Forum Ogrodnicze Oaza

Za mną drugi rok przygody z uprawą pomidorów na balkonach. Podobnie jak u Kajtkowej miałam na niektórych odmianach problemy z SZW w czasie upałów, a podczas chłodnego maja pomidory, wsadzone już do docelowych donic mieszkały w garażu Ale generalnie jestem bardzo zadowolona. Opryski Pw i łączone PW + HT zabezpieczyły rośliny przed chorobami. Obyło się bez chemii .
Na dzień dzisiejszy zostały na balkonie Rose Quartz, którą zaraz poobrywam (bardzo słodkie owoce)

i E06/f4 - ten jeszcze pomieszka na balkonie i chyba wniosę go przed mrozami do domu, bo wciąż ma mnóstwo owoców.

Obie odmiany uważam za rewelacyjne - rosły cały sezon zdrowo, wydały mnóstwo owoców i co ważne pomidorki nie pękały. Myślę, że za rok je powtórzę, a nasionka postaram się wysłać na straganik.

W tym roku na balkonie posadziłam odmianę Malinowy Rodeo.Pisało,że jest samokończący to początkowo nic nie usuwałam,ale był zbyt gęsty jak na uprawę w donicy i zostawiłam mu trzy pędy.Zawiązał dużo owoców i z ciekawości ile tego będzie mąż skrupulatnie wszystko ważył i wyszło,że zebraliśmy z niego 8,7 kg owoców.Ostatnie dojrzewają na szafie.Początkowo nie,ale potem był fertygowany nawozem z Biedronki,ponieważ donica była za mała,a owoce duże.

Pokażę kolejnego pomidora uprawianego w donicy:
Ałtajskij Urozajnyj





U mnie dał sobie radę w 10 litrowej donicy, rósł zdrowo, nie złapał SZW w czasie upałów, samokończący, wysokość ok. 100 cm, krzak ładny, zwarty,raczej smukły, nie "rozłaził się" na boki Plenny, owoce średnie 70-150 gram, z cienką skórką, jak dojrzały to słodkie pomidorowe, soczyste, owoce raczej miękkie. Dobry do uprawy doniczkowej.

No to ja zacznę nowy sezon. Mam na parapecie Baby Boomer, Purple Heart, Tasmanian Chocolate i deczko wyciągnięty Iditarod. To moje lekarstwo na zimową depresję ogrodnika

Ja takie lekarstwo planuję sobie zaserwować ok 9 lutego
Ubiegłoroczny New Big Dwarf z uprawy balkonowej



Pozdrawiam Irena

Ależ mnie dzisiaj zaskoczyły moje parapetowe pomidorki Baby Boomer i Idarot. Mają cudowne pączusie, ledwie widoczne ale są

gazela wrote: Co to za pomidorek ? Gdzie mozna zdobyć nasiona ?

Krysiu, E06/F4 to krzyżówka Eli - Aurija x Megagron. Nasionka były wysłane na Pomidorowy Targ.

A u mnie kwitną parapetowe Siberian:


i Sub Arctic Maxi:

Dodam, że E06 to młoda krzyżówka, jeszcze nie ustalona, więc nie ma gwarancji powtórzenia cech w kolejnych pokoleniach. Po za tym straganiku są zapewne nasiona od różnych darczyńców, różniące się między sobą. Ale i tak jest to pomidor wart uprawy.
U mnie wystąpiły 2 typy krzaków. Jeden z owocami podobnymi bardziej do Megagrona, drugi do Auriji. Oba warte kontynuacji.

Gazela, opowiedz cos o tej uprawie parapetowej ? Kiedy siałaś , kiedy sadzilaś ? A Może to zachowane wilki ? Rosną w mieszkaniu przez całą zimę ?

Pomidorki siałam 1.12.Rosną na południowym oknie bez doświetlania.To taka moja zabawa na zimę, a pomidorki jeśli się uda będą już w kwietniu lub w maju .

Powsadzałam dzisiaj moje parapetówki do większych doniczek. Coś nie zgadza się z opisami odmian, ale to tylko moje lekarstwo na zimową depresję ogrodnika, więc nie przejmuję się.


Przepraszam za mistrza drugiego planu
Od lewej: Purple Heart, Tasmanian Chocolate, Idarot i uwaga, Baby Boomer . Do tej pory trochę wyciągnięty był Idarot, ale to co się stało teraz, to już ciekawostka. Niech rosną i mnie cieszą, a reszta to....

Janinko nie będziesz z nich robiła sadzonek zielnych ?

Nie, to tylko pomidorki na parapet. Później, będą stały na tarasie, ale tylko jak będą owocowały. Właściwa uprawa, tylko w gruncie, odmiany wysokie

Na moim parapecie pojawiło się takie cudo


Krzaczek już musiałam ogłowić, bo mu zabrakło otworu okiennego, taki wysoki

Wczoraj się cieszyłam, że mam na krzaczku ledwo co zawiązanego pomidorka. Dzisiaj patrzę, a na krzaczku obok są takie okazy


Jak mogłam ich wcześniej nie widzieć

Na parapecie pomidory rosną i rosną Nawet w ciągu dnia, muszę zapalać światło, bo jest w pokoju przez nie za ciemno


Ten już trochę przesadził


Ale co tam, najważniejsze, że jest sporo zawiązanych owoców

Janeczka widać, że Twoje lekarstwo zaczyna działać