Forum Ogrodnicze Oaza

No przepraszam, "ja jestem niespotykanie spokojny człowiek" , żadnych czarodziejstw nie stosuję Miłej niedzielki !!!

Nowości Ghio z 2013 roku. Ja kibicuję 'Oil Painting', chociaż w "marzeniach" widzę coś innego

www.montereybayiris.org/ghio13.php

Hejka!
Człowieku załatwiający sprawę za pomocą granatów ręcznych jam na uroki irysków Ghio starnnie uodporniona - sezony pięknych liści bez kwitnienia odchodzą w niepamięć. Bezczelnie czekam co się wykluje w Mid-Europa.
Pozdrówka
K.

Nowości na sezon 2014!


DANGEROUS HORIZON


SKANDIA


QUEEN OF MY HEART


ALLYS

Ukazały się już nowości ze stajni MID AMERICA GARDENS, beardedirisflowers.com/Thomas_Johnson_Introductions
Ciekaw jestem waszych typów?
Moje to w TB:
ABIDING LOVE
CLOUDS GO BY
RISK TAKER

w SDB:
OH SO SWEET
STOP AND STARE

Tak myślałam, że Cię tu znajdę

Co nieco Mid prezentował na FB, więc trochę wykrystalizowały się moje typy. Na pewno lajkowałam :

beardedirisflowers.com/irises/GOOD_MORNING_SUNSHINE

beardedirisflowers.com/irises/HAVING_A_PARTY

I teraz zastanawiam się nad "wild, flamboyant and without restraint" w odmianie :
beardedirisflowers.com/irises/MARDI_GRAS_BALL

Wybrał bym pewnie wiele ale na pierwszym miejscu-READY FOR MY CLOSEUP. Do SDB nie mogę się przekonać więc ich nie analizuję.

Kiedy w 2006 roku Thomas Johnson zarejestrował WILD ANGEL irys nie wszystkim przypadł do gustu (ja jestem w tym gronie) i swoją decyzję nie zmieniłem do dzisiaj.
Cóż o gustach się nie dyskutuje.
W ubiegłym roku w trakcie kwitnienia TB miałem wiele siewek, które na żywo nie podobały się, i je wyrzuciłem.
Później po kilku miesiącach, przeglądając foldery w komputerze i porównując je ze zdjęciami innych irysów zamieszczonych w necie, doszedłem do wniosku, że tak naprawdę moim siewkom niczego nie brakowało.
Jednak wg mnie, w tamtej chwili (w ogrodzie na rabacie)nie zasługiwały na dalszą hodowlę. Dlatego irysy z serii kolorystycznej "WILD ANGEL" musiały wzbudzać duże emocje u hodowcy, który je zarejestrował i innej opcji nie widzę.
Może gdybym zobaczył te irysy na żywo, wówczas zmieniłbym zdanie. Na razie widziałem tylko raz WILD ANGEL na wystawie kwiatów ciętych i ... kwiaty miały już co najmniej dwa lub nawet trzy dni w rozkwicie i ... nie powalały.

Witam. Coś czuję że ktoś będzie miał zupełnie inne zdanie.

Zenku i w tym cały urok, że tak dużo można tworzyć różnych odmian, które hodowcy nie zawsze muszą się podobać - NAJWAZNIEJSZE BY ZNALAZŁY NOWY DOM.
Generalnie uważam, że irysy głównie kochamy za ich wielobarwne kwiaty, a nie za to, że rośnie wiele soczyście zielonych liści. Co z tego, że będę miał w swoim ogrodzie taką, czy inną odmianę, a jej kwiaty oglądał w necie.
Wielu sędziów a nawet samych hodowców właśnie tę cechę przedstawia ponad kwiat.
U Australijskiego hodowcy Barrego Blytha, głównie liczy się kwiat. Proszę przyjrzycie się zdjęciom w jego katorgach. Irysy są prawdziwe, niczym nie upiększane, nawet jak mają liście z plamistością, nie próbuje korygować, bo po co. On dobrze wie, że potencjalny klient nie zwraca na to uwagi, liczy się dla niego tylko kwiat, jego barwa i budowa. W katalogach amerykańskich prawie wszystko jest retuszowane, by jeszcze bardziej kusić i nęcić. Na co i ja dałem się złapać w ubiegłym roku.


ODMIANA X z katalogu USA


Ta sama odmiana X w moim ogrodzie


ODMIANA Y z katalogu AUSTRALIA


Ta sama odmiana Y w moim ogrodzie

Hejka!
Ja oczywiście polazłam do SDB. Jakoś mi się podobnie do Roberta wybrało irysy, choć ja jechałam "na oko", bez genetyki.
'Stop And Stare' - jeżeli będzie choć w połowie taki jak na fotce to będzie naprawdę w porzo.
'Oh So Sweet' - naprawdę sweetaśna ta kopułka przy bieli płatków dolnych i niebieskich bródkach
'Segue' - za piękną kombinację kolorów z genialnymi bródkami
'Orange Obssesion' - za chłodne końcówki bródek na ciepłym tle
'Cherry Blush' - za kolorek
TB i innych kategorii nie rozważałam. Mam mało czasu teraz więc skupiłam się na najbliższych sercu karzełkach.
Pozdrówka zalatane
K.