Forum Ogrodnicze Oaza

To stary dom. Zachowaliśmy w jednym pokoju belki. Potem zrodził się pomysł, aby wstawić tam jakiś stary mebel. Ktoś inny dał nam stare lustro.

Kiedyś wisiało na korytarzu, a teraz jest w łazience.

Moi kochani. W ubiegły weekend pojechaliśmy na działkę, aby zobaczyć, czy temperatury minusowe nie narobiły nam szkód.
Głównie chodziło nam o to, czy nie zamarzły nam zaprawy w słoikach. Ale wszystko było ok. Zastanawiam się tylko nad laurowiśnią. Ma taki dziwny kolor liści. Czy ona przemarzła ? czy to naturalne przebarwienie? Do tej pory to o tej porze nigdy jej się specjalnie nie przyglądałam. Rośnie już w ogrodzie jakieś 5 lat.

Wygląda nieciekawie ,zobaczysz dopiero wiosną czy zmarzła być moźe nie i tego Tobie życzę.

Gosiu pięknie w domku stare przedmioty ,meble ich historia to to co wprowadza arę tajemniczości ,zapytania o ludzi którzy je mieli ,o ich odczucia ,o ich życie .Super wygląd

Tak się zwykło mówić, że stare meble mają duszę. Czasem sobie zadaje pytanie, czy aby dobre emocje tym sposobem wpuszczamy pod nasz dach. Może dlatego jest ta aura tajemniczości, o której wspomniałaś.
Jeżeli chodzi o nasadzenia w ogrodzie to wszystko nowe z małymi wyjątkami. Mamy krzew czarnego bzu po poprzednich właścicielach. Zostawiliśmy jeden ze względu na właściwości zdrowotne owoców i kwiatów .
Na ogrodzie też pomieszane stare z nowym. W ubiegłym roku zaczęłam kupować trawy. Okryłam je w tym roku na szczęście , bo mamy mrozy jakich dawno nie było. A jeszcze nie wiadomo co będzie.

Gosiu, wszystkie trawy możesz okrywać, tylko po co? Wymarznąć mogą bez dobrego okrycia (z okryciem też) trawy tzw "czerwone") i niskie odmiany paskowane. Zasadne natomiast jest związywanie na zimę traw.

Bardzo dziękuję za podpowiedź, bo trawy mam dopiero pierwszy sezon. Posadziłam między innymi trawkę RED BARON, kilka turzyc, kostrzewę siną, jakieś miskanty i zobaczymy co się uchowa.

Red Baron mrozoodpona .A ja porobiłam im przed zimą kopczyki,czy to coś da ?zobaczymy po tej zimie .Młody Red Baron trzeba było Małgosiu ocieplić ,troszkę ,ale powinien przetrwać

Trawka Red Bron rośnie w miejscu zacisznym, przy ścianie od strony południowej, za iglakiem. Mam cichą nadzieję, że przetrwa.



Chciałabym posadzić trawy w otwartej przestrzeni. Przed tarasem. Takie pojedyncze obszary, każdy z innym rodzajem traw. Nie wiem , czy to dobry pomysł, ale już go zaczęłam realizować. Tak wygląda miejsce przy tarasie.




Wszelkie uwagi i rady bedą mile widziane

Gosiu, moje laurowiśnie nie mają takich przebarwień, liście są zielone, ale może masz jakąś inną odmianę. Wszystko okaże się wiosną, co nam przetrwało a co odeszło . Oprócz mrozów mam jeszcze inwazję karczowników, dwa drzewka owocowe już padły, do tego wszystkie lilie, co do jednej cebuli, aż się boję wiosny
Lustro

Iwonko, miejmy nadzieję, że zima nie pozbawi nas zbyt wielu roślin. W końcu są przykryte puchową pierzynką, a nic lepiej nie zabezpiecza. Chyba wiosenne przymrozki są gorsze. Ja najbardziej obawiam się o magnoelię, bo mam ją dopiero drugi rok. W ubiegłą zimę była okryta, a teraz nie. Bidulka jest jeszcze mała.






Te sobie na pewno poradzą.

Gosiu takie zaspy w ogrodzie powinny ochronić roślinki .Wiosna będzie ciekawa w tym roku i oby wszystko się nam uchowało

U nas co roku wylęgają się bażanty. Mam nadzieję, że i w tym roku tak będzie.

Gosiu super udało się Tobie fotnąć panicza lub panią One są takie szybkie i płochliwe ,tym bardziej fajna pamiatka.

Według mnie to samiec, bo chyba one są tak pięknie wybarwione. W ubiegłym roku wcześniej, niż zwykle pojechaliśmy na działkę. Pod naszą nieobecność, w ciszy i spokoju ptaki składały swoje jajeczka. Mieliśmy wyrzuty sumienia, bo było widać, że ptak bał się podejść do gniazda. Jednak wszystko zakończyło się dobrze, bo kolejnym razem jak pojechaliśmy, to już obserwowaliśmy jak młode biegały wczesnym rankiem po trawie. Wtedy już nie udało się zrobić zdjęcia, bo na najmniejszy hałas lub ruch szybciutko odlatywały.

Witam po dwóch latach Już nawet myślałam, że po takim czasie moje konto zostało zamknięte.Jednak jest i bardzo się z tego cieszę. Sprawy rodzinne i zdrowotne wyłączyły mnie z aktywności,ale cieszę się, że jest do czego wrócić.To tak na szybko,a teraz poprzeglądam sobie moje stare zdjęcia z ogrodu.Pa,pa moi mili.

Gosiu miło Ciebie widzieć
Akurat początek wiosny to zaraz wrzucisz ją,jaka jest u Ciebie ?
I czy już są jej zwiastuny ?
Czekam niecierpliwie ,a tymczasem pozdrawiam serdecznie

Wszystkie rośliny rozrosły się.