Forum Ogrodnicze Oaza

Wg mnie zupełnie inna.

Na fotce poniżej moja PBE.

Dziękuję. W porównaniu z Twoją fotka rzeczywiście widzę spore różnice.

Obuwik,elagrano,bardzo dziękuję za identyfikację. Ten jasny wygooglowałam i to jest jednak White Fantasy.

Skoro tak dobrze idzie identyfikacja moich ulubieńców to może jeszcze Was trochę pomęczę.Jakby co,to oprócz tych mam jeszcze ze 3 do rozpoznania
Pierwszy,czerwony,wysoki,duże kwiaty.Zdjęcia nie oddają jego urody.Płatki ma takie grube ,mięsiste,jakby aksamitne.

Drugi natomiast jest jakby cieniowany,kolor pomarańczowy przechodzi w żółty, kwitnie obficie ,jest wysoki ok 1 m

Elu, z tymi to bedzie trudniej, bo akurat takich nie mam. Jednak podejrzewam, że ten czerwony może być odmianą ,Torrid', ale nie ma 100% pewności. Ten drugi kompletnie nie mam pojęcia- muszę poszukać- może na coś trafię?

Wiedziałam,że z czeronym nie będzie łatwo,bo jest b.dużo odmian kwitnących na czerwono.Sprawdziłam-Torrid nawet podobny,choć mam wrażenie,ze ma bardziej fryzowane brzegi niż mój.Może jeszcze jakieś sugestie? proszę...

Ten żółto-pomarańczowy też trudny do identyfikacji.Przekopałam kilka stron o liliowcach,sprawdziłam wszystkie,jakie wystawiają teraz na allegro i na nic choćby podobnego nie natrafiłam

Ela-ten czerwony może to ,Anzac'? Może coś z serii ,Chicago'? A może to Baja? Ciężko coś powiedzieć- może jakieś inne zdjęcie tych kwiatów?

Ten z obwódką bardzo ciekawy- czy to z zakupów, czy z wymiany?. Raczej w sprzedaży nic podobnego nie spotkałam w ciągu ostatnich kilku lat.

Ale po dłuższym przyglądaniu się wpadłam na pewien pomysł.

Czy to czasem nie jest ten sam liliowiec co na moim zdjęciu- on czasem jest znacznie ciemniejszy, a czasem bardzo jasny.

Grażynko-,tego zółtego liliowca dostałam od internetowej koleżanki kilka lat temu.Był nieopisany ,jak większość roslin,a ja wtedy nie przywiązywałam do tego wagi.Teraz postanowiłam zrobić trochę porządku i poopisaywać rosliny,bo juz sama nie wiem,gdzie co mam Jak przychodzi wiosną wymienić się z kimś na rośliny,to po zdjęciach ogrodu szukam,gdzie to coś moze być...
Moim zdaniem on jest zdecydowanie inny od Twojego. Wygląda zawsze tak samo,więc nie blednie. Poza tym Twój ma wyraźnie odznaczoną żółtą gardziel,tymczasem mój 'trzyma" kolor płatków na całej ich długości

Czerwony jest z tego samego źródła.Przegladałam proponowane przez Ciebie odmiany i tak naprawdę nie wiem do jakiej możnaby go ewentualnie przypisać.Lepszych zdjęć nie mam,faktem jest,że on jest bardzo trudny do fotografowania(albo mój aparat nieudolny),gdyż zdjęcia w żadnym razie nie oddają jego urody,Płatki ma grube,aksamitne,lekko błyszczące,o trochę intensywniejszej,bardziej nasyconej barwie niż na zdjęciu.Na zdjeciu, nie wiedzieć czemu ,wychodzi taki trochę ceglasty. Poza tym,jako jednego z dwóch odmian (drugi morelowy pokażę niebawem) muszę przywiązywać do podpór ,bo potrafi się pokładać pod cięzarem kwiatów.

Pozostaje mi jeszcze "zapukać" do koleżanki-ofiarodawczyni.Może ma gdzieś w zapiskach nazwy odmian ,które sadziła na swojej działce

Elu, mam jeszcze jeden pomysł na tego czerwonego. Musi to być coś, co jest u nas dostępne od dłuższego czasu w sprzedaży i wyszło mi, że może jest to ,Autumn Flame'?

Na cieniowanego miodowego nie mam jeszcze pomysłu, ale wydaje mi się, że najlepszym pomysłem jest zapytanie darczyńcy, jeśli faktycznie jest taka możliwość. Jeśli i ta wersja odpadnie- trzeba będzie wertować więcej stron i szukać.

Grażynko-niestety,koleżanka nie pomogła Twierdzi,ze miała zapiski z nazwami odmian,ale,jak to zwykle bywa,gdzieś je posiała...Przy okazji zaprosiłam ją na to forum
Z wszystkich Twoich propozycji odnośnie czerwonego,najbardziej pasuje mi pierwszy strzał-Torrid,ale pewności nie mam..
Przedstawiam zatem moje ostatnie 3 sztuki n/n Może ktoś pomoże?
1.2 pierwsze zdjęcia-morelowy,wysoki,grube i duże kwiaty,kolor pastelowy jak lubię
2,Bladocytrynowy,trochę mniejszy,jakoś nie mam do niego sentymentu..
3 2 ostatnie zdjęcia-morelowy,niski,liście,pokrój całej rośliny jak u liliowca żółtego majowego,kwitnie bardzo obficie i długo,lubię go !

Nie weszły wszystkie zdjęcia.
Jeszcze raz zatem bladocytrynowy i niski morelowy.

Elu, to niezbyt miła wiadomość z tymi opisami odmian. Może jeszcze gdzieś się znajdą te zapisane nazwy. A narazie to musimy szukać na los szczęścia.
Myślę, że w tym sezonie dobrze byłoby je poobserwować w takim sensie, żeby zapisać termin kwitnienia, czy powtarzają, czy pachną- wysokość łodygi, wielkość kwiatów- średnicę. No i oczywiście zrobić więcej zdjęć, w różnych porach dnia i w różnych ujęciach- najlepiej jak do portretu.

Co do kolejnej partii zdjęć- to morelowy nie jest moim ulubionym kolorem do rozpoznawania- ma zbyt wiele odcieni i wariantów, a opisy takich odmian nie podają takich szczegółów, więc, co do pierwszego- to kompletnie nie mam pomysłu.

Blado cytrynowy narazie, też mi się nie kojarzy z jakąś konkretną nazwą.

Za to ten ostatni, mały- najbardziej przypomina na zdjęciach odmianę ,Children's Festival'- trzeba by poszukać dla niej opisu, może to akurat ten. Ja go mam i u mnie jest dość niski, kwiaty ma niezbyt duże, ale długo i obficie kwitnie.

Dziękuję Grażynko Children Festival to chyba dobry strzał.Choć nigdy pewności do końca nie ma,bo widziałam w necie jego zdjęcia w bardziej intensywnych kolorach,ale też i w kolorze takim jak mój też Powiedzmy ,że na 95% to ten .

Masz rację z tą identyfikacją-łatwo nie będzie.Wczoraj przekopałam kilkanaście stron w necie,głównie anglojęzycznych i nie natrafiłam na żadnego z moich n/n Nawet przez moment myślałam,ze namierzyłam tego dużego morelowego,ale po znalezieniu opisu okazało się,ze to nie ten-miał inne parametry. Dalej będę szperać w wolnych chwilach,ale ile to czasu zajmuje Wiem na pewno,ze to są starsze odmiany,bo rosną u mnie już z 5-6 lat,a koleżanka je dzieliła dopiero wtedy,gdy rozrosły się u niej-więc praktycznie kolejne kilka lat należy dodać.
A można gdzieś tu obejrzeć Twoje okazy Grażynko?

Elu, z tym Ch.F.- też nie mam 100% pewności- inaczej się ogląda na żywo, inaczej na zdjęciach. Mój zmienia intensywność barw w zależności od tem. nocy- im było zimniej tym jest intensywniejszy, a jak jest ciepło to jest pastelowy bardzo.

Co do morelowego, to może on jest Beyond New Millenium?
Tu wogóle jest problem, nie mamy pewności, że to są liliowce odmianowe. A może to są jakieś siewki?
Jeszcze tak sobie pomyślałam, że skoro to są jakieś starsze odmiany, to może trzeba byłoby ich szukać w odmianach Franczaka, lub w jego ofercie?

Nie Grażynko,ten morelowy to nie BNM bo tamten jest niski (50 cm) a mój ma ok 1,20 wysokości.Trudno,muszą na razie zostać n/n.Ważne ,że są ładne i bardzo je lubię.Dziękuję za pomoc A koleżankę jeszcze 'pocisnę",może znajdzie te swoje zapiski

Ten morelowy to chyba jest Fairy Tale Pink.
W rzeczywistości to jest morelowo-różowy.

Wg mnie to nie jest Fairy Tale Pink, bo on jest bardziej okrągły i raczej z wyglądu ma mniejsze kwiaty. Ten Eli jest chyba większy i bardziej trójkątny- mnie się kojarzy z jakimiś odminami Franczaka.
Mocno podejrzany o bycie odmianą Franczaka jest ten blado cytrynowy z ciemniejszą obwódką wewnątrz. Jego wygląd bardzo pasuje do opisu jednej z odmian Franczaka, zawartego w jego cenniku z 2000r-.

Opis dotyczy odmiany ,,Piast''- kremowy, z brązową obwódką kielicha...
Elu, czy Ty czasem nie masz właśnie jakiś odmian Franczaka?

Z jego odmianami jest spore zamieszanie. Ach, żeby wreszcie ujawnił się ktoś, kto widział i zna jego odmiany z realu i jest ich pewien.

Witam
Może ktoś rozpozna co to za odmiany liliowców,za pomoc z góry dziękuję

1.Wysokość około 50 cm,średnica kwiatu 13-14 cm,na zimę nie traci całkowicie liści
zdjęcie zrobione rano



zdjęcie zrobione po południu




2.Wysokość około 60cm,średnica kwiatu 16cm,na zimę nie traci całkowicie liści







Pozdrawiam