Forum Ogrodnicze Oaza

Subtelna Charlotte

Szczerze to się cieszę, że mam okno pólnocno-zachodnie. Dopiero koło 19 mam więcej słońca. Cały czas wietrzę pokój i oczywiście w nocy mam dalej otwarte okno. Ale także zauważyłem, że rośliny pobierają więcej wody. Dlatego zdecydowałem się zostawiać im więcej wody w osłonkach. Bo nie nadążyłbym z podlewaniem

Ależ cudna i delikatna jest ta Charlotta, jak obłoczek
Michał u mnie dzisiaj, zresztą jak i wczoraj, było 30,5 stopni. Popadało w sobotę, po miesięcznej przerwie, więc wyobraź sobie jak codziennie latam z konewkami i ledwie zipię

Taki skwar i u mnie był. Współczuję skrętnikom i fiołkom w takie dni.

Przez ten upał też ledwo żyłam... Skrętniczki podlewam dwa razy dziennie mniejszymi dawkami...Właśnie, Michał...w przypadku skrętników lepiej częściej i mniej niż raz a dobrze.

Ja dzisiaj szalałam z fitosporinem

Tak latałam ze spryskiwaczem,że dostalo się nie tylko liściom i uszkodziłam kilka kwiatów

Tolciu, moje są na parapecie północno-zachodnim, spryskuje je raz dziennie. Podlewanie za to wykonuje raz na kilka dni (3-4)

Michałku, skrętniczki nie przepadają za spryskiwaniem
Ja to robię tylko okazjonalnie
Zazdroszczę Ci tej wystawy....
U mnie już chodzi wentylator z nawilżaczem

Znaczy podłoże spryskuje, nie rośliny

No to ok

A tu mój sojusznik ...bez niego pewnie już bym uświerkła i skrętniczki też

Toluś, możesz zdradzić gdzie kupowałaś taki fajny nawilżacz? I za ile?

To było w ubiegłym sezonie. Kupił go Mąż w Castoramie. Nie powiem Ci Krysiu ile kosztował...ale, około 200 zł
Jednakże Tobie proponuję taki:
allegro.pl/duzy-nawilzacz-powietrza-ultr...e8-a06f-6c3be5bbd028

A ja kupiłam nawilżacz taki malutki "doraźny" w kształcie pączka, którego się wkłada do szklanki dałam za niego jakieś 3 dolary na aliexpress
Ale nada się dla jakichś może dwóch roślin bo to taka malizna jest

Dzisiaj, na dzień dobry ...taki fragmencik

Tygryski kochają takie widoki



A tu, popatrzcie...Jakiś czas temu pisałam o eksperymencie sadzenia siewek do różnych pojemniczków i braku efektu...A tu...niespodzianka...Trzeba było tylko dłużej poczekać...Traktowane tak samo, a te w ażurowych pojemniczkach wszystkie zapączkowane

No to czekamy na ich pyszczki skrętnikowe. Już się nie mogę doczekać tych widoków.

Czarowne godziny gdy roślina z pąka zamienia się w kwiat
Blask







I pierwszy kwiat siewki UA - Sedoj Graf




Jestem całkiem pozytywnie nastawiona Mam nadzieje na podobne, chociaż z różnymi układami wybarwień, kwitnienia pozostałych siewek

Na żywo uroda skrętnika odmianowego Blask jest o niebo piękniejsza niż na fotce. Aparat nie oddaje jej urody w pełni. Niesamowicie lubię tą odmianę.

Wśród skrętników tak jak wśród ludzi; są mniej i bardziej fotogeniczne