Forum Ogrodnicze Oaza

nati6 jeżeli osoba od której mam te rośliny, się zgodzi, to podam Ci bezpośredni kontakt

nati6 sprawdź pw

Dziękuję za błyskawiczną odpowiedz

Nie ma za co Wybór roślin ta Pani ma ogromny. W śród nich jest wiele ciekawostek roślinnych

Dokładnie,a ja obiecałam sobie Tylko skrzydłokwiat..twarda byłam do czasu obejrzenia oferty
teraz to przepadłam

Już Ci nie dziękuję

Tez nie miałem łatwej decyzji, oj nie. Zastanawiałem się kilka razy. Przeglądałem zdjęcia od góry do dołu i z powrotem. U mnie wytyczną była odłożona gotówka na ten cel i nie dało się więcej zakupić

Hej, "spiskowcy", a może podzielicie się namiarami do cud sprzedawcy, a nie tylko sami nowości przeglądacie ?

Wysłałem dane na pw, w wolnej chwili sprawdź

Serdeczne dzięki, Michał.

Już ponad tydzień minął, a tu żadnych świeżynek ni aktualizacji??? No, Panie moderatorku, dajesz ciała.
Dawaj foty, biegiem!!! A gdzie te nowe Xanadu ja się pytam, no gdzie???

Niestety zaczął się okres zaliczeń. Nie mam tyle czasu na forum. Poza tym, jakoś dziwnie się robi na tej oazie. Aktualizacje zrobię może na początku przyszłego tygodnia. Bo od czwartku do niedzieli (17.07-20.05) pomagam na wystawie w Sopocie. Do tego jeszcze muszę treningi gdzieś wcisnąć i czasu nie ma
Krysiu, roślina poszła do kogoś innego. Nie wiem co było dokładną przyczyną. Jeżeli jeszcze kiedyś uda mi się go upolować dam Ci znać.

To bardzo Ci współczuję tego zabiegania, bo wiem jak to jest gdy ma się cały ogrom spraw do pozałatwiania, tylko jakoś czasu jest zawsze za mało. A tu jeszcze sesje do pozaliczania - koszmar jakiś. Dzięki że jednak wstawisz tą aktualizację twoich podopiecznych, oczywiście zrób to w wolnej chwilce. Trzymam kciuki za zaliczenie sesji. A co do Xanadu, to ja będę miała tą ślicznotkę i jak tylko dojdzie to ją pokażę - przyjdzie do mnie z wymianki.
Gdy będziesz Michał na tej wystawie to może udałoby Ci się zrobić fotorelację z tego wydarzenia by wstawić go dla naszych Oazowiczów? Byłoby super!! Ale nic na siłę, ja wiem że nie zawsze są możliwości.

Trzymaj się i głowa do góry, wszystko będzie dobrze.

Oczywiście zrobię fotorelację z parapetu oraz z wystawy Później napisze Ci pw.

Obiecana fotorelacja

Skrzydłokwiat Picasso Dochowałem się jednaj sadzonki w całości alba, ciekawe czy dalej taka będzie? Bo białe liście mają to do siebie, że szybko zasychają.



Tutaj jeszcze jeden okaz Picasso, całkiem dorosły


Niektóre rośliny muysiałem wyjąc z podłoża i wsadzić jeszcze raz do wody, by wykształciły więcej korzeni. Będąc w podłożu słabo korzenie im rosły m.in:
Syngonium confetti


Epipremnum fish bone


Philodendron Hastatum


Monstera Deliciosa variegata



Philodendron "Lemon Lime"


Reszta rośnie bez większych zastrzeżeń
Syngonium Podophyllum "Trileaf Wonder"


Philodendron Hederaceum "Brasil" (syn. scandens Brasil)


Nie zmieszczą mi się wszystkie zdjęcia w jednym poście więc zraz dodam kolejny z kontynuacją

Wielkie: WOOOOOOOOW!!!

Kolejne rośliny do których wzrostu nie mam pretensji

Skrzydłokwiat "Gemini"



Scindapsus ''N'joy''



I teraz pora ponarzekać, żeby nie było za dobrze. Philodendron elegans miał mnie zaszczycić swoimi pięknie powcinanymi liśćmi. Natomiast on nadal produkuje je bardziej eliptyczne z lekkimi wypustkami. Jedno co mnie pociesza to fakt, że liście są coraz dłuższe. Tak wiem, jestem nienormalny.
Philodendron elegans


Fredclarkeara też nie rozpieszcza swoim wzrostem. Nie wiem co zrobiłem w czasie jej spoczynku nie tak. Za to widać, że ewidentnie nie idzie mi uprawa orchidei.


To skrętniki, które uchowały się z wymiany. Została Fiona i keigetsu.


Fiołek yukako rośnie ładnie, powiększa także swoje liście co mnie cieszy.


To by było na tyle z mojej fotorelacji parapetowej

Michał, te zasuszone kawałki liści bym na twoim miejscu poobcinała, by roślina efektywniej wyglądała. Niestety, niektóre rośliny szybkością wzrostu nie powalają, ale jak dla mnie ich ciapki i plamki wynagradzają mi ten defekt. Podoba mi się philodendron elegans. Jest śliczny.

Bez problemów ukorzeniam wszystko w wodzie przegotowanej,odstałej z kawałeczkiem węgla drzewnego. Te plamy na liściach to choroba grzybowa i ja przystopowałam ją w przypadku skrzydłokwiata o którym wspominałam w moim wątku zwykłym topsinem. Podlałam 3krotnie w odstępach 7 dni, dodatkowo zraszałam. Koniecznie, delikatnie by nie naciąć zdrowej tkanki trzeba usunąć te obumarłe części liścia. Skrzydłokwiaty nie lubią częstego nawożenia, ale tak jak filodendrony kochają mgiełkę i zraszanie z tym,że woda w zraszaczu powinna być ciepła. Wyczuwalnie na wierzchu dłoni gdy zwilżysz zraszaczem trzeba czuć ciepło inaczej...Taki niby prysznic wody potocznie zwanej o temp.pokojowej wcale nie jest przyjemny bo tak naprawdę dla rośliny jest zimny.To samo z podlewaniem. Zawsze wkładam palec do konewki i dolewam nieco gorącej wody. Ma być wyczuwalnie letnia.Te egzotyczne rośliny żyją w ciepłych krajach a tam niebo nie podlewa zimną wodą. Syn spędził kilka miesięcy w Azji - Indonezja, Tajlandia, Wietnam - i "przesłuchałam" go dokładnie z warunków pogodowych w tych krajach,z roślin itd. Nie mamy cieplarni tylko parapety w bloku więc trzeba roślinkom jakoś pomagać.Ja dostawiam dodatkowo podstawki z wodą, koty mają kilka misek w mieszkaniu co też zwiększa wilgotność...Tak sobie pogadałam z alfabetem w cudzym wątku z nadzieją, że nie zaśmiecam