Forum Ogrodnicze Oaza

podpytywałem i ja o wędzenie, jeszcze nie próbowałem ale... kiedyś napewno poczynię
forumogrodniczeoaza.pl/index.php/forum/5...ia?start=1512#777507

Większość nasion ostrych papryczek ( Biquinho Yellow, Cayenne Yellow, Explosiv Ember, Birds Eye, Buena Mulata ) wyłożonych do skiełkowania obudziło się, a zatem dzisiaj powędrują do kubeczków z podłożem.

Nasiona wydłubane ze świeżej Habanero Red nadal nie wykazują chęci do życia, więc na wszelki wypadek zaopatrzyłam się w inne, mniej ostre.

Parapetowa, przezimowana Habanero Red jeszcze żyje:

Pozdrawiam cieplutko ...

W tym roku znacznie mniej odmian w porównaniu do lat ubiegłych.W środę na waciki wyłożyłam:Filus Blue,Jalaro,Cayenne yellow,Kły sokoła Tricolor,Jalapeno,Trifetti purple i Joes long.
Kilka kielkow ma Cayenne yellow i jeden Tricolor.

Ja też dzisiaj wystartowałam z ostrymi paprykami, wydawało mi się że mam ich więcej, a to ledwo 4 odmiany znalazłam. Będę musiała jeszcze raz przejrzeć swoje paprykowe zapasy, bo coś mi tu nie gra

Jakby co, to przypominam, że Straganik jeszcze działa

Janinko nie kuś

I ja wczoraj wystartowałam

Mamma wrote: Będę

Trudno, trza i mnie doopsko ruszyć i przeglądnąć nasionka.

Papryki łapią pierwsze promienie w tunelu 28 stopni.

Wysiane Habanero Chockolate i Orange oraz papryka 'Dzwonek'. Reszta w marcu.

Ja jeszcze zwlekam. W zeszłym roku o tym czasie wysiałam. Kwiecień i maj były zimne (kwiecień najzimniejszy od 40 lat), a papryki ostre musiałam eksmitować na taras, bo na "salony" wchodziły słodkie i pomidory. Tak zmarniały te papryki na tarasie na I piętrze, że się nie umiały pozbierać, Cyklon dopiero w drugiej połowie lata, a Kinizsi prawie wcale. Obawiam się "powtórki z rozrywki" po tym niezimowym lutym, teraz będzie ciepło, wszystko ruszy, a potem "Arktyka Dzika", a ty ogrodniku z tymi rozsadami w te i na zad

W zeszłym roku miałam pewne problemy z kiełkowaniem Habanero, a tu jeszcze czekoladowej mi się zachciało, która sama z siebie podobno oporna w tej materii jest. Dzwonek też kiełkował tak, jakby mu się nie chciało. W końcu ciepnęłam nasiona w aksamitki i jedno łaskawie się ruszyło. Dlatego postanowiłam przyśpieszyć wysiew. Z resztą lepsze sadzonki i tak wydam po znajomych, to liczę, że wiele miejsca pozostałe marnizny mi nie zajmą

Z capsicum annuum czekam jeszcze.

Mi Habanero 5 odmian dość sprawnie i szybko kiełki puściło (dziwne bo wszystkie kupione a z tymi mam złe doświadczenia) Habanero oragne wyszedł jaki ostatni a chocolate chyba jedno nasionko po 30h dało rade a reszta koło tyg jakoś.

Ja też tak jak Babcia Ala do tej pory niczego z ostrości nie wysiałam ale jutro planuję wyłożyć dwie ozdobne a samosiejki Black Pearl wyciągnę z donicy za jakieś dwa tygodnie - to też ozdobna ale się wyrwała przed szereg ( pokazywałam samosiejki w przechowywanej ubiegłorocznej ).
Z większych owoców wysieję raczej coś łagodniejszego bo ani ja ani nikt z domowników nie lubi bardzo ostrych.
Ad wschodów habanero to w ubiegłym roku miałam nasiona kupione w sklepie (czerwone, pomarańczowe i czekoladowe ), wszystkie wschodziły bardzo szybko i w za dużej ilości, sypałam kilka nasion a potrzebowałam 1 sztukę więc nadmiary siewek wyrzucałam.

Moje ostre papryczki ( leciwe nasionka) chyba wykiełkowały co do jednego, za to zakupione w tym roku z Leguto nawet jedna ( po 10 dniach na wacikach).
Zastanawiam się, ile mogą mieć lat skoro moje 6/ 7 - letnie wykiełkowały.

Papryki ostre już są widoczne, pilnowałam ich doglądając co kilka godzin codziennie w kotłowni , jak tylko pojawiły się kolanka, otrzymały eksmisję w chłodniejsze miejsce.

No nie, ja siałam 11 lutego i wyszły tylko ubatuba cambuci i immambuci. Habanerki nie i żadne słodkie, nawet swieże, długie z popularnego marketu.

U mnie słodkie po skiełkowaniu włożyłam do torfu 14 lutego i dzisiaj pokazują się pierwsze kolanka .Habanerki potrafią długo leżakować zanim wzejdą ,trzeba do nich troszkę więcej cierpliwości