple Heart i Saucy Mary. Purple Heart mam własne nasiona, ale bardzo mało miejsca na parapetach Z innych karłowych, ale już spoza DTP, kupię też sadzonki Maliniaka i Hectora - u nas w okolicy bez problemu można je dostać w prawie każdym sklepie ogrodniczym, a ja się skupiam na odmianach trudno osiągalnych

A tu zdjęcie z 2018 roku, kiedy pierwszy raz uprawiałam dwarfy:




Coastal Pride Orange, Pink Passion i Kangaroo Paw Green pięknie się razem prezentują. Wiem, że pomidory zasadniczo służą do konsumpcji, a nie do podziwiania ich urody, ale przyjemnie jest wyhodować coś, co cieszy nie tylko żołądek, lecz również i oczy

Zainteresowały mnie pomidory Dwarfy ponieważ otrzymałam w ,,pakiecie startowym" 2 odmiany. Jednak gdy czytam o nich okazuje się, że spora ich część jest samokończąca. Wgłębiając się w temat ,,samokończący" piszą, że tego typu pomidory owocują od 2 do 4 tyg w zależności czy są wczesne czy średnio późne. Jak Wam udaje się je uprawiać aby bardzo długo plonowały- do przymrozków. Czy tylko trzeba dosiewać? Czy robicie sadzonki z odrostów? Dni wskazane do czasu owocowania są liczone od wykiełkowania nasion, czy po posadzeniu w docelowym miejscu? Jeśli pozostawimy je po zbiorze owoców to zasychają czy podejmują próbę dalszego wzrostu. Kiedyś tego typu miałam z marketu. Może dla Was jest to wiedza oczywista ale temat samokończących jest dla mnie nowością

Przy tej ilości wilków, które to dwarfy produkują non stop, nie ma mowy, że zakończą plonowanie w 4 tygodnie

Wydaje mi się że pojęcie pomidora samokończącego odnosi się bardziej do pomidorów wysokich.
Po wyglądzie widać że to tego typu pomidor, jakby brak czubka.

Dwarfy też są różne (np. kascadowe, micro) i jakoś nie zauważyłam aby tak szybko przestały owocować (też są wczesne, późne itp.).
Po prostu rosną mniejsze od tych zwykłych ale zazwyczaj widać czubek

Czytając opisy dwarfów wykonane przez kazko47 w większości jest stwierdzenie, że samokończący. Mając już kiedyś podobnego który po owocowaniu zaprzestał wzrostu, pozostawiony ale podlewany jesienią podjął wzrost. Było to już raczej za późno. Dlatego dopytuję sie czy Dwarfy samokończące rosną tak samo , czy zawiązują ciągle owoce i będą do przymrozków.

Dwarfów jest bardzo dużo.
Ciężko jest wrzucić wszystko do jednego wora i pisać jak o jednym.
Mogę powiedzieć, że u mnie były do przymrozków

A to jedne z moich niższych pomidorków. Od prawej dwarf Kip's Stripes i Pink Pasion oraz pomidorek Jolka. Pozdrawiam.