Forum Ogrodnicze Oaza

Czysta figolistna jest odporna ale ciężko dostępna. Dużo łatwiej zdobyć tykwe.

Czy butternut jest odporny, to nie wiem.

Zastanawiałem się właśnie co masz na myśli pod nazwą dymka, czy to literówka od dyńki czy jeszcze coś innego.

To nie wiem dlaczego ktoś na innym forum nazwał dynie butternut dymką, ale ona i tak słabo kiełkuje. Polywersum działa na fuzariozę, bo jest zarejestrowana fuzarioza, więc jakby podlewać cały warzywnik, to by może to dziadostwo znikło.

Witam.
Pierwszy raz uprawiam arbuzy. Odmiana Złoto Wolicy.
Po czym można poznać, że arbuz jest gotowy do zbioru?.

Jak kupuję,to ostukuję.Jak jest dojrzały,to słychać taki odgłos,jakby był pusty w środku.Tak zawsze sprawdzałam i nigdy się nie pomyliłam,ale może ktoś wie więcej

Czwarty sezon mam arbuzy i nadal tego nie wiem. Nie ma chyba uniwersalnego sposobu na sprawdzenie dojrzałości arbuza. Osłuchiwanie to raz, dwa, to liczenie czasu od zawiązania - podobno arbuz dojrzewa w okolicach czterdziestego dnia, trzy to oglądanie łodyżki i jak zaczyna lekko przysychać, to niby dojrzały. Ja stosuję wypadkową tych wszystkich metod i wychodzi mi to z różnym skutkiem:D Ale może ktoś ma jakiś złoty środek:)

Jakby co, to można na łodyżkach owoców wieszać znaczniki z datą zawiązania, albo po prostu, jeżeli tych arbuzów aż tyle nie ma, zabierać ze sobą telefon i co jakiś czas robić zdjęcia, wtedy po dacie dojdziemy, mniej więcej, do tego kiedy owoce się zawiązały.

Mikar wrote:
Zerknij tutaj: forumogrodniczeoaza.pl/index.php/forum/5...dzie?start=54#620312

Zdjęcia sprzed dwóch dni, więc arbuziki pewnie już podrosły.
Ale są, rosną - jak widać arbuzy siane wprost do gruntu całkiem działają








(Bardzo nieprofesjonalne podlewanie, wiem byłam zmęczona po 11 godzinach pracy)

Z kronikarskiego obowiązku spieszę donieść, że 2 dni temu dokonał żywota mój arbuz Janosik podlewany na etapie rozsady 3-krotnie Polyversum (zgodnie z instrukcją). Tak więc Polyversum jednak nie zabezpiecza skutecznie przed fuzariozą, choć ogórki i pomidory oraz pozostały przy życiu arbuz Złoto Wolicy oraz melon Ananas mają się (tfu, tfu...) na razie dobrze

Moje arbuzy na razie rosną

Rosario


Asahi Miyako


Złoto Wolicy


Janosik

Zebrałem wczoraj pierwszego arbuza. Był pyszny i zniknął w moment.

Bobej,w jakim terminie siałeś.Mój chyba przestał rosnąć,ale zaczął znów kwitnąć i ma małe owoce.Pamiętasz kiedy zawiązał?

Ja też zabrałam swojego Bingo, który ważył 7,9 kg, również zniknął w moment
Jednak raczej za wcześnie to zrobiłam ponieważ mój w środku był jeszcze różowy

Siałem standardowo tak, by wysadzić po zimnych odgrodnikach.

Zawiązał się albo koniec czerwca albo koniec lipca. Nie wiem konkretnie kiedy. Tak czy owak, tydzień mógł jeszcze rosnąć na krzaku. Po dzisiejszych obfitych opadach boje się o resztę. Jutro muszę tam zajrzeć.

Mój arbuz przestał przybierać.Zastanawiam się czy roślinka nie uznała,że już wykarmiła,bo pojawiło się mnóstwo kwiatów i kilka owocków.Poczekam jeszcze parę dni i zerwę tego bidulę.Nie wiem czy ma chociaż kilogram.
Z melonem lepiej mi poszło..

Ten maluch ma może z tydzień,inne wcześniejsze wyginęły,ale są jeszcze kwiaty i mniejsze owocki.Ciekawe,czy jeszcze coś z nich będzie.

Największym dwóm dokładnie 17 sierpnia wybije 30 dni, czyli mają jeszcze ponad dwa tygodnie na wzrost. Reszta jest co najmniej kilka dni młodsza, ale niestety tak precyzyjnie już nie stwierdzę, więc będę musiała oceniać w inny sposób.
Ogólnie arbuzy mnie bardzo pozytywnie zaskoczyły i jestem z nich niesamowicie zadowolona Tym bardziej jak na siew wprost do gruntu i to jeszcze opóźniony.

anakaAndrzej Ja zrywając te duże, mam jeszcze nadzieje, że podobne do Twoich zdążą dojrzeć we wrześniu. Także bądźmy dobrej myśli.

A to jeden z dwóch moich arbuzów gigantów. Narazie ma około 23dni.

Bobej ,pisz adres,zaraz będę na arbuzowy szaberek