Forum Ogrodnicze Oaza

Super pomysł z tymi płytkami
Ja rozważam jeszcze szkło.Ale to jest kwestia przyszłości.Musi być Mąż w domu, bo tafla szkła czeka w piwnicy.Zobaczymy.
A ten pomysł z wniesieniem na zimę jest doskonały

A dzisiaj zdjęć to nie będzie

Hmmmm, Tolcia nam się zmęczyła, czy po prostu da nam tyci, tyci łodsapnąć?

Krysiu, to chyba cisza przed skrętnikową burzą

kambodza5 wrote:



Będą, będą, zaraz idę cykać...

kambodza5 wrote:
Burzę - ale kwiatów - to nam Tola bez nawet chwilowej ciszy serwuje. Odsapnąć się nie da.


Toluś, tylko nie za dużo, co by nam pikawki nie powysiadały!!

Chwilę to trwało, bo rozmawiałam z córcią...ale już bardzo proszę nowe ujęcia

Numer 1....to?





Numer 2.....




Numer 3....



Numer 4....




Numer 5....

I jeszcze mała sadzonka odmiany Rob's Vanilla trail, wróciła do mnie po jakimś czasie...No i jak jej nie kochać?

Numer trzy, tak trzy to coś dla mnie Zresztą piękne Ci wszystkie
Dzięki za zdjęcia

Nr 1 i 2 i 3 i 4 i 5 toooo.... skrętnik!

A tak na poważnie, to... :
1) Denim
2) Mini2
3) Samba
4) Nie jestem pewna, ale to chyba jest... Jana
5) Gina

Brawo Krysiu ...tylko jedna pomyłka! Numer 4 to 7001
Gratulacje


Michałku...oglądając, zapamiętuj

Gratuluję tak obfitego kwitnienia skrętników i w ogóle nie zmęczone przebytymi upałami
Podziwiam również fiołeczki , bo to też moje ulubieńce , śliczna Vanilia, a ta piękność obok to co ? Jest fantastyczna ,
mógłbym prosić o portrecik tego fiołeczka ?

Oczywiście, Adasiu...mam ich więcej...Bardzo proszę Ta odmiana to Ness' Orange Pekoe

Nie tylko skrętniki ale i fiołki pięknie Ci Toleńko kwitną.Kilka nieodmianowych fiołków,wyhodowałam sobie z listków.Są to maleństwa, które dopiero rozsadzam.Miło patrzeć na Twoje kwitnące rośliny

Dziękuję, Ewciu

To jeszcze dzisiejsze fotki

I jeszcze takie białe cudo

A gdyby go tak skrzyżować z Denimkiem? Ciekawe co by z tego wyszło?

Z tym krzyżowaniem to wcale nie jest taka prosta sprawa...Okazuje się, że nie wszystkie skrętniki można zapładniać.Część z nich ma tzw sterylność żeńską (brak możliwości zapłodnienia) a część sterylność męską (tylko pręciki).
Nie sprawdzałam jak to wygląda w obu przypadkach...ale przed chwileczką siedząc w oazie spokoju i przyglądając się skrętnikom na parapecie w pokoju Męża stwierdziłam, że z ilości 11-tu na parapecie i 6-ciu na kwietniku, tylko w jednym przypadku jakiejś zabłąkanej muszce udało się zapłodnić odmianę Rondul's Merle.Ma na razie dwa dojrzewające strąki.