Forum Ogrodnicze Oaza

Oprócz Zebrinusa i Strictusa są jeszcze w poprzeczne paski inne odmiany np.
America
Girafe
Gold Bar
Hinjo
Kirk Alexander
Leopard
Little Zebra
Mega Dot
Mysterious Maiden
Pünktchen
Okapi
Staccato
Super Stripe
Tiger Cub

Beatko sorki ....po lewej czy po prawej ten zebrinus

śledzę wątek bo też mam miskanta zebrinusa niby ale to chyba też pomyłka

To jest pośpiech ,pisanie na kolanie ,a jeszcze stary laptop z czarną rozlaną plamą
(wsadziłam ładowarkę i lekko go przymknęłam przenosząc i uszkodziłam ekran ), ale szybko się chwalę,że mam nowego od wieczora ,prezent na rocznicę ślubu od córki i zięcia .
Izo masz rację miało być po prawej
A oto mój Zebrinus z kwiatem, właściwie musiałam go uwolnić ,dlatego taki gofrowany ,bo łodyżka go trzymała .Drugi sam wychodził






A to Variegatus z jednym kwiatem



Beata

To nie jest jeden kwiat, to jest kwiatostan (inflorescentium).

Dreadlocks


mix

Alez macie ogromne kępy tych miskantów.
Mam zamiar dokupic kilka sztuk tylko zastanawiam się czy czekać do wiosny czy natychmiasdt wysyłac zamówienie
Troszkę się boje bo moje pierwsze zakupy miskantów były właśnie jesienią i wszystko zmarzło

Kilka moich- jeszcze bez kwiatów bo zdjęcia z lata

Miskanty najpóźniej można sadzić w sierpniu (nie wiemy kiedy przyjdą chłody a potrzebują ok. dwóch miesięcy na głębsze ukorzenienie). Termin późno letni nie dotyczy odmian pochodzących od podgatunku Miscanthus sinensis var. condensatus np. 'Cosmopolitan' i 'Cabaret'. One bez okrycia i przy braku okrywy śnieżnej bardzo słabo zimują, dlatego najlepiej sadzić wiosną. (Mnie niezabezpieczone ostatniej zimy, mimo iż kilkuletnie szlag trafił, a piękne były).
Kilka odmian kupowałem na listopadowych wyprzedażach, ale przechowywałem do wiosny w lekko przesuszonych doniczkach, w niezbyt mroźnej piwnicy.

Mewa, Twój 'Strictus' to nie ta odmiana. To słowo po łacinie oznacza "cieśnina" lub "wąski", oba znaczenia 'cieńkie'. Nie mam akurat zdjęcia z bliska tej odmiany, ale charakteryzuje się tym, że większość liści jest prawie równoległa do źdźbła. Tylko nieliczne liście u podstawy przewieszają się.
Na focie roślina po lewej:

Andrzeju kupiłam jesienią Cabaret i oczywiście zmarzł . Rok wcześniej tak samo nabyłam Cosmopolitan , ale jednak śniegu wtedy było dużo . Po roku ,czyli jesienią ten Cosmopolitan wykopałam i podzieliłam ,bo ładnie się rozrósł i jedna część ta mniejsza poszła koło oczka a druga pod agrotkaninę i kamienie . Wiosną koło oczka nic nie wyszło , wszystko zmarzło a te wszystkie , które mam pod agrotkaniną nie miały żadnych uszkodzeń po zimie .

B.

Miscanthus sinensis 'Kaskade'
Roślina średniej wysokości jak na gatunek. Kępa osiąga ok. 130 cm, a kwitnąca 170-180 cm.





W porównaniu do większości odmian charakteryzuje się wąskimi liśćmi



Jest odmianą wcześnie kwitnącą. W tym roku liście flagowe pokazały się na przełomie lipca i sierpnia, a kłoszenie rozpoczęło się w połowie sierpnia. Kwitnienie początek września. A kłoszenie trwa do dziś.



Na zdjęciu z liśćmi brak jakiegoś odnośnika do porównania wielkości liści, dlatego zrobiłem zdjęcie porównawcze z innymi odmianami miskantów:



Po lewej liść 'Variegatus' o typowej szerokości dla większości odmian miskantów. W środku 'Kaskade' o wąskich liściach. Po prawej 'Mornig light'.
Większość odmian miskantów ma płaskie liście (na poprzecznym przekroju) lub mniej albo bardziej rozwarte blaszki w kształcie litery V. Odmiana 'Morning Light' na poprzecznym przekroju ma kształt litery u, dlatego wydaje się bardzo wąska. Na zdjęciu po prawej na górze, pod kamieniem widać spłaszczony liść 'Morning Light', jest on nie wiele węższy od 'Kaskade'.

Beato, Ty pisałaś i ja. Wyszedł trochę misz-masz, ale Twoja 'Kaskada' ma za szerokie liście. Osobiście nie cierpię kupionych, źle opisanych odmian. Wolę od działkowca NN.

Ja też nie lubię , ale może przy sadzeniu ja pomyliłam a kupione były tu na forum Z moich trzech jeden faktycznie ma węższe liście i ten co podpisałam Krater to pewnie Kaskade . Trzecia była Africa . Jutro im się przypatrzę .

Beata

Nie wypowiadam się na temat odmian, których nie znam z autopsji, ale Twój 'Krater' to na pewno nie 'Kaskade'. Tę odmianę znam z kilku źródeł.

'Africa' to dla mnie tabula rasa, choć teoretycznie znam z opisów.

Andrzeju w takim razie mam kolejnego miskanta nn , taki pokrój jak na Twoim zdjęciu ma u mnie Zebrinus .
Troszkę zgłupiałam ponieważ w sklepie future który znany jest dość dobrze wśród ogrodników widnieje miskant Strictus syn.Zebrinus , czy to ta sama odmiana czy może wszystkie odmiany poprzeczne mają taki synonim?

Indian Summer



Siux

Zbigniew, u Ciebie też taka susza, że jesienne przebarwienia? (Nie wiem skąd jesteś, jaka część Polski).

Ewo (mewa) nie znam synonimów dla poprzecznie prążkowanych miskantów. A takich odmian jest trochę (wyżej wymienił je Amadyn, choć zapomniał albo nie zna polskiej "miniatury" 'Apache').







To mój 'Strictus' specjalnie dla Ciebie. Prawie wszystkie liście sterczą do góry, dolne opadające (fontannowe) są przesuszone. Dodam, że miałem roczną 'Girafe', ale tej zimy mi padła. Była idealnie pośrednią odm. pomiędzy 'Zebrinusem' a 'Strictusem' jeśli chodzi o pokrój. Do połowy łodygi liście fontannowe, a powyżej wyprostowane (to najwyższa trawka z poprzecznie prążkowanych).
Teraz skąd czerpię wiedzę na temat 'Strictus' - 'Zebinus'. O nie, nie z internetu. Obydwie odmiany są jednymi z najstarszych odmian miskanta uprawianych w ogrodach. Dawno temu zostały opisane przez Karla Foestera (bodaj drugi klasyczny niemiecki hodowca po Arendsie) w książce 'Eizug der Graser und Farne in die Garten'. Moja książka pochodzi z 1978 roku, to czwarte wydanie, trochę uzupełnione. Autor zmarł w 1970 roku w pięknym wieku - 96 lat. Nie dawno był o Nim film, tylko pozazdrościć. Tyle pięknych kwiatów wyhodował.
Edit. Zapomniałem dodać, że pierwsze, klasyczne wydanie pochodzi z 1957 roku.