TEMAT: Hoje (hoye)...Nie tylko z liści ozdobne...

Hoje (hoye)...Nie tylko z liści ozdobne... 17 Lis 2014 19:43 #314159

  • Forumowa Żabula
  • Forumowa Żabula's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 8500
  • Otrzymane dziękuję: 3492
Orszulkaa wrote:
Hoya wayetti ma urocze młode listki


Stare mają brunatne tylko obrzeża

Uleńko, twoja wayetti ślicznie się wybarwia a moja kołkuje - złośnica jedna - podobnie jak kilka innych hojek.
Dobrego dnia. Pozdrawiam.
Za tę wiadomość podziękował(a): wxxx-a


Zielone okna z estimeble.pl

Hoje (hoye)...Nie tylko z liści ozdobne... 17 Lis 2014 19:47 #314161

  • Orszulkaa
  • Orszulkaa's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 3063
  • Otrzymane dziękuję: 3455
No tak... hoye uczą cierpliwości!
Moje kołki wszystkie ruszyły prócz Goldeneye.
Już ma podłoże zmienione 3 raz. Teraz w mchu siedzi. Może ruszy... :unsure:

Hoje (hoye)...Nie tylko z liści ozdobne... 18 Lis 2014 17:18 #314374

  • Forumowa Żabula
  • Forumowa Żabula's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 8500
  • Otrzymane dziękuję: 3492
Na wiosnę panience wayettii zmienię ziemię na nową i dorzucę jej tyćkę obornika granulowanego - zobaczymy czy się ruszy? A twoja panienka na jakim parapecie urzęduje?
Dobrego dnia. Pozdrawiam.
Ostatnio zmieniany: 18 Lis 2014 17:19 przez Forumowa Żabula.

Hoje (hoye)...Nie tylko z liści ozdobne... 18 Lis 2014 17:25 #314379

  • Orszulkaa
  • Orszulkaa's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 3063
  • Otrzymane dziękuję: 3455
Na południowym z cieniowaniem balkonu z piętra w południe.
Pięknie wybarwiona, prawda? :wink4:

Hoje (hoye)...Nie tylko z liści ozdobne... 19 Lis 2014 08:47 #314586

  • Forumowa Żabula
  • Forumowa Żabula's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 8500
  • Otrzymane dziękuję: 3492
Pięknie? Przecudnie wybarwiona. Moja stoi na zachodnim oknie. Ja mam tylko wschodnie lub zachodnie okna. Chyba ją przeniosę na wschodni parapet? :think:
Dobrego dnia. Pozdrawiam.
Za tę wiadomość podziękował(a): Orszulkaa

Hoje (hoye)...Nie tylko z liści ozdobne... 06 Gru 2014 13:35 #319160

  • bez
  • bez's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 4211
  • Otrzymane dziękuję: 4428
Jeszcze mi nigdy w grudniu nie kwitła żadna hoja.
Tymczasem zanosi się, że lada moment zakwitnie to maleństwo :



Hoya panchoi.
bez

Hoje (hoye)...Nie tylko z liści ozdobne... 10 Gru 2014 14:32 #320133

  • Forumowa Żabula
  • Forumowa Żabula's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 8500
  • Otrzymane dziękuję: 3492
Bez, ty to chyba nad swoimi hojami jakieś czary odprawiasz bo tak chętnie ci wszystkie kwitną, że aż strach ci nie zazdrościć. :hearts:
Dobrego dnia. Pozdrawiam.

Hoje (hoye)...Nie tylko z liści ozdobne... 10 Gru 2014 19:32 #320204

  • bez
  • bez's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 4211
  • Otrzymane dziękuję: 4428
Żeby to chociaż była prawda !!!
Niestety, nawet więcej niż połowa moich hoi jeszcze nie kwitła...
bez

Hoje (hoye)...Nie tylko z liści ozdobne... 10 Gru 2014 20:22 #320229

  • Snigdha
  • Snigdha's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1503
  • Otrzymane dziękuję: 212
Bez, a ile masz tych hoi? Tak z ciekawości pytam, no i zastanawiam się też, gdzie to mieścisz. Nie tylko Ty zresztą :)

S.
Zawsze sadzę zielonym do góry i to się sprawdza!

Hoje (hoye)...Nie tylko z liści ozdobne... 10 Gru 2014 21:26 #320255

  • bez
  • bez's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 4211
  • Otrzymane dziękuję: 4428
Snigdha wrote:
Bez, a ile masz tych hoi? Tak z ciekawości pytam, no i zastanawiam się też, gdzie to mieścisz. Nie tylko Ty zresztą :)

S.

Ok. 50.

A Ty ile ?
bez

Hoje (hoye)...Nie tylko z liści ozdobne... 10 Gru 2014 22:27 #320268

  • Snigdha
  • Snigdha's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1503
  • Otrzymane dziękuję: 212
Dwie i pół :) Ale - pracuję nad tym :lol:

S.
Zawsze sadzę zielonym do góry i to się sprawdza!

Hoje (hoye)...Nie tylko z liści ozdobne... 11 Gru 2014 05:12 #320285

  • bez
  • bez's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 4211
  • Otrzymane dziękuję: 4428
Można Cię prosić o zdjęcia tych dwu ?
Tej połówki - nie koniecznie.
bez

Hoje (hoye)...Nie tylko z liści ozdobne... 11 Gru 2014 10:34 #320320

  • Snigdha
  • Snigdha's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1503
  • Otrzymane dziękuję: 212
Nie wiem, czy jest sens pokazywać zwykłą carnosę, ale proszę:
Zawsze sadzę zielonym do góry i to się sprawdza!
Ostatnio zmieniany: 24 Cze 2017 20:02 przez Michał.

Hoje (hoye)...Nie tylko z liści ozdobne... 11 Gru 2014 13:09 #320348

  • bez
  • bez's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 4211
  • Otrzymane dziękuję: 4428
Fatalnie zaczęłaś ! To jedna z bardziej marudnych hoi a nawet, jeśli już zakwitnie, to zapach jest nie do wytrzymania.

Spraw sobie jakąś lacunosę lub jej mieszańca - zajmują mniej miejsca, łatwiejsze do kwitnienia a kwiaty pachną ślicznie.
bez

Hoje (hoye)...Nie tylko z liści ozdobne... 11 Gru 2014 13:29 #320352

  • Snigdha
  • Snigdha's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1503
  • Otrzymane dziękuję: 212
Ta hoja ma 15 lat. W tamtym czasie niewielu ludziom w Polsce śniło się jeszcze po kilkadziesiąt gatunków i kilkaset odmian hoi w domowej uprawie, jak to ma miejsce obecnie, a i możliwości wymiany były inne niż dziś. Można o tym mówić raczej w kategoriach "dziedzictwa kulturowego", a nie początków uprawy :) A inne hoje faktycznie mam na oku, przeglądam wątki na różnych forach i blogi i robię sobie listę łatwych w uprawie i kwitnieniu hoi.

S.

P.S. Aha - moja carnosa kwitnie systematycznie, zapach mi się podoba :)
Zawsze sadzę zielonym do góry i to się sprawdza!

Hoje (hoye)...Nie tylko z liści ozdobne... 11 Gru 2014 14:32 #320360

  • bez
  • bez's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 4211
  • Otrzymane dziękuję: 4428
Snigdha wrote:
P.S. Aha - moja carnosa kwitnie systematycznie, zapach mi się podoba :)

Z tego wynika, że to może być kwestia odporności.
U nas też kwitła, zawsze w sierpniu, ale zapach nas dosłownie dusił, mimo otwartych okien /rosła w sypialni/.
Musieliśmy ją wyrzucić. Była olbrzymia, pędy ponad 5 m długości - nie znaleźliśmy na nią chętnych.

Skoro Tobie zapach nie przeszkadza a systematycznie kwitnie - to w takiej sytuacji też bym ją hołubił.
Mozna liczyć na zdjęcie Twojej hoi w kwiatach ?
bez

Hoje (hoye)...Nie tylko z liści ozdobne... 11 Gru 2014 18:16 #320388

  • bez
  • bez's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 4211
  • Otrzymane dziękuję: 4428
Urszulko, zaszło jakieś nieporozumienie.
Nigdzie nie pisałem, że hoja różowa jest wymagająca.
Pisałem tylko, że jest maruderem, co sama potwierdzasz /czekałaś 7-8 lat na kwiaty/ a także Twoja koleżanka /po 3 latach czekania zrezygnowała/.
bez

Hoje (hoye)...Nie tylko z liści ozdobne... 11 Gru 2014 18:19 #320390

  • Orszulkaa
  • Orszulkaa's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 3063
  • Otrzymane dziękuję: 3455
A tak, maruderem co do kwitnienia to się zgodzę :wink4:
I to okrutnym!!!
Bez, masz może flagellatę? Zachorowałam na nią! Tym bardziej,że moja caudata tak opornie się ukorzenia :unsure:

Snigdha, czekamy na drugą Twoją hojkę, bo czymś trzeba sobie uprzyjemnić te długie wieczory (boszszszee, o 16 już kompletnie ciemno!) :wink4:
Ostatnio zmieniany: 11 Gru 2014 18:22 przez Orszulkaa.


Zielone okna z estimeble.pl

Moderatorzy: Carmen
Wygenerowano w 0.817 sekundy
Zasilane przez: Kunena Forum