Forum Ogrodnicze Oaza

Paweł napisał:

"Alicja [Babcia Ala] pisała gdzieś niedawno w komentarzu o wygrzanym w słońcu Toskanii pomidorku odmiany Principe Borghese. Ale on jest już uwzględniony na liście targowej, a poza tym sprzedaje go nawet Legutko i Franchi."

Paweł nie rozumiem o co chodzi, ja go zaprezentowałam, żeby były nasze zdjęcia, nie twierdziłam, że nasion nie ma. Nie do końca rozumiem co chciałeś przekazać .

Chiarodiluna ma rację może ktoś jakieś perełki pomidorowe znajdzie w czasie wakacyjnych wędrówek

Babcia Ala wrote:
To był tylko taki wstęp, że wspomniany przez Ciebie Principe Borghese jest pewnie bardzo fajny, włoski i są nawet łatwo do zdobycia jego nasiona, a Pomodoro di Pachino F1 też może być fajny, też włoski, tylko jeszcze nie ma nasion i być może trudno będzie je zdobyć. O nic więcej mi nie chodziło. Może za bardzo skomplikowanie napisałem.
jagodka27 wrote:
No właśnie, w ramach wolnych godzin, można odwiedzić regionalny targ smakołyków i coś może odkryć, albo wejść do ichniejszego sklepu ogrodniczego, zwłaszcza jeśli akcja dzieje się np. w Peru.

Jak masz kogoś we Włoszech, to są dostępne TU
To nie jest pomidor na mój mikroklimat, cytuję:
"Pomidor Pachino jest masowo uprawiany na Sycylii i ogólnie w południowych Włoszech; ten gatunek pomidora charakteryzuje się bardzo smacznym i zwartym miąższem, owocami o błyszczącej skórce oraz długim terminem przydatności do spożycia. Pomidor Pachino ma słodki smak, dzięki czemu szczególnie nadaje się do przygotowywania sałatek, ale także sosów do makaronów itp. Nawet jeśli tego typu rośliny dają najlepsze rezultaty, jeśli są uprawiane na dużych obszarach, coraz częściej spotykamy pomidora Pachino w małych ogrodach warzywnych naszych miast. Warzywo to może przystosować się do różnych klimatów i gleb i choć preferuje klimat i temperatury południowych regionów, gdzie uprawa jest bardziej rozpowszechniona, rozprzestrzeniło się również szeroko na północy, gdzie wydaje się dawać zadowalające rezultaty.

Środowisko i narażenie
Jak już wspomniano, pomidor Pachino przystosowuje się do różnych typów klimatu i gleby, dlatego jego uprawa rozprzestrzeniła się na prawie cały półwysep. Optymalna temperatura do uprawy tego pomidora wynosi około dwudziestu trzech do dwudziestu sześciu stopni i zaleca się, aby nigdy nie wystawiać go na działanie temperatur niższych niż dziesięć dwanaście stopni."

Ja w październiku ub. roku dostałam nasiona koktajlówki z Włoch. Nie wiem co to jest bo uprawiała ją dziewczyna mieszkająca w Bolonii, kupiła sadzonki i wsadziła w zaperzoną ziemię. Wiosną ubiegłego roku wzięła działkę i jedyne nawożenie to był granulowany obornik. Mówiła, że to podłużne, czerwone pomidorki bardzo plenne i smaczne. Wysieję te nasionka i zobaczymy co się urodzi ale jeżeli nowicjuszce owocowały to może będzie coś ciekawego

Z opisywanych przez Chiarodiluna odmian w tym roku będę uprawiał Cherry Accordion oraz Cuore Antico di Acqui Terme. Mam po kilka nasion. Napiszę coś więcej w trakcie sezonu, bo na teraz to nie za wiele o nich wiem...

Zgodnie z obietnicą wysieję Isis Candy. Niestety nie mam swoich zdjęć, bo uprawiałam je kilka lat temu i raczej nie robiłam fotografii. Potwierdzam, że to koktajlówka. Owoce pomarańczowe z rumieńcem. Pamiętam, że była wyjątkowo słodka. U mnie krzak był upchnięty przy drzwiach folii, w miejscu zupełnie beznadziejnym a radził sobie wyśmienicie.

Poszukiwałam SGT Peppers. Dzięki Wam i targowi zdobyłam nasiona. Ależ się cieszę, bo ten pomidor naprawdę mi wyjątkowo smakował. Poza tym mam jakieś skrzywienie i uwielbiam pomidory różowo-fioletowe. Wierzę, że wszystko pójdzie zgodnie z planem i będę mogła wzbogacić grupę o takie odmiany jak: SGT Peppers Yellow, SGT Marley, SGT Pascal, Laryskin, Jerry's German.

del wrote:

Rzeczywiście, tak właśnie jest, jak napisałeś. Ale zobacz, te wyselekcjonowane oryginalne nasiona Franchi są małe i ciemne (po lewej), a wyselekcjonowane przeze mnie z najdorodniejszych tegorocznych owoców są 4 razy większe i jasne (po prawej). I mam teraz myśleć, że nie muszę już więcej zdobywać tych oryginalnych, tylko wysiewać swoje nasionka, z pełną gwarancją, że będzie wszystko w pełni udanie, bo nasiona nie są mieszańcami F1? Czy ktoś z Was tak z powodzeniem już zrobił?







San Marzano sel. Redorta [Franchi]



A co myśleć o pięknym dwukolorowym pomidorze – Anacoeur od Sperli? Żółte paskowane czerwienią serce. Fotki nie mogę podać, bo nie mam własnej, ale łatwo znaleźć w Internecie po nazwie. Oficjalnie nasiona też nie są F1. Czy ktoś z Was go uprawiał, czy zebrał i wypróbował nasiona potomne? Wygląda bardzo dobrze i wart jest uwagi, ale jego cena to pewna przesada. Dostaje się zaledwie kilka nasionek w ładnej kolorowej torebeczce. Razem z doliczeniem przesyłki wychodzi cena nie do przyjęcia, a w sklepach stacjonarnych go nie ma.



W tym roku jeszcze miałem dwie nieswoje sadzonki pomidorów, które już na pewno są F1. Komercyjne sadzonki szczepione bardzo ładnie plonują i są odporniejsze. Ktoś może wie, co może być dalej, po wysianiu nasion F2? I czy warto to zrobić? Pytam z ciekawości, bo materiału siewnego do własnych sadzonek raczej mi już nie brakuje.



Cornabel F1 i Beorange F1

Anacoeur przyglądałem się w 2022 roku i miałem na niego ochotę,ale wtedy tam gdzie był dla jednej odmiany nie opłacało się doliczając przesyłkę kupować,chociaż gdyby dobrać ze 3-4 jeszcze,ale tam nie interesowało mnie nic więcej.Sporo już odmian pomidorów w ostatnich latach kupowałem F1 i powiem tak,zdecydowana większość powtarza cechy w F2.F3 nie ryzykuję tego czy powtórzą.Zrobiłem tak raz z bardzo dobrą odmianą i kształt już się zmienił,był ciekawy ale inny bardziej płaskie i żebrowane od szypułki a nie sakiewki.Ja robię tak z F1 pobieram do bólu nasion żeby mi wystarczyło na 3-4 czasem 5 lat.
Kilka nasion w kolorowej torebce,plus przesyłka mówisz drogo Chiarodiluna,fakt a jak ktoś ma popaprane w głowie i mu zależy jak mnie raz w roku wydaje na odmianę której nie ma mniej nasion niż 100,250,300-400 zł w przeliczeniu na nasze.To dopiero psychoza pomidorowa.

Paweł Chiarodiluna sprawdzałam i moje nasionka San Marzano F2 są też większe od tych oryginalnych.

jagodka, ale to są Redorty nasiona? :> Bo te z Redorty są dość małe, tak jak Red pear s. Franchi są mniejsze niż te polskie (porównywałam nawet kiedyś).

Tak właśnie Redorty są małe

W arkuszu była odmiana Golden Planteon ot Medico, która jest błędna. Prawidłowa nazwa to Zołotyje Gory Medeo/ Golden Mountains Medeo. Jest to odmiana Witalija Alifirowa z Kazachstanu.

Mam w tym roku kilka odmian które chciałbym pozyskać i uprawiać. W tym roku nie wyjdzie ale może w następnym.

Dansk Eksport
Livingston's Honor Bright
Pomidory Malinowe
Selandia
Znalazłem je w sklepie internetowym w Norwegii. Być może uda mi się je ściągnąć (nie wysyłają do Polski).

Dansk Eksport - stara duńska odmiana selekcjonowana i uprawiana w Polsce w latach 30-40-tych ub. wieku przez firmy nasienne.
Livingston's Honor Bright - jedna z pierwszych odmian firmy nasiennej Livingstona, początek XX wieku.
Pomidory Malinowe - pomidory których nasiona pozyskano od polskich Mennonitów (Żóławy Wiślane), lata 50-60-te ub.wielku.
Odkryte przez ludzi którzy współpracowali m.in. z Carolyn Male czy Tatianą Kouchnarevą, pod taką nazwą znane na zachodzie.
Selandia - stara odmiana duńska, kolekcjonowana w Polsce w latach 50-60-tych. Z selekcji Selandii wyszła Zelandia.

Chciałem zapytać czy możecie powiedzieć jaka jest różnica pomiędzy San Marzano Redorta od San Marzano Vesuvio ?

San Marzano Redorta



San Marzano Vesuvio:




Zasadnicza różnica to wielkość pomidora: Redorta jest dużo większy od Vesuvio. Myślę że ponad 10 cm długości. Sam krzak też wysoki do dachu foliaka.
Vesuvio to mały pomidor raczej na niewysokim krzaku. Dość suchy, raczej przerobowy.

kazko47 wrote:
A mogę też zapytać czy San Marzano Mini i San Marzano dwarf to coś innego czy to samo, tylko ktoś sobie inaczej zapisał? Mam obydwa