Forum Ogrodnicze Oaza

Piwonie przecudne Wszystko Ci pięknie kwitnie .Ciekawa jestem jakie jeszcze roślinki u Ciebie zobaczę .Bo do tej pory same śliczności

Ile irysów matko toć to całe pole! gdzie Ty to mieścisz?

Witajcie Nowinko i Edytko.
u mnie faktycznie wszystkiego dużo w ogrodzie. Rośliny bardzo się rozrosły, w ciągu ostatnich kilku lat i zrobiło się ciasno, co wcale nie ładnie wygląda.
Nie bardzo wiem co zrobić z nadmiarem roślin. Rozrosły się liliowce, funkie , parzydło leśne, żurawki, irysy , a miejsca nie przybywa.
Róże urosły i floksy. Jeżówki tak sobie , niektóre te odmianowe nawet całkiem wypadły, ale orliki i przetaczniki zajęły szybko wolne miejsce.
Muszę bardziej przycinać i ograniczać niektóre rośliny. Bodziszek korzeniasty coraz więcej miejsca zajmuje, tak samo funkie i liliowce kiedyś małe kępki, teraz po 1,5 metra średnicy mają. Chyba wykopać i na kompost wyrzucić.
Zaczynają teraz kwitnąć róże, lilie i liliowce, będzie co oglądać zapraszam.

Jolu ,to masz to samo co ja .U mnie też ścisk ,jak w garnku z rosołem .Ja mam sporo znajomych ,więc mam komu dać ,czasem to nawet całe rośliny .A czasem na forum ,zawsze możesz założyć wątek sprzedażowy .Sadzimy wszystko małe ,a potem są skutki ,bo za dużo i za gęsto.Pozdrawiam

Róże kwitną przepięknie.

Hallo Jola, co to wakacje sobie zafundowałaś ???
Poszczułaś cudnymi różami i zniknęłaś z wątku

cudne te róże i takie zdrowe,pozdrawiam

Och wybaczcie nieobecność. Praca zawodowa, dzieci, wnuk, matka, goście, ciagle coś. Róże kwitły i przekwitły teraz powtarzają kwitnienie, ale dalie i gladiole na razie przeważają.

Na moich rabatkach jest kolorowo. Piękny jest sierpień. Pogoda sprzyja kwitnieniu wielu kwiatów.

Zachwycasz swym ogrodem,
bardzo miło mi się zrobiło na twe słowo:gladiole, pamiętam jak mama mówiła teraz będziemy sadzić gladiole. A na dalie mówiłyśmy georginie.

Witaj Peonio, glagiole i georginie tak też się u nas mówiło.
Zaczynają kwitnąć róże.

Pięknie Te białe dalie są śliczne .Chyba musiałaś wiele czasu poświęcić na podlewanie ,aby w takiej kondycji mieć rośliny .Naprawdę jestem pod wielkim wrażeniem

Witaj Nowinko,
na podlewanie to nie poświęcam za dużo czasu. Ogródek jest położony na podmokłych terenach. Poziom wody gruntowej mamy wysoki.
Zawsze był problem ,że roślinom gniją korzenie, obecnie jest dość sucho. Bez podlewania wszystko rośnie. Podlewam tylko nowe nasadzenia.
Teraz mamy upały to podlałam azalie,a mam tylko 3 sztuki więc się nie zmęczyłam. Róż też nie podlewam.
Zdarzało się kilka lat temu, ze po śnieżnej zimie woda stała w ogrodzie po kostki. Kopałem rowy i kanały odprowadzające wodę . W zeszłym roku nawiozłam 2 wywrotki ziemi ogrodowej aby podwyższyć teren i uronić rośliny przed zamakaniem.
Jest to dogodna sytuacja w okresie upałów i suszy.
Rozumiem, że wydłużający się okres upałów nie służy innym ogrodom. Podlewanie to ciężka praca i wysiłek.
Nowe nasadzenia trzeba chronić wyjątkowo. Zniechęca też do nowych roślin jak z obecnymi nie daje się rady. Powinno trochę popadać.

Czyżby śniegiem zasypało naszą Jolę ??? hop, hooooooop

Jola widać zapomniała o forum... a tu wiosna idzie ....