Forum Ogrodnicze Oaza

Teraz już roślin, a w szczególności kaktusowatych się nie nawozi, bo lada moment dzień stanie się krótki, i będą musiały mieć rośliny okres spoczynku.

Przy przesadzaniu adenium do tej pięknej donicy przytnij im korzenie i posadź tak, aby miejsce styku korzeni z łodygą znalazło się nad ziemią. W kolejnych latach, tak co 3-4 lata trzeba będzie wymieniać im ziemię, wtedy też skracaj korzenie i sadź tak, aby zgrubiałe części korzeni były nad ziemią.

Gdy rośliny przestaną się mieścić wszystkie w donicy, po prostu rozsadzisz je do osobnych pojemników Najbardziej dla adenium groźna jest zima, gdy są przelane, łodygi łapią choroby grzybowe. Gdy powietrze jest zbyt suche, atakują je tarczniki i wełnowce. Licho wie, jak zimą trafiają one na parapet, żeby sobie konsumować nasze kwiaty, ale trafiają Dlatego raczej trzeba adenium zimą zamgławiac wodą, a podlewać naprawdę oszczędnie.

Wiem, że już raczej nie odzywiamy takich roślinek ale pytam tak na przyszłość. Ja bardziej chce je zostawić już na zawsze splątane i nie rozsadzać, a jedynie przesadzać w późniejszych latach do większych donic. Dziękuje za rady. Rośliny ogrodowe ogarniam ale z takimi doniczkowymi zaczynam zabawę więc wolę dopytać o wszystko. Akurat pokój w którym one będą, to pokój syna, a nawilżacz powietrza tam w zimę na pewno będzie działał bo teraz też czasem go podłącze

Moje adenium, dwa większe kupione jako małe sadzonki, a to trzecie z nasiona



Jak zwykle latem wyrzucam je na dwór, ale w tym roku dostały bardzo brzydkich liści, które opadły lub oberwałam, pewnie dlatego, że było mokro i zimno, zastanawiam się czy ich nie obciąć, ale przyznam się szczerze, że dopiero w tym wątku po raz pierwszy o czymś taki usłyszałam i nie wiem co zrobić?

Ja bym przycięła Adenium ładnie wygląda, gdy ma grubiutki brzuszek i przypomina bonsai Swoje zawsze wiosną tnę

Dzięki za rady, obciąć teraz czy poczekać jednak do wiosny? W czym ukorzenić obcięte gałązki?

Łodyżki lepiej przycinać wiosną, bo roślina pozbawiona liści będzie się starała je wypuścić z uśpionych bocznych pąków. Zimą będzie za mało światła i listki będą mizerne, słabe.
Nie ukorzeniałam obciętych gałązek, nie mam pojęcia, jak najlepiej to zrobić. Pewnie trzeba by je najpierw trochę wysuszyć, jak u sukulentów, a potem zanurzyć w ukorzeniaczu i wsadzić do podłoża

Dzięki

To moje młode ale pospieszylem się trochę z przesadzaniem. Posadzilem je wyżej ale nie ma tego efektu. Najlepiej to takie minimum roczne do takiej doniczki dać wtedy można korzeń wyeksponować troszkę.choc u mnie system korzeniowy był bardzo ładnie rozwinięty ale to jeszcze nie to. Lekko podchorowaly(robia mi elewację na domu od dłuższego czasu i mam okna zafoliowane więc myślę że to brak słońca lub zalałem je troszkę) ale odbija się i lekko podetne jedna na wiosnę bo pogubiła listki.
Przesadziłem je w ziemie do kaktusow ale wymieszałem ja z dużą ilością piasku,perlitu i keramzytu.

Trzeba trochę cierpliwości, a efekt będzie

Pewnie. Po prostu się napaliłem ale i tak wyglądają całkiem ok. Następne jak zamówię to w miksie kolorów i będę już bardziej cierpliwy. Tylko to za jakiś czas. Teraz będę wysiewał kilka innych nasionek

Mi moje adenium (które jeszcze mi nie kwitło) wiatr zdmuchnął z parapetu. Jutro je zasadzę do nowego podłoża i poczekam z przycinaniem do wiosny.

Wykid, twoje sadzoneczki adeniowe wyglądają mega uroczo.

Dziękuję. Moje pewnie za parę lat zakwitną ale warto czekać

Też będę dopiero wiosną przycinał ale teraz chyba zamówię ten miks kolorów bo widziałem ciekawą ofertę. Możesz wrzucić zdjęcia swoich i systemu korzeniowego jaki mają

Oczywiście, ale to już jutro.

Moje co prawda są jeszcze nie wsadzone do podłoża, ale do wieczora już w nim będą. Też się zastanawiam w którym miejscu je przyciąć?

Twoje to zdecydowanie starsze niż moje i do tego mają super kaudeks i korzenie do wyeksponowania. Co do przycinania to było stronę wcześniej napisane ale to i tak dopiero na wiosnę więc do tej pory na pewno zdążymy ogarnąć ten temat. Teraz trzeba je przetrzymać przez zimę.
Wyczytałem że powinno się je nawozić cały rok poza kilkoma tygodniami po przesadzeniu i teraz niewiem jak to jest. Osobiście moich nie sypałem niczym ale chciałem zacząć.Jak ktoś coś doda od siebie na ten temat to chętnie poczytam bo laikiem w tym temacie jestem.
Bezpośrednio po przesadzeniu ich też nie powinno się podlewać.

Rafał, ogólnie rzecz ujmując to nie powinno się nawozić żadnych roślin przez jakiś miesiąc, dwa zaraz po wsadzeniu w nowe, świeże podłoże, gdyż takie podłoża już są wzbogacane przez producentów w składniki odżywcze i nawozy mineralne, które są potrzebne roślinie do życia, a nasze dodatkowe wzbogacanie rośliny dodatkową ilością nawozu mogłoby doprowadzić roślinkę do przenawożenia, co nie byłoby dla niej korzystne. W okresie zimowym należy ograniczyć podlewanie do maksymalnego minimum (roślina będzie w razie potrzeby pobierała zapasy wody z siebie, wszak jest sukulentem i gromadzi w swych łodygach zapasy wody). Adenium obesum nawozimy od marca do września, potem zaprzestajemy tej czynności na okres zimowy. Adenium (po wiosennym cięciu) które z przyzwyczajeń jest częściej podlewane z większą dawką odżywki, szybciej rosną, ale są wysokie i jakby chude. Natomiast te podlewane raz na tydzień czy 2, ale zastosowaniem mniejszej ilość odżywki mają grubszy kaudex, są niższe ale też mają gęściej rozłożone liście. Zaraz po przesadzeniu adenium w nowe podłoże, zazwyczaj je podlewamy po ok. 4-5 dniach. Mam nadzieję, że choć trochę Ci się przydadzą te informacje. Pozdrawiam.

Przydadzą się zdecydowanie.O roślinach gruntowych wiem więcej niż o doniczkowych i dlatego pytam o większość
Z zimowym podlewaniem to zasady są podobne i na dworze i w domu:) ale z nawozami bardzo mi pomogłaś. Dziekuję

Wzięłam sobie Wasze rady do serca i przesadziłam moje 2 adenia do doniczek do bonsai, wyniosłam je do góry, trzecie małe zostawiłam na razie bez przesadzania, a na wiosnę je przytnę