Forum Ogrodnicze Oaza

Bożenko,bardzo się cieszę,że istnieją miłośnicy hortensji ogrodowych.Ja też je bardzo
lubię ale muszę ukrywać za altaną bo często mi kradli,chcę ją wiosną przesadzić
w bardziej eksponowane miejsce /może nie ukradną/,jest bezimienna.
Mam prośbę do Ciebie,może mogłabyś ją nazwać.Gdyby zginęła z mojego
ogródka wiedziałabym co kupić.

Piękny , Bożenko , masz swój ogród. Lekko faliste ukształtowanie terenu sprawia, że ogród jest taki tajemniczy; kolorowe, rabaty pośród zieleni trawnika -nic tylko spacerować i podziwiać. I ta przestrzeń!

Ja mam duzo do nadrobienia, jutro sobie obejrzę cały wątek. Widoki cudowne.

Witam Bożenko przejrzałem cały wątek i zajrzałem na twój blog jestem pod wrażeniem twojego parku ale pracy to ci nie zazdroszczę chociasz uwielbiam rośliny to nie zawsze mój kręgosłup idzie w parze z chęciami :happ Śliczne masz hortensje ,ja z uwagi na wielkość działki 4 ary mam tylko 4 szt ale i tak zawsze zachwycam się ich pięknem gdziekolwiek rosną . Iglaczki męża są równie ładne też mam ich dużo jak na tak małą działkę ale całość twojego ogrodu robi piorunujące wrażenie ,

zosiac wrote: No istnieją jeszcze, ale sporo już wyginęło! Stali się miłośnikami chętniej kwitnących roślin Ale cóż się dziwić, skoro guru od hortensji milczy... Nie zachęca, nie kusi, nie naucza... Wiem, wiem, widziałam w hortensjowym dziale, ale tu to taka prowokacja, z góry skazana ha niepowodzenie!

Napatrzyłam sie na Twoje rosliny, piękne hortensje tojady, dzwonki,

Muszę poczytac o tojadaćh , rośnie mi tylko napellus, po
dziwiam jak to wszystko ogarniasz.
Idę poczytać o hortensjach,mam Grandiflorę i Floribundę, na wiećęj brak miejsca na działce.

Myślałam, że mój wątek ogrodowy będzie sobie spokojnie wisiał, gdzieś na ostatniej stronie, a on
został wyciągnięty na światło dzienne
Sezon ogrodowy minął bardzo szybko, to pewnie dlatego, że ja się starzeję i nie ogarniam wszystkiego.
Wprowadziłam pewne zmiany w moim ogrodzie, jak zwykle miałam różne koncepcje (gorzej z ich wykonaniem). Przerobiłam 'Białą Rabatę', zmieniłam jej kształt, powiększyłam ją i położyłam na nią agrowłókninę.
Wiem, że jest tu dużo przeciwników sadzenia roślin na "agro" ale w dużym ogrodzie trzeba sobie ułatwiać pracę. Inaczej ogród przemieni się w jedno wielkie "chwastowisko".
Zdjęć roślin mam mało w tym roku, przeważnie tylko hortensje miały sesje zdjęciowe.

Nati- odpisałam Ci w prywatnej wiadomości.

zosiac - Twoja hortensja jest podobna do 'Renate Steiniger , to tylko takie moje skojarzenie, nie identyfikacja Za mało szczegółów, żeby ją zidentyfikować.

peonia - tojady nie lubią kwaśnej gleby. U mnie nie ma takiej więc dają radę.

TOMEX- a ja czasami marzę o takim małym ogrodzie. Mniej pracy ale i mniej roślin można posadzić.

Martusia - no jak mam zachęcać, skoro moje zachęty z góry skazane są na niepowodzenie? Jaką dziwną pasję mam(mój M tak mówi), mało jest miłośników hortensji, zwłaszcza ogrodowych. Czuję się osamotniona w swoim szaleństwie.
Jakaś grupa wsparcia by mi się przydała.

A to na zachętę dla Wszystkich zostawiam.

Ja pragnę zauważyć, że na zachętę zostawiła Pani bukietowe, a do tych zachęcać nie trzeba! Niemniej jednak najpiękniejsze na forum są Twoje bezapelacyjnie! A tam na forum... Nie tylko!
W tej dziedzinie w każdym razie czujesz się mniej osamotniona?
Bożenko, pytanie do znawcy, pozwolisz... Tyle się tych nowych odmian bukietówek pojawia, a wiesz, nie każdy kocha wszystkie , co z tych nowych odmian byś poleciła? Bo to, co nowe na rynku, to Ty pewnie masz od jakiegoś czasu...
Ja mam o tyle dobrze, że przyjeżdżam do pewnej szkółki i widzę 10 nowych odmian w fazie liści jedynie, pozostaje mi zapisać nazwy, sprawdzić w internecie, ale to nie to samo...
Powiedz, za czym warto się rozglądać...

Marusia - na zachętę zostawiłam hortensje bukietowe, te mają więcej zwolenników ale wbrew pozorom, aż takie popularne nie są. Przynajmniej w moich stronach ciągle należą do rzadkości.

Z nowości mogę polecić 'Jane' LITTLE LIME, o ile jej jeszcze nie zdobyłaś na swoim słynnym "szkółkingu"
Jest mała, zwarta ma duże kwiatostany, które bardzo długo utrzymują ładną barwę.







Kolejna warta uwagi to odmiana 'Ruby' ANGEL'S BLUSH







Ciekawa jest też 'ILVOMindy' MEGA MINDY









Nie wiem, czy pytasz właściwą osobę. Wiesz, że ja wszystkie lubię, dla mnie wszystkie są piękne. I mogłabym je tu wszystkie wyszczególnić


Teraz zostawię coś z tych mniej lubianych, czyli ogrodowych.

'Hanabi'





'Zorro'

Bożenko, dzięki! Little Lime koniecznie, to wiem, ale jeszcze jakoś nie trafiłam... Ja lubię te pełne bardziej niż ażurowe, ale to się może zmienić... A i powiem Ci jeszcze, że czytanie Waszych obserwacji uchroniło mnie przed zakupem 'Candlelight', ale jednak jakby pojawiły się te limonkowe odcienie, to daj znać!
Za to kupiłam Polar Bear, Diamant Rouge i Levanę, dobre kupiłam? Powiedz tylko "tak"!

piękna jest Zorro chyba mi umknęła wśród twoich piękności, fiolet taki osiąga się pewnie przy większej ilości torfu? bo naturalnie chyba taka nie jest?

Piękne są wszystkie hortensje bez wyjątku ....czy te ogrodówki kwitną na tegorocznych pędach czy na zeszłorocznych....

Martuś - ja wolę hortensje o koronkowych kwiatostanach ale te o pełnych też lubię
CANDLELIGHT jest najbardziej przereklamowaną odmiana, jaką znam. Zdjęcia w sieci nie mają nic wspólnego z jej naturalnym wyglądem. Większość z nich przedstawia podkolorowaną 'Limelight'. Według mnie jest to uboższa siostra 'Ruby' ANGEL'S BLUSH, ma mniej dekoracyjnych kwiatów płonnych. Limonkowej barwy nie ma w żadnej fazie rozwoju

CANDLELIGHT



Jeśli chodzi o POLAR BEAR to zapowiada się ciekawie.


'Diamant Rouge' też na tak


I 'Levana' też tak , tak i tak, moja ulubiona odmiana



Nati- barwa kwiatów zależy od kwasowości gleby. 'Zorro' w kwaśnej ziemi będzie niebieska.


Alina - te hortensje kwitną na pędach dwuletnich - niestety.



Dla odmiany kilka jesiennych widoków, zdjęcia z 11 października.

Ale cudne widoki! Czy wśród tych kolorowych krzewów masz może fotergillę?

Bożenko, październikowe zdjęcia bardzo, bardzo urokliwe!!!
Jeśli chodzi o grupę wsparcia miłośników hortensji ogrodowych, to ja się zapisuję
Lubię wszystkie hortensje, bukietowe za niezawodność, dębolistne za piękne liście, asperki za liście i ciekawe kwiaty, ale moim NUMEREM JEDEN są zdecydowanie ogrodowe Bo to i liście piękne wiosną, a jesienią wspaniale się przebarwiają i kwiaty niesamowitej urody Hortensje ogrodowe mają jednak jedną, zasadniczą wadę - to nie są rośliny naszego klimatu
nawet u mnie w strefie klimatycznej 7a rzadko się zdarza, żeby naprawdę obficie kwitły. A tylko wtedy wyglądają pięknie...Widziałam we Włoszech kwitnące krzaczory hortensji ogrodowych dwumetrowej wysokości. Widok był niezapomniany!
Ja w tym roku postanowiłam, że jednak swoje ogrodówki okryję agrowłókniną, choć dotąd dostawały tylko kopczyki...Są warte odrobiny wysiłku
Dla Ciebie włoskie hortensje, chociaż nie ogrodowe, bo chwilowo nie mogę znaleźć, ale też ładne

jej jakie piękne są te hortensje
zaś od razu zakochałam się w Zorro.......no coś pięknego

dala wrote:
proszę powiedzieć jaka to hortensja, dziękuję z góry

Bożenko- zapisuję się do grupy wsparcia(chociaż one nie bardzo mnie lubią)- będę próbować dalej