Forum Ogrodnicze Oaza

Do DMSO dodaje polopirynę 1/2 tabletki 300 mg. na litr wody.

A ile dają inni polopiryny na litr wody przy oprysku DMSO ?

Ja daję ok.500mg kwasu salicylowego - w polopirynie jest acetylosalicylowy, który i tak roślina musi zredukować do salicylowego.

Chodzi mi konkretnie o tabletki polopiryny!

Andrzeju w maju już pytałeś o ilość polopiryny na litr wody.

22 maja Pomodoro dał wyczerpującą odpowiedź na Twoje pytanie.

Większość pytań które nam nastręcza praca w ogrodzie, ma już odpowiedzi w istniejących na Forum wątkach. Jedyne co musimy zrobić, to chwilę poświęcić na czytanie.

lusinda wrote: A Ty podałaś wtedy inaczej. Jestem ciekaw ile mg. ma ta tabletka.

Pomodoro zaleca 1/2 tabletki polopiryny 300 mg. na litr wody.

Mam wrażenie, że sprawdzasz nas, czy dajemy tak jak kiedyś Mietek napisał.

Nie o to chodzi. Jestem ciekaw co daje tabletka polopiryny o większej mg. Czy w większym stopniu zapobiega i zwalcza choroby.
Jeśli tak to też tak zrobię bo chemi nie stosuję do warzyw ale muszę wiedzieć ile mg. tabletki na litr wody.

Odesłałam Cię do wpisu Pomodoro, który umieścił artykuł, w którym masz wszystkie odpowiedzi na swoje pytania.

Ja używam 1 tabletkę Polopiryny S 300mg, jest to maksymalna dawka. Opryski co 3 tygodnie, z obydwu stron liścia, rano, nie może być rosy!, liść musi być suchy.

Zwiększenie dawki może zaszkodzić roślinom.

Od dwóch lat pryskam taka dawką i nigdy rośliny nie ucierpiały.
W tym roku ratowałam ogórki od zgorzeli siewek. Do podlania dodałam jodynę i tabletkę polopiryny na każdy litr wody.
Kuracja się powiodła.

Czyli dajesz - tabletka polopiryny 300 mg na jeden litr. Pomodoro pisał że 1/2 tabletki polopiryny 300mg. Dlatego się pytałem.

Andrzeju otwórz ten wątek: Ekologiczne środki ochrony roślin, na stronie 5.
Tam jest artykuł, który umieścił Pomodoro. W tym artykule jest napisane, że największa dawka polopiryny na litr wody, to jedna tabletka. Ja to przetestowałam na swoich roślinach i u mnie jest wszystko ok.

Jeżeli masz wątpliwości zrób testy na swoich roślinach, będziesz wiedział, czy możesz używać taką dawkę w swoim ogrodzie.

Małe uzupełnienie do artykułu - rośliny wytwarzają kwas salicylowy, a nie acetylosalicylowy, który musi być zredukowany do salicylowego.

edit: dlatego wg mnie lepiej dawać kwas salicylowy, który roślina od razu spożytkuje, niż ma tracić "energię i inne zasoby" na redukcję, no i oczywiście czas. Do tego pomijamy wszelkiego rodzaju wypełniacze tabletki.

Czy kwas salicylowy nabywa się w aptece? I jak go stosujesz? Polopiryna jest chyba wygodniejsza w 'obsłudze", a i rośliny nie wyglądają na przepracowane.

Kwas salicylowy kupiłem na all... i w przeliczeniu do tabletek jest o wiele tańszy.

Witajcie - to mój pierwszy post na tym forum, chociaż czytam Was od lat stosując zalecane tu opryski
Wczoraj zaskoczył mnie widok pierwszych zmian zz na łodygach pomidorów, zastosowałam szybko oprysk IF. Dziś się zastanawiam nad DMSO - znam i używam go od lat, najczęściej w maściach - celem głębszego transportowania składników leczniczych. Zastanawia mnie jeden fakt - gdybym teraz dodała DMSO np. do żelu IF, to czy stosując go na zmiany zz nie wciągnie on zarodników w głąb rośliny? A może są inne, bardziej sprawdzone metody walki z zz - nigdy nie stosowałam kupnych fungicydów, nie mam tu doświadczenia - może ktoś doradzi, co począć ...

Opryskać infinito i to dawką 5ml/l a DEMSO sobie dodać do tego oprysku 5ml/l.Ale skoro nie pryskałaś to nie masz a z kupnem pewnie będzie problem. To jedyne rozwiązanie jak jest ZZ.

Rano oprysk preparatem IF z dodatkiem saletry potasowej (5g/l) warzyw w gruncie m.in. ogórków, porów, selerów, fasoli, arbuzów, cukini, marchwi , pietruszki oraz róż, powojników.
Jutro rano planuję oprysk w tunelu IF z dodatkiem saletry potasowej (5g/1l) pomidorów, papryki, oberzyny.

A jeszcze chciałabym zapytać o odstęp czasu między opryskiem PW i IF - IF wykonałam 2 dni temu, ile czasu muszę odczekać z opryskiem PW? Będę wdzięczna za pomoc ♥
A druga sprawa, to mój koncentrat PW po chwili zrobił się mętny, coś poszło nie tak?