Forum Ogrodnicze Oaza

Dziś małe przemeblowanie, ale nie wielkie.
Że względu na fazy księżyca zdecydowałem odłożyć pikowanie do piątku,
Odchowalnik domowy uruchomiony, a roślinki w grow boxiev szaleja

07.02
Kapustne rozsadzona i kilka pomidorków


Sałatki szaleja, muszę przygotować miejsce



Papryczki ostre startują powoli niektóre bardzo długo kiełkują.

Jeden z projektów tzw. "Na zime" stojak pod mauzer.

I dzisiejsza praca, jedna strona gotowa

Zaryzykuję stwierdzenie ,że u Ciebie Łukaszu najwcześniej
widać wiosnę
Czy ten murek z cegly ,nie bedzie
utrudniał komunikacji
z warzywami ?fajny jest .
Też zamierzam mieć troszkę cegły w ogrodzie .
Tylko kto mi ją wkomponuje hm

Ja mam złe doświadczenia z dokładnie takim murkiem z cegieł, ale na zewnątrz, pochylił się i obalił pod wpływem naporu ziemi, tylko że u mnie glina, to ona ciężka jest, cięższa niż te piórka torfowe, które tam widzę . Ja bym musiała wymurować układając cegły w poziomie.

Niestety deski odmówiły posłuszeństwa. Próbujemy z cegła:)
Co do wytrzymałości to tak, test za tydzień bo chce żebymm wyschło dobrze a niestety pogoda jest jaka jest.
Poza tym murek został wzmocniony prętami w ziemi, pytanie czy wystarczająco:)
We will see:)

Babcia Ala wrote: Niestety nie chce się ograniczać w przestrzeni w tunelu , u mnie to strata dodatkowo 36cm na szerokości.
Jak nie wypali to Wracam do desek i lub do krawężników ale to ostateczność.

Cudownie wyglądają te rozsady, i pomidorki i sałata i nawet papryczka.
Aż chce się siać i czekać na takie cuda

Co do murku, to z pewnością wprowadzi ład w organizację szklarni. Czy to przejście między grządkami się będzie zbyt wąskie?

Przejścia zostają jakie są, na zdjęciu tego nie widać bo ta deska popękała i wyszła na bok, poza tym poziom samych ścieżek będzie podniesiony o jakiś 5 cm. Czy są wąskie? Mają po 35 cm. Tak są nieco wąskie ale coś za coś.

Wiem Łukaszu, że cegły w poziomie zabierają miejsce, nie miałam na myśli budowli z nich w tunelu, bo tam każdy centymetr kwadratowy na wagę złota. Przyszło mi do głowy, gdyby to się zaczęło rozpadać, żeby ścieżki ułożyć z cegieł w poziomie (długość cegły + szerokość, to akurat ok. 35 cm), tylko że wtedy tych cegieł o wiele więcej byłoby potrzebnych, bo musiałyby być 4 warstwy . Ale to takie luźne moje rozmyślania. Chcę teraz użyć desek w ogródku w pionie, to R. zapuszcza pokostem lnianym, to nie jest trujący impregnat. Dla truskawek będzie koryto, bo na mojej glinie przy tych nawalnych deszczach, truskawki to porażka, korzenie chorują. Czy to się sprawdzi, pożyjemy, zobaczymy.

P.S. Murek od razu się nie rozpadnie, jeśli w ogóle, to trochę to potrwa

24.02
Wróciłem z ferii, czas się wziasc za robotę.
Pogoda jeszcze nijaka, pada i jest ok 1stopien.
Jutro ma być lepiej.

Cóż dobrze ze się ociepla bo sałaty chcą już do tunelu.




W growboxie pomidorki troszkę zaniedbane.

25.02
Dziś wysiane zostały:
- Bób
- Groszek sześciotygodniowy
- Rzodkiewka
- Szpinak
- Buraczki na botwinkę do szklarni

Rozsady spod lamp trafiły do szklarni. Sałatki wysadzę jutro. Reszta będzie jeszcze rosła w pierścieniach na wypadek przymrozków do momentu aż skończę przebudowę grządek w szklarni.
Kapusta Constable

Brokuł Sirtaki

Kalafior Opaal

Kalarepa Kordial

U Ciebie jak zwykle wiosną, ruch w interesie U mnie zabawa z wysiewami zacznie się dopiero w przyszłym tygodniu. Dobrze, że na starość zrobiłam się bardziej cierpliwa, bo patrząc na Twoje zdjęcia - łapki swędzą

Tfu!tfu!tfu! jaka piękna rozsada kapustnych. Moja się wyciągnęła i wylądowała na kanapce, ale to jakiś szczypiorek był. W zeszłym roku 16 lutego już rosła w szklarni.

26.02
Wczoraj, wspólnie z żoną popołudnie spędziliśmy w ogrodzie, głównie na przycinaniu drzewek owocowych.
Dziś jeśli nie będzie padać, będzie kontynuacja.

Miałem coś powysiewać, pomidory wczesne, po pikować papryki, ale wg kalendarza księżycowego należy poczekać do 2 marca a najlepiej do 3. I pewnie tak zrobię.

Cześć wszystkim,
No trochę mnie nie było ale tak to w życiu bywa że się coś głupiego wydarzy , ale wracam powoli do prac i wysiewów. Niestety jestem totalnie w plecy....

W zeszłym tygodniu udało mi się skończyć szklarnie, jeszcze płytki...

Mam nadzieję że nadrobię te opóźnienia. Dziś musze wysiać wszystko

31.03.2025

Powoli wychodzę na prostą.
Szklarnia prawie na ukończeniu. Pomidory kiełkują nawet dość szybko. Wysiałem nasiona kwiatów szałwii i heliotropów oraz aksamitek. Wysiałem kolejną partię do gruntu kapusty Constable , brokuły, kalafior, kalarepy, pakchoi, pekińska. Nowa partia sałat wykiełkowała i została umieszczona w pierścieniach. Wysiałem testowo 2 ogórki do uprawy donicowo/tunelowej, również cukinie Core Coucourzelle, Lungo di Bianca, Orelia oraz koper włoski.

Z nowości będę testował uprwę kaparów, szparag filoetowych.

Udało się też ogarnąć truskawki. W tym roku byłem zmuszony wymienić wszystkie - szczegóły podam w osobnym poście.

Wysiałem również:
- 3 odmiany marchewki - Jerrada, Joba, Vita Lunga
- 2 odmiany pietruszki (nasiona dość stare , mam nadzieję że wzejdą) - Arat i Eagle
- 2 odmainy buraków - Wodan i Alto
- malutki rządek - pasternaku, rzodkiewki, koperku i rukoli

Wciąż walczę o przetrwanie kilku odmian papryk, ale profilaktycznie dałem nowe nasiona do kiełkowania, niestety miałem małą ilość dołożyłem więc kilka odmian.
Dziś planuję dołożyć jeszcze kilka odmian pomidorów na wacik.

Niestety po lutowym mrozie, poniosłem duże straty wśród cytrusów. Na chwilę obecną straciłem bananowce i prawie wszystkie palmy.
Walczę o przetrwanie reszty cytrusów.

A tutaj - pierwszy raz zakwitł mi rozmaryn