Forum Ogrodnicze Oaza

pomodoro wrote: No i "wykrakałeś"
5 krzaków zutylizowanych. Poszły wilki do ukorzenienia, aby miejsca w szklarni nie marnować.

Tomku, widzę, że też masz w tym roku pod górkę z uprawami. Jak nie urok to s....a.

Zwierzęta, ptaki, ślimaki, u mnie małe zielone koniki polne, które zżerają wszystko w tempie błyskawicznym, do tego gradobicia, wichury, ulewy i choroby które przy tej pogodzie zaraz będą się rozprzestrzeniać w tempie błyskawicy

Tak liczę koszty poniesione na ogród w tym roku, to ręce opadają, jeszcze zniszczony tunel... Pewnie na bazarze kupiłabym za to furkę wszelakich warzyw, leżąc przy tym wypachniona na tarasie z książką w ręku.
Przepraszam odbiegłam odrobinę od tematu cukinii, ale trochę przepełnił mi się gar goryczy...

To moje cukinie, miały być zielone, ale okazało się, że pojawiła się też żółta







A ta żółta to nie wiem czy cukinia

Cukinia odmiany LUNGO BIANCO rośnie jak szalona. Liście niczym parasole. Nawożona - podobnie jak pomidory i ogórki- rzędowo kurzeńcem.

Zbliża się rozpoczęcie sezonu

Dwa pierwsze zbiory cukini. Widzę że dobrze zrobiłem nie dosiewając jej więcej, bo zanosi się że będą obfite zbiory.

Pogoda sprzyja dyniowatym. Ciepłe noce i w miarę wilgotna gleba i cukinie i dynie puchną w oczach.

Zapowiadało się dobrze, ale kolejny raz klapa z cukinią, tym razem w donicy
Czy oprócz niedoboru wapnia nie brakuje jeszcze jakiegoś składnika?
Fertyguje pożywką Kristalonu żółtego plus saletry potasowej 100g+100g do 1l dawką 5 ml/l. wody. Podłoże użyłem gotowe do warzyw.

Zrobiłem do tej pory dwa razy oprysk PW w odstępie tygodniowym w dawce 38ml/l i nie widzę poprawy. Jest kilka owoców zdrowych, rosną.







Tak, stare liście już oberwałem.

Prawdopodobnie zablokowałeś wapń w podłożu zbyt dużą ilością fosforu.

Możliwe,że tak się stało. Czy teraz poleciłbyś kupić inny kristalon, np. pomarańczowy lub czerwony, ewentualnie zmodernizować obecną pożywkę?

Postaw ją na ziemi, może wypuści korzenie przez otwory, będzie lepiej rosła.

To jest pewien pomysł, lecz mam psa w ogrodzie, który nie jest wykastrowany i lubi czasem coś podlać, dlatego też te cukinie są na podwyższeniu. W miejscu gdzie mam warzywnik jest już tłoczno, ale może , może znajdę miejsce.

Grzebuła wrote:
Na tym etapie upraw koncentratu z żóltego kristalonu używam tylko do fertygacji papryki. Bardziej wskazany jest czerwony kristalon , jeśli używa się twardej wody do podlewania lub pomarańczowy + saletra amonowa przy podlewaniu deszczówką.
Druga sprawa, że przy uprawie pojemnikowej bardzo łatwo przesuszyć podłoże, co powoduje zakłócenia w pobieraniu przez roślinę wapnia.

Swoim cukiniom przed posadzeniem dałam w dołki kurzeniec.Jak pokazały się owoce,podlane były dwa razy kristalanem pomarańczowym.Na jednym krzaczku jest 6 cukini.







Dynie w dołki również dostały sporo kurzenca.Podlewane są tylko wodą że stawu.

Grzebuła wrote: problem jest tez taki ,że wybrałeś do tego wiaderka największą cukinie jaka jest możliwa- wygląda romanesco,
to to rośnie na 150 cm w górę,a liście m a jak łopian.

Mam wysiane GENOVESE, NERO DI MILANO, STRIATO D ITALIA oraz Gold Rush. To chyba nie są duze odmiany.

W zeszłym roku robiłam uprawę cukinii we wiadrach, niestety nic z tego nie wyszło. Pewnie nie umiem

Troszkę dyń dla odmiany.

Grzebuła wrote: Wygląda bardziej jak romanesco (karbowane tyły), miałem prawie wszystkie te co wymieniłeś i trochę inaczej wyglądały, ale może to zniekształcenie przez te braki ,

tak ,czy tak romanesco to najlepsza cukinia, tylko trzeba mieć dużo miejsca .