• Strona:
  • 1
  • 2
  • 3

TEMAT: Co z kotami?

Co z kotami? 26 Sty 2017 10:15 #519531

  • Marzenka
  • Marzenka's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 3333
  • Otrzymane dziękuję: 10013
Ale ja o szambie piszę - bo skoro Jan uważa że go kocie kupy mordują na działce to pytanie brzmi - co z jego odchodami? Bo jak znam sytauację to większość ludzi ma szmba specjalnie podziurawione ,żeby szło to wszystko do gleby. Wtedy też jest zagrożenie.Iwonko dziękuję. Myślę dokładnie tak samo - nie znoszę używania psów do odstraszania innych zwierząt. Mnie nie przeskadza nic ze strony zwierząt, natomiast ze strony ludzi razi mnie poczucie braku serca i emaptii. Koniec, kropka zdania nie zmienię.
Za tę wiadomość podziękował(a): Krecik stary, zielonajagoda


Zielone okna z estimeble.pl

Co z kotami? 26 Sty 2017 10:37 #519538

  • Jan4
  • Jan4's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 5744
  • Otrzymane dziękuję: 13078
Mam w altanie toaletę turystyczną. :dance:
Składa się ona z:
- górnego zbiornika na wodę o poj. 15l połączonego z muszlą klozetową,
-dolnego zbiornika na fekalia o poj. 12l.
Wymiary to 42x38x34 cm.
Nieczystości wpływające do zbiornika neutralizuję preparatem "Microbec"
Zbiornik jest bardzo szczelny i przewożę go by opróżnić do domu. :supr:
Mam dać jej zdjęcie? :idea1:
tilia66 wrote:
...Andrzeju i tu się zasadniczo róznimy, to nie jest żaden odstraszacz kotów, chyba że się go tak wychowa :( ...
Sierść psa pozostawiona na trawniku odstrasza koty. :idea1:
To jest labrador - bardzo przyjazny ludziom i innym zwierzętom. :)
Ostatnio zmieniany: 26 Sty 2017 10:55 przez Jan4.
Za tę wiadomość podziękował(a): beatazg, Gosia352, Kasionek

Co z kotami? 26 Sty 2017 11:01 #519550

  • Marzenka
  • Marzenka's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 3333
  • Otrzymane dziękuję: 10013
Zastanawiam się jak ja funkcjonowałam na działce przez 25 lat i w domu przez całe życie z tymi zabójczymi kotami,psami :dry: :dry: Jak ja to robiłam,że moje psy nigdy nie odstraszały kotów i innych zwierzaków? Ja ja wogóle się uchowałam z tą masą morderczych odchodów dookoła i psotami wyrządzanymi przez zwierzęta? A moje ząbkujące dziecko które z bólu i płaczu zasypiało w łóżeczku przytulone do kota bo tylko tak chciała spać - narażałam na niebezpieczeństwo?
Za tę wiadomość podziękował(a): Krecik stary, zielonajagoda, Pestka

Co z kotami? 26 Sty 2017 15:50 #519634

  • MagdaH
  • MagdaH's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Uzależnienie roślinne silniejsze jest niż inne
  • Posty: 1791
  • Otrzymane dziękuję: 3088
Marzenka wrote:
[...] współnie kawkę pijemy ze współnej !!! filiżanki :woohoo: [...]
DSC00007-3.jpg

Ja też nie mogę się opędzić od amatorów wspólnego korzystania :happy-old: Tak na poważnie, dyskusja kiedyś już sie toczyła nt toksoplazmozy, nie pamiętam w którym wątku, też było gorąco.
Za tę wiadomość podziękował(a): Marzenka, Krecik stary, zielonajagoda, Pestka

Co z kotami? 26 Sty 2017 16:18 #519643

  • koma
  • koma's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 3809
  • Otrzymane dziękuję: 32178
Do polowy przecztałam posty i już mam dość.Mam psa i kota ,którego ktos mi podrzucił.Nie powiem są kupy na dzialce i to wiele.Jak tylko je widzę to staram się je sprzątnć.Często na działce są wnuki ,które kochaja i psa i kota.Zwierzęta są odrobaczane ,a moje pociechy wiedzą ,ze po kontakcie z milusieńskimi mają myć rączki,przed jedzeniem.
Maria
Za tę wiadomość podziękował(a): MagdaH, Marzenka, Krecik stary, zielonajagoda, Pestka

Co z kotami? 26 Sty 2017 17:12 #519660

  • Kallinka
  • Kallinka's Avatar
  • Offline
  • Fresh Boarder
  • Posty: 4
  • Otrzymane dziękuję: 11
Dokładnie tak, nie ma co aż tak izolować siebie i dzieci od zwierząt. Wszystko oczywiście z umiarem. Odchody sprzątam po moich pieskach a nawet kotkach sąsiadów. Mój jeden pies nie zrobi nic kotkom przybłędom, ale z kolei drugi jest strasznie na nie cięty. Ale on już tak po prostu ma i wcale tego zachowania nie pochwalam jeśli widzę, że rzuca się w pogoń za jakimś kotem.
Za tę wiadomość podziękował(a): MagdaH, Marzenka, Krecik stary, zielonajagoda, Gosia352, Pestka, koma

Co z kotami? 26 Sty 2017 18:17 #519671

  • koma
  • koma's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 3809
  • Otrzymane dziękuję: 32178
Mój członek rodziny "Figo"-Beagle i kocurek przyblęda "Nero"sa przyjacielami jakich się nie spotyka.Razem śpią,razem chodzą na spacer i jedzą z jednej miski
Maria
Za tę wiadomość podziękował(a): Marzenka, Krecik stary, zielonajagoda, Pestka

Co z kotami? 26 Sty 2017 19:11 #519687

  • Emalia112
  • Emalia112's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 9768
  • Otrzymane dziękuję: 14472
Ja nie pozwalam dotykać mojego kota wnuczkom, nie ze względu na dziewczynki , a własnie ze względu na Koteczka. Uratowałam go jako malego kotka zdychał na nosówkę. Wyszedł z tej choroby, ale jest chorowity, nerwowy. Na widok moich wnuczek zaczyna się drapać , ale aż tak ze leci z niego krew. Więc po co go stresować? dziewczynki nie muszą go dotykać. Na podwórku jest cała banda kotów jak chcą sie bawić z nimi kłębkami to niech sie bawią.
Za tę wiadomość podziękował(a): Marzenka, Krecik stary, zielonajagoda, Pestka

Co z kotami? 27 Sty 2017 09:08 #519804

  • Marzenka
  • Marzenka's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 3333
  • Otrzymane dziękuję: 10013
Emalko nawet nie wiesz ile mi radości zrobiłaś swoim wpisem na temat kotów. Miło wiedzieć,że są ludzie dla których zwierzęta to przyjaciele a nie dopust boży.
Za tę wiadomość podziękował(a): zielonajagoda, Pestka

Co z kotami? 27 Sty 2017 10:05 #519809

  • kurjan
  • kurjan's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 955
  • Otrzymane dziękuję: 1436
A moze tak na wesoło potraktujmy ten temat, Koty to dranie moze ktoś pamięta polski filmm pod takim tytułem
Za tę wiadomość podziękował(a): Marzenka, Krecik stary, zielonajagoda, beatazg, Gosia352

Co z kotami? 27 Sty 2017 10:11 #519810

  • zielonajagoda
  • zielonajagoda's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 3102
  • Otrzymane dziękuję: 6025
stary-przysiegam-twoje-kapcie-same-sie-zeszczaly.jpg
Za tę wiadomość podziękował(a): Marzenka, Krecik stary, kurjan, beatazg, Pestka

Co z kotami? 27 Sty 2017 10:28 #519812

  • beatazg
  • beatazg's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Solina Bieszczady strefa 6a
  • Posty: 3673
  • Otrzymane dziękuję: 5766
Moja słodziutka Lilusia wyżarła mi w nocy połowę pudełka wysianych siewek lilii i kilka siewek iglaczków i host . Ale siedzi w domu już 8 dni i chyba tęskni za podwórkiem , za drapaniem i skakaniem po drzewach , za kocim życiem :)


Zdjcie3895.jpg


Zdjcie3875.jpg


B.
Za tę wiadomość podziękował(a): Marzenka, Krecik stary, zielonajagoda, Pestka

Co z kotami? 27 Sty 2017 10:49 #519815

  • Krecik stary
  • Krecik stary's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Nigdy nie jestem złośliwy-no może czasem
  • Posty: 7157
  • Otrzymane dziękuję: 44014
Moja kotka zaginęła w lecie i dotychczas nie wróciła.Żal w całej rodzinie,bo była jedną z pięciu potomstwa wykarmiona butelką.Jeszcze nie jestem przygotowany na nowego zwierzaczka,ale plan jest na dwa (para bliżniaków).Wracając do swojej Lalki,była ona jedyną ochroną borówki amerykańskiej,przed szpakami.A doceniełem ją właśnie w 2016r.,gdzie po jej zaginięciu,szpaki zjadły prawie cały urodzaj.Bez kotki nie było możliwości obrony przed ptakami.To tylko jeden z przykładów pozytywów tego zwierzaka w ogródku,a nie wspomnę o radości 3 maluchów w domu,jak tylko pokazywała się. :drink1: :drink1:
Pozdrawiam Józek!!
Za tę wiadomość podziękował(a): Marzenka, zielonajagoda, beatazg, patrycja, Pestka

Co z kotami? 27 Sty 2017 12:59 #519831

  • beatazg
  • beatazg's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Solina Bieszczady strefa 6a
  • Posty: 3673
  • Otrzymane dziękuję: 5766
Józek , współczuję Ci , bo wiem jak to jest . Mieliśmy Bunię prawie rok , mała kotka z charakterem , po zaginięciu , czyli prawdopodobnie zaduszeniu przez lisa od chyba października tęsknimy za nią bardzo . Ponieważ w domu są alergicy , nie mogę pozwolić sobie na następnego kota , Ale jakby jakaś bida gdzieś w pobliżu nie miała domu to pewnie chciałabym ją uratować , tak jak zresztą wszystkie poprzednie i nie byłoby gadania . Tak było z Lilą , myśleliśmy , że ktoś ją weźmie , bo to był 3 nasz kot , ale nikt nie chciał dziewczynki . Później byli turyści co bardzo ją chcieli , ale ja powiedziałam ,że do czterech ścian nie dam , niech idą do schroniska i tam jakiegoś kota uratują .

Beata
Za tę wiadomość podziękował(a): Marzenka, Krecik stary, Pestka

Co z kotami? 27 Sty 2017 13:24 #519836

  • Marzenka
  • Marzenka's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 3333
  • Otrzymane dziękuję: 10013
Beatko mieszkam w bloku, na parterze. 3 razy już straciłam koty w wieku ok 1 roku, które wychowywałam od maluszka. Ból po stracie ogromny... Dopiero przygarnięta dorosła kotka jest już ponad 3 lata. Bardzo chciałabym jeszcze jednego ale Baska jest bardzo terytorialna i przegania dzikie koty nawet z balkonu, jak przychodzą jeść :dry:
Za tę wiadomość podziękował(a): beatazg

Co z kotami? 20 Wrz 2019 00:15 #676204

  • badzia
  • badzia's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1005
  • Otrzymane dziękuję: 2531
Przeczytałam cały wątek. Wniosek? Wielkie niezrozumienie tego,co zrobił i co powiedział Andrzej.
Ostatnio zmieniany: 20 Wrz 2019 00:21 przez badzia.


Zielone okna z estimeble.pl

  • Strona:
  • 1
  • 2
  • 3
Wygenerowano w 0.308 sekundy
Zasilane przez: Kunena Forum