TEMAT: "Metamorfozy naszych ogrodów"- Inspiracje

"Metamorfozy naszych ogrodów"- Inspiracje 21 Sty 2023 08:45 #821431

  • Bobka
  • Bobka's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 6076
  • Otrzymane dziękuję: 22075
Świetny wątek ,a taki opuszczony :search:
Gdzie są metamorfozy ogrodów ?nikt nic nie poprawiał ?
Nie ulepszał? Nie kupił czegoś nowego ?
Może nawet innej działki i zaczynał od nowa ?
No co się tutaj dzieje ?wszyscy w pomidorach i pogodzie :happy3:
Pokażcie te swoje metamorfozy ,stali forumowicze ,bo nowi już się garną :hearts: :wink2:
Wszystko co byście chcieli żeby ludzie wam czynili ,sami też im czyńcie .
Motto na kolejny rok 2024
*************************************************************************
Zdjęcia objęte ochroną praw autorskich .
Na podstawie Ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych.
Wszelkie pobieranie i udostępnianie tylko za zgodą autora .
Za tę wiadomość podziękował(a): jagodka27


Zielone okna z estimeble.pl

"Metamorfozy naszych ogrodów"- Inspiracje 21 Sty 2023 11:17 #821449

  • Babcia Ala
  • Babcia Ala's Avatar
  • Online
  • Platinum Boarder
  • Rocznik 1964
  • Posty: 5636
  • Otrzymane dziękuję: 26659
Bogusiu, a Ty? Przecież też przeobrażałaś swoją działkę.
Alicja
Ogród przy chałupie 10 km od polsko-czeskiego Cieszyna
Za tę wiadomość podziękował(a): jagodka27, renmanka, Bobka

"Metamorfozy naszych ogrodów"- Inspiracje 21 Sty 2024 14:10 #849514

  • Bobka
  • Bobka's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 6076
  • Otrzymane dziękuję: 22075
Nie odpowiedziałam Ali :hug: To bardzo nieładnie prawda? ;)Swoją działeczkę
kupiliśmy w roku 20016 .
Była to pilna potrzeba po sprzedaży domu na pięknie położonej działce,
ale to inna historia.
Kiedy pojechałam sama po pobliskich wsiach coś upatrzyć ,był styczeń 20016 albo nawet końcówka 20015 roku.
Przejechałam wiele wsi i nic .
Zainteresowania męża w sumie nie było ,ale też nie przeszkadzał mi w tym pomyśle .
Moim wiernym kibicem był syn ,On mnie zachęcał i motywował,szukał w internecie ,
sprawdzał cieki ,bagienka i inne pod wieloma działkami .
I codziennie pytał ,czy coś sobie upatrzyłam.
W pewnym momencie jednak nastała cisza ,mnie się chyba już nie chciało szukać ,oglądać ,rozmawiać
ze sprzedającymi.
Jednak pewnego dnia pojechałam na tę nową wieś ,naszą teraz :hearts: ,był luty 20016 .Tak po prostu
nie znając wsi.
Spacerując samotnie w śnieżny zimny dzień ,postanowiłam wejść do domku w kolorze żółtym
oddalonym od jezdni może ok 300 m ,może bliżej.
Otworzyła mi drzwi starsza pani i zaoferowała ,że zaraz się ubierze i pospaceruje ze mną,
pokaże te co są do sprzedania .
Na mój protest ,że zimno ,że nie trzeba nie dawała za wygraną .
Obeszłyśmy strefę rolniczą i strefę "rekreacyjną ,obejrzałam i nic ,zapewniłam tę Panią ,że
jeśli kiedyś kupię tutaj działkę ,na pewno napijemy się nie raz obydwie kawy :)
Za niecały miesiąc otworzyłam gazetę lokalną i zaintrygowało mnie ogłoszenie o działce nie wiadomo
gdzie ,bez adresu .
Zadzwoniłam ,konkretny pan ;)( potem okazał się bardzo przystojnym) poinformował mnie o nazwie miejscowości ,a mnie wcięło ,po prostu
Przecież tam się kręciłam hm .
Jednak nie od razu zdecydowałam się na pojechanie z nim sama by obejrzeć tak zachwalaną działkę .
Minęło parę tygodni zanim postanowiłam ,pojadę . :woohoo:
Zawiózł mnie ,mijając swoją działkę nic nie mówiąc,że to ta , nad zalew ,zachwalając
przyrodę wkoło i same plusy bycia tutaj.
Wracając pokazał wreszcie działkę ;) :devil1:
Hm wróciłam i zaczęłam "trawić " tę informacje myśląc czemu nie ?
W tym czasie przyjechał syn i oczywiście we dwoje pojechaliśmy zobaczyć tę proponowaną
działkę,oglądając inne min głęboko w lasku brzozowym ,wcześniej kilka działek ,też jest niewielki brzozowy lasek.
Zapałiłam się na tamtą ,na co syn wytoczył ciężkie działa ( ...mamuś ty tutaj sama ,pomyśl w nocy :devil1: ,może
tata nie będzie mógł w danym dniu jechać i co sama zostaniesz,zobacz ile
aut tędy jeżdzi nad zalew ,światło domu głęboko w lasku ... :devil1: )
Jednak mamuś ,hm odważna . ;)
Kolejne dnie były pełne emocji ,ponieważ kobiety ,czyli my, rozważamy ,analizujemy ,nie śpimy i tak
bez końca .
Męża stwierdzenia w gronie przyjaciół,że (..pani dyrektor działkę na wsi kupuje ) no nie, :devil1: nie ułatwiały podjęcia decyzji o kupnie .
Przyszedł jednak dzień zapadła decyzja :flower1:
cd niebawem :bye: :)
Wszystko co byście chcieli żeby ludzie wam czynili ,sami też im czyńcie .
Motto na kolejny rok 2024
*************************************************************************
Zdjęcia objęte ochroną praw autorskich .
Na podstawie Ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych.
Wszelkie pobieranie i udostępnianie tylko za zgodą autora .
Ostatnio zmieniany: 21 Sty 2024 14:40 przez Bobka.
Za tę wiadomość podziękował(a): ewakatarzyna, renmanka, zwykły chłop, Babcia Ala

"Metamorfozy naszych ogrodów"- Inspiracje 22 Sty 2024 10:10 #849566

  • zwykły chłop
  • zwykły chłop's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1452
  • Otrzymane dziękuję: 7790
Rety jak ten czas leci :P , to już ten rok? :devil1:
pozdrawiam Adam

SZACUNEK - to tylko odrobina wyrozumiałości i pamięci o drugiej osobie. To tak niewiele a tak wiele zmienia.
Ostatnio zmieniany: 22 Sty 2024 10:10 przez zwykły chłop.
Za tę wiadomość podziękował(a): ewakatarzyna, Bobka

"Metamorfozy naszych ogrodów"- Inspiracje 22 Sty 2024 11:58 #849569

  • Bobka
  • Bobka's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 6076
  • Otrzymane dziękuję: 22075
A leci ,leci :wink2: smutno mi często z tego powodu . :woohoo:
Wszystko co byście chcieli żeby ludzie wam czynili ,sami też im czyńcie .
Motto na kolejny rok 2024
*************************************************************************
Zdjęcia objęte ochroną praw autorskich .
Na podstawie Ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych.
Wszelkie pobieranie i udostępnianie tylko za zgodą autora .
Za tę wiadomość podziękował(a): ewakatarzyna, zwykły chłop

"Metamorfozy naszych ogrodów"- Inspiracje 23 Sty 2024 10:28 #849612

  • Bobka
  • Bobka's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 6076
  • Otrzymane dziękuję: 22075
Decyzja zapadła ,cóż można chcieć by być szczęśliwą ?
Szumiące brzozy za ogrodzeniem ,śpiew ptaków ,zapach róż .
Koniecznie ich zapach ,tak wiele przywołujący wspomnień ,może z babcinego
ogródka ? może ogródka sąsiadki .
..może tych w wazonie w domu.
Nadszedł dzień decyzji ,kupujemy i przekonanie pana domu ,często niepewnego
przy wyborze czegokolwiek,że to ta ,że to jest to miejsce ,że czeka na mnie
pewna miła starsza pani ,której obiecałam przecież wspólną kawę.
Działka stała się własnością wiosną 2016 roku . :) :garden:
Potem było już z górki? niekoniecznie .
Trzeba było znależć pana ,który by pomógł chociaż odchwaścić ją ,nie mówiąc
o reszcie ,najlepiej jak by mieszkał blisko i myśl ,przecież jest cudowna sąsiadeczka obok niedaleko
,może ona zna kogoś ?
Tak znała udostępniła telefon ,zadzwoniłam ,pan przyjechał
ocenił stopień trudności ,chwasty po pas i mnóstwo mrowisk.
Podjął decyzję,pomoże.
Ufff było prawie z górki .
Zaczęły się prace,były piękne już coraz bardziej wiosenne dnie .Było miło .
Kiedy tak czasami stałam przy panu -sąsiedzie( dopiero potem na długo ,dowiedziałam
się ,że jest sąsiadem niedalekim) ,powiedziałam ,wie pan
kiedy oglądałam działki zimą weszłam do żółtego domku oddalonego
od jezdni ,wyszła starsza pani bardzo miła ,oprowadziła mnie i pokazała
te ,o których wiedziała ,że są do kupienia wszak zna tutaj wszystkich ,
to obiecałam jej wspólną kawę
Ujęła mnie swoją szczerością ,poświęceniem by wyjść w mróz i oprowadzić po okolicy ,
kocham takie osoby .Kocham starszych ludzi. :)
Zapadła cisza ,dłuższa cisza i pan nagle podniósł
głowę znad wykonywanej pracy , delikatnie uśmiechając się powiedział ...to jest moja matula :hearts: Była pani
u moje mamy .Co było dalej ? cd niebawem . :)
Wszystko co byście chcieli żeby ludzie wam czynili ,sami też im czyńcie .
Motto na kolejny rok 2024
*************************************************************************
Zdjęcia objęte ochroną praw autorskich .
Na podstawie Ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych.
Wszelkie pobieranie i udostępnianie tylko za zgodą autora .
Za tę wiadomość podziękował(a): mymysteryy, ewakatarzyna, zwykły chłop, lusinda

"Metamorfozy naszych ogrodów"- Inspiracje 23 Sty 2024 11:17 #849613

  • Babcia Ala
  • Babcia Ala's Avatar
  • Online
  • Platinum Boarder
  • Rocznik 1964
  • Posty: 5636
  • Otrzymane dziękuję: 26659
Ile znaczą ludzie dobrej woli, wartość bezcenna :hearts:
Alicja
Ogród przy chałupie 10 km od polsko-czeskiego Cieszyna
Za tę wiadomość podziękował(a): ewakatarzyna, Bobka

"Metamorfozy naszych ogrodów"- Inspiracje 23 Sty 2024 12:08 #849617

  • mymysteryy
  • mymysteryy's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 2140
  • Otrzymane dziękuję: 8767
Zaciekawiona tytułem wątku postanowiłam zajrzeć do mojego archiwum i powybierałam trochę fotek z różnych części mojego ogrodu. Jako że większość prac "ogrodowo-konstrukcyjnych" wykonuję samodzielnie postępy trochę czasu mi zabrały, ale cały czas do przodu. :garden: ;) Zdjęcia pogrupowane są tak, że zrobione są mniej więcej z tego samego miejsca lub obejmują mniej więcej ten sam fragment ogrodu.

1.
rok 2013
1a.2013.jpg


rok 2018
1b.2018.jpg


rok 2023
1c.2023.jpg


rok 2023

1d.2023.jpg



2.

rok 2013
2a.2013.jpg


rok 2018 wiosna

2b.2018wiosna.jpg


rok 2018 lato
2c.2018lato.jpg


rok 2019
2c.2019wiosna.jpg


rok 2022
2d.2022.jpg
Pozdrawiam,
Kasia
Ostatnio zmieniany: 23 Sty 2024 12:15 przez mymysteryy.
Za tę wiadomość podziękował(a): MARRY, ewakatarzyna, Babcia Ala, Bobka

"Metamorfozy naszych ogrodów"- Inspiracje 23 Sty 2024 12:18 #849618

  • mymysteryy
  • mymysteryy's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 2140
  • Otrzymane dziękuję: 8767
3.

rok 2013
3a.2013.jpg


rok 2021
3b.2021.jpg


rok 2022
3c.2022.jpg


4.

rok 2018
4a.2018.jpg


rok 2019
4b.2019.jpg


5.

rok 2013
5a.2013.jpg


rok 2018
5b.2018.jpg
Pozdrawiam,
Kasia
Ostatnio zmieniany: 23 Sty 2024 12:22 przez mymysteryy.
Za tę wiadomość podziękował(a): MARRY, ewakatarzyna, Babcia Ala, Bobka

"Metamorfozy naszych ogrodów"- Inspiracje 23 Sty 2024 12:25 #849619

  • mymysteryy
  • mymysteryy's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 2140
  • Otrzymane dziękuję: 8767
6.

rok 2013
6a.2013.jpg


rok 2020
6b.2020.jpg


rok 2023
6c.2023.jpg


7.

rok 2013
7a.2012.jpg


rok 2019
7b.2019.jpg


rok 2021
7c.2021.jpg


rok 2023

7c.2023.jpg


I wisienka na torcie :hearts: :wink4:

8.

rok 2016
8a.2016.jpg


rok 2021
8b.2021.jpg


rok 2022
8c.2022.jpg
Pozdrawiam,
Kasia
Ostatnio zmieniany: 23 Sty 2024 12:39 przez mymysteryy.
Za tę wiadomość podziękował(a): Marlenka, MARRY, jagodka27, ewakatarzyna, Babcia Ala, Bobka, Lilu, EwG

"Metamorfozy naszych ogrodów"- Inspiracje 23 Sty 2024 12:59 #849628

  • Bobka
  • Bobka's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 6076
  • Otrzymane dziękuję: 22075
Tak ogrodzoną przysypaną śniegiem pokazał mi właściciel ,pozostawiając
niedopowiedziane .
To czego nie mógł pokazać ,nie mogąc otworzyć kłódki.
Cały mężczyzna ,cóż zamarzła ,po prostu. :devil1:
Mogłam ją obejrzeć zza ogrodzenia więc już wtedy serce mocniej zabiło :)


Przyszła wiosna 2016 ,kłódka już była nasza,działka też .Pan -sąsiad ;) też po części
stał się na krótko jej mieszkańcem ,po parę godzin dziennie.

Pierwszy etap walki z chwaściorami i innymi przeciwnościami był za nami .

W krótkim czasie było już tak i tyle tylko rabatek czyli dwie ,które
dzisiaj w mojej ocenie należało zostawić .

Ale pańcia z czasem powiększała liczebnie i powiększała .
Szambo widoczne na zdjęciu było trochę zjawiskiem ,teraz już większość mieszkańców strefy "rekreacyjnej " je wstawia ,wreszcie .Nie wyobrażałam sobie inaczej .Tylko mieszkańcy tej strefy z Anią włącznie mieli szamba ,bo domy
przystosowane do całorocznego zamieszkania .Cała reszta eh . :hammer:
Syn zaproponował wycieczkę do Sochaczewa po "domek holenderski" :P ,by obejrzeć na miejscu ,usiąść na kanapie ,
zajrzeć pod spód ,ocenić inne walory ,poznać wady i zdecydować,obfotografować wszystko ha ha .
Tylko nie przewidział ,że mama jak usiądzie w pewnym "egzemplarzu" na kanapie to długo
z żoną i z tatą będzie czekał aż wyjdzie.
Wyszłam zmartwiona ,że tamten nie będzie mój ,po argumencie syna (..mamuś każdy kolejny droższy o 10 itd tys
będzie tym ,z którego nie będziesz chciała wyjść )Miał rację absolutną ,więc został ten . :)

11,5 długi ,3,7m szeroki ,dwie sypialnie ,salon ,oddzielnie WC ,lazienka z wanną ,kuchnia ,dwa wejścia .

I tak mieszkaliśmy sobie spokojnie całkiem komfortowo ,aż przyszło lato ,potem kolejne upalne .
Okazało się ,że w środku gorąco ,a w zimie potem okazało się ,że jest zimno .
Obudowywać drewnem ? przyjechał przyjaciel od tych spraw ,usiadł obliczył koszty i hm :jeez:
Nie będziemy obudowywać .
Pomieszkaliśmy kolejny sezon - żle niestety, większość upalnego lata przyszło nam
spędzać w altance.
Tutaj były spotkania przy kawce min ;) z moją super Alinką mamą pana -sąsiada,z
:hearts: sąsiadeczką Anią :hug: :hearts:

Spotkań przybywało ,trzeba było pomyśleć o domku ,chyba drewnianym ,by móc się schronić od upału w lecie .
Zimą od mrozu.
Postanowiłam szukać domku ,drewnianego ,najchętniej gotowego ,zainspirowana takim
obok u sąsiadów ,który postawili w 5 dni.
Trzeba było sprzedać tę przyczepę kempingową ,szumnie nazywaną domkiem holenderskim ,
nawet w dokumentach zakupu.
Bardziej pasowało nam potoczne określenie wozu drzymały ;)
Nie martwią nas opinie ogółu ,te lekko prześmiewcze lub im podobne tak było i w tym przypadku .
Mieszkało się nam dobrze w tym wozie drzymały.
Przyszedł kolejny sezon o dziwo w lutym wystawiliśmy tę przyczepę na sprzedaż .
Gabaryty dobre i reszta,spowodowały lawinę ofert kupna ,sporo
osób oglądało ją właśnie w lutym .Nic nie zarobiliśmy na sprzedaży ,ale ważnym dla nas był fakt ,
że nie straciliśmy ,sprzedając ciut poniżej ceny zakupu.
W kwietniu po Świętach została sprzedana ,zadatkowana w lutym prawie 95 %.
Trzeba było wykopać kilka tuj ,rozmotać ogrodzenie z siatki , wyjąć słupki wyprowadzić jakoś ten
"domek"
Państwo z naszego miasta kupili ,mieli doskonałego kierowcę ,dlaczego doskonałego ?
ponieważ tak manewrował przy wyprowadzaniu( chyba koparką ) ,że na centymetry ochronił jabłoneczkę,starą
babcinę krąselkę ? hm taka jakaś :)Stoi więc sobie nasza "historia" domku aktualnie kilka działek dalej na naszej wsi.
Był azyl ,nie ma azylu .
Znalazłam firmę wiosną wczesną ,zaproszono nas byśmy przyjechali
i obejrzeli domki akurat na wystawce ,drewniane .Trzeba było podjąć decyzję ,
bo gdzie się podziać po przyjeżdzie ,jak za pasem wiosna?.Pojechaliśmy więc
bagatelka tylko przeszło 700 km w jedną stronę oj chyba ok 800 . Pojechaliśmy ,pociągami tak dokładnie .
Nie autem . :jeez:
Cd niebawem ;)
Wszystko co byście chcieli żeby ludzie wam czynili ,sami też im czyńcie .
Motto na kolejny rok 2024
*************************************************************************
Zdjęcia objęte ochroną praw autorskich .
Na podstawie Ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych.
Wszelkie pobieranie i udostępnianie tylko za zgodą autora .
Ostatnio zmieniany: 23 Sty 2024 13:05 przez Bobka.
Za tę wiadomość podziękował(a): mymysteryy, MARRY, jagodka27, ewakatarzyna, Babcia Ala

"Metamorfozy naszych ogrodów"- Inspiracje 23 Sty 2024 13:12 #849629

  • MARRY
  • MARRY's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 2243
  • Otrzymane dziękuję: 8321
Kasiu - bardzo jesteś uzdolniona i pracowita :hearts: , widać jak czas jest łaskawy i roślinki wypełniają szybko przestrzeń.

Bogusiu - podziwiam Twoje róże i lilie :flower2: , ale nie wiedziałam jak długą i żmudną drogę przebyłaś.
MARRY
Za tę wiadomość podziękował(a): mymysteryy, jagodka27, ewakatarzyna, Babcia Ala, Bobka

"Metamorfozy naszych ogrodów"- Inspiracje 23 Sty 2024 13:17 #849631

  • Bobka
  • Bobka's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 6076
  • Otrzymane dziękuję: 22075
Kasiu :bravo: piękna metamorfoza .
Zapewne teren na samym początku wymagał też z ogromu prac :) :bravo:
Efekt super ,teraz spijasz ogrodowo ,śmietankę :woohoo:
Wszystko co byście chcieli żeby ludzie wam czynili ,sami też im czyńcie .
Motto na kolejny rok 2024
*************************************************************************
Zdjęcia objęte ochroną praw autorskich .
Na podstawie Ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych.
Wszelkie pobieranie i udostępnianie tylko za zgodą autora .
Za tę wiadomość podziękował(a): mymysteryy, MARRY, jagodka27, ewakatarzyna, Babcia Ala

"Metamorfozy naszych ogrodów"- Inspiracje 23 Sty 2024 13:23 #849632

  • Bobka
  • Bobka's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 6076
  • Otrzymane dziękuję: 22075
Marysiu bardzo dziękuję :hug: tak to były trudne decyzje ,a potem
trudne wykonania ,tym bardziej w trakcie jeszcze
zmiana auta itp Nie wolno było mężowi wykonywać żadnych prac ,syn daleko
tylko blisko ludzie na wsi i inni o dobrej woli jak ujęła to Ala :bravo:
Kupno domku to był sport ekstremalny ,ale o tym w kolejnej odsłonie ,
bo obiad się nie przygotuje sam ,stąd ten podział na części ,mam nadzieję
do wybaczenia.
:kiss3:
Wszystko co byście chcieli żeby ludzie wam czynili ,sami też im czyńcie .
Motto na kolejny rok 2024
*************************************************************************
Zdjęcia objęte ochroną praw autorskich .
Na podstawie Ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych.
Wszelkie pobieranie i udostępnianie tylko za zgodą autora .
Za tę wiadomość podziękował(a): Jan4, MARRY, jagodka27, ewakatarzyna, Babcia Ala

"Metamorfozy naszych ogrodów"- Inspiracje 23 Sty 2024 13:41 #849634

  • mymysteryy
  • mymysteryy's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 2140
  • Otrzymane dziękuję: 8767
Bobka wrote:
Kasiu :bravo: piękna metamorfoza .
Zapewne teren na samym początku wymagał też z ogromu prac :) :bravo:
Efekt super ,teraz spijasz ogrodowo ,śmietankę :woohoo:

Po budowie działka była tak zmasakrowana ciężkim sprzętem, że ręcznie nie dałoby tego radę wyprowadzić. To była w sumie jedyna ingerencja "obcych rąk" ;) w moim ogrodzie. Wyrównanie terenu i wyłożenie po bokach agro ... co w krótkim czasie okazało się wielkim błędem. W trakcie nasadzeń stopniowo usuwałam ją i zastępowałam korą, a potem zrębkami. Żałuję jeszcze jednego. Że nie nawiozłam wtedy więcej ziemi. U mnie jest jakieś 10 gleby, a poniżej już czysty piasek. Każda roślinka wymaga wykopania większego dołka i wypełnienia go czymś w czym da radę się rozwijać. :jeez:


DSC_0222.jpg
Pozdrawiam,
Kasia
Za tę wiadomość podziękował(a): Jan4, MARRY, jagodka27, ewakatarzyna, Babcia Ala, Bobka

"Metamorfozy naszych ogrodów"- Inspiracje 23 Sty 2024 14:24 #849637

  • Bobka
  • Bobka's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 6076
  • Otrzymane dziękuję: 22075
Może to zabrzmi dziwnie ,nie zrozum mnie żle Kasiu .
Dużo bym dała teraz za taki stan na działce ,nawet na tę chwilę,
a to dlatego, bo przez te lata doceniłam rady ,by nie robić tyle rabat ,bo to z latami
będzie ciężka sprawa w utrzymaniu tam porządku .
Cóż 2016 to jednak kilka lat byłam młodsza i zrywna :devil1:
A ziemia to prawda większa ilość ,lepsza warstwa na lata :)
Wszystko co byście chcieli żeby ludzie wam czynili ,sami też im czyńcie .
Motto na kolejny rok 2024
*************************************************************************
Zdjęcia objęte ochroną praw autorskich .
Na podstawie Ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych.
Wszelkie pobieranie i udostępnianie tylko za zgodą autora .
Za tę wiadomość podziękował(a): mymysteryy, jagodka27, ewakatarzyna, Babcia Ala

"Metamorfozy naszych ogrodów"- Inspiracje 23 Sty 2024 14:38 #849638

  • mymysteryy
  • mymysteryy's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 2140
  • Otrzymane dziękuję: 8767
To prawda, ale jest na to rada. W miarę ubywania sił, bądź czasu (co ostatnio mocno mi doskwiera), zostawiasz rabaty własnemu życiu. Bardziej zaradne rośliny wypierają te wymagające. Unikasz tych, które trzeba wykopywać na zimę. Robisz nasadzenia bylin, zamiast cebulkowych. I może z biegiem lat nie wygląda to tak spektakularnie, jak było kiedyś, ale dzikość też ma swój urok. :flower2:
Nawet do podagrycznika idzie się przyzwyczaić i go polubić, że tak pięknie zadarnia. :wink4:
Wbrew pozorom najbardziej pracochłonny był zawsze trawnik ....dopóki nie zmądrzałam, że z chwastami też wygląda ok. :wink4:
Pozdrawiam,
Kasia
Za tę wiadomość podziękował(a): jagodka27, ewakatarzyna, Babcia Ala, Bobka

"Metamorfozy naszych ogrodów"- Inspiracje 23 Sty 2024 15:20 #849640

  • Bobka
  • Bobka's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 6076
  • Otrzymane dziękuję: 22075
Ostatnia część metamorfozy działki pod brzozowym laskiem . :flower2:
Dojechaliśmy po domek do pięknej miejscowości Zwierzyniec.
Okazało się jeszcze ,że to ok chyba 10 km za jest ten producent .
Udało się nam dodzwonić wtedy do jednego taksówkarza ,który uznał ,
że jemu nie opłaci się jechać . :woohoo: :devil1:
Zostaliśmy na lodzie.
Gro osób zatrzymanych na ulicy zapewne była turystami
ponieważ nie potrafiła nam powiedzieć ,że jest komunikacja i da
się dojechać.
Dojechaliśmy w końcu :jeez: obejrzeliśmy ,podpisaliśmy umowę na zakup ,plus montaż ufff .
Niestety zastało nas pożne popołudnie w Zwierzyńcu .
Zaczęliśmy szukać noclegu ,ukierunkowano nas ,że przy wylocie z tej miejscowości
jes Hostel to niedaleko ,trzeba przejść tędy ,tamtędy i już .
No więc idziemy ,zaczyna szarzeć się ostro a my na jakiejś łace dosłownie i ani widu
ani słychu o wylotówce.
Patrzę nagle pan idzie z dwoma psami ,no to w te pędy ,zdyszana pytam o ten Hostel.
Przecież nie wrócimy na lubelszczyznę zaraz no nie ;)
Pan mówi ,że to jeszcze kawał drogi ,wcale nie jest blisko ,kto nas tak poinstruował ,a sam hostel ciekawy nie jest.
Przejęty nami ,mówi, jest tu taka agro pod Różą(chyba taką ma nazwę ) idżcie państwo ,tędy
i jeśli ta pani ma pokoje to będzie ok .Powiedział po krótce o imprezie rodzinnej,
która tam mieli i naprawdę może tę właścicielkę polecić.
Nam już naprawdę było wszystko jedno ,byle tylko dotrwać jakoś do rana ,następnego dnia .
Doczłapaliśmy uliczkami domków jednorodzinnych sto razy pytając ,wreszcie jest .
Otwiera pani i mówi ,mam jeden pokój na dobę i o to nam chodziło na dobę by potem do Krakowa i
jesteśmy już w domu.
Jakiż to był cenny pokój,czyściutki ,wygodny wszystko ok .
Pani przyjęła naszą prośbę i zrobiła nam rano śniadanie ,chociaż nie robi ,
ponieważ kwaterowała bardziej pracowników ,niż turystów .
Wyjechaliśmy następnego dnia do Krakowa i na dworcu kolejowym
oczekując na męża ( poszedł czytać rozkład pociągów) dostałam wysokiego ciśnienia .
Zauważył to młody pracownik tej kafejki i podbiegł zapytać co się dzieje ,czy wezwać karetkę ,
tylko ja już zdążyłam wziąć słynny Captopril ,chwila spokoju i ciśnienie
wróciło do normy .Okazało się ,że akurat odjechał pociąg do Lublina ,
więc czekaliśmy na następny dość długo,
ale przecież byliśmy już prawie w domu :devil1:
Ps nie informowaliśmy nikogo w tym rodziny ,że na przysłowiową "piechotę"
prawie pójdziemy szukać domku ,że go kupimy ,że itd.
Wiemy ,znamy nasze dzieci było by tysiąc protestów i pewnie taxi pod domem :P do czego nie
chcieliśmy dopuścić .
Po powrocie było już tylko tak.Spaliśmy ze dwa dni ,tylko z przerwami na najpotrzebniejsze czynności .
jedzenie etc :coffe:
W kolejnych dniach trzeba było przygotować wylewki .
Nasz sąsiad w zielonej koszulce i ta chudzina mąż po prawej,którgo
wtedy trzeba by było związać i zamknąć by nie wyrwał się do pomocy.



Przyjechał domek w jakimś czasie ,było trochę kłopotów z ekipą montującą go uwaga:
od 5 rano po wjeżdzie na działkę do 17 po południu. :bravo:
Wszystko było pięknie przy zamawianiu ,po zapłaceniu ,ale ekipa miała swoje hm
niestety nawyki min taki ,że za montaż kazali sobie zapłacić do ręki ok ,to
rozumieliśmy ,ale odmowa potwierdznia dania im pieniędzy była nie do zakceptowania ,
jak to ,że można ekipie zrobić grila z 3 rodzajami mięs ,kupić dobre trunki i otrzymać
podziękowanie ,że takiego g ...to oni dawno nie dostali . :( A ja sie tak napracowałam na siedmiu chłopa.
To było już przekroczenie wszelkich norm zachowania ,na co sąsiedzi z działek
obok pytali ,kogo żeście wzięli i jak ja sobie z nimi dałam radę :hammer: :club2:
Nawet domek chcieli zdemontować tak wojowali,by nie dać potwierdzenia zapłaty montażu ,
bagatelka ok 7 tys złotych.
Teraz poszło w niepamięć ,ale sporty zimowe te ekstremalne to pikuś :devil1:
I tak stanął mały nasz domek pod laskiem brzozowym :hearts:
Pierwsza z rabat jeszcze przy wozie drzymały. :P





A potem był szał zakupów ,pierwsze kwitnienia ,pierwsze zachwyty .

Fantazyjne koszenie trawnika ,do którego zechcę wrócić ;)




;)
Lubię ten zakątek,coraz bardziej zarośnięty teraz ,tamten był ładniejszy ha ha

Tamte wspomnienia :)


Ps teraz Alu mam nadzieję ,że rozumiesz jak trudno było mnie opisać tamten okres metamorfozy .
Człowiek jednak idzie dalej ,zacierają się wspomnienia ,jest rzeczywistość tutaj i teraz .
Ale jest o parę lat więcej i już taki ekstremalny ,szaleńczy wysiłek -o NIE !
:bye: :bye: :flower1: :flower1: :hearts:
Wszystko co byście chcieli żeby ludzie wam czynili ,sami też im czyńcie .
Motto na kolejny rok 2024
*************************************************************************
Zdjęcia objęte ochroną praw autorskich .
Na podstawie Ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych.
Wszelkie pobieranie i udostępnianie tylko za zgodą autora .
Za tę wiadomość podziękował(a): mymysteryy, jagodka27, ewakatarzyna, zwykły chłop, Babcia Ala, Lilu


Zielone okna z estimeble.pl

Moderatorzy: Dorota15, Betula
Wygenerowano w 0.342 sekundy
Zasilane przez: Kunena Forum