Forum Ogrodnicze Oaza

Dzieki

Mnie tez sie podobaja. W sloncu maja takie iskierki, troche trudno zlapac na zdjeciu



A ja zstwierdzilam, ze mamm dosc na dzisiaj. Zrobilo sie przenikliwie zimno, jakby za chwile mial znowu spasc snieg, tak wiec tylko popatrzylam na ilosc roboty, jaka mnie czeka... Rowniez nie pomaga to, ze co dwie godziny musze wyprowadzac psice na spacer, dziennie robimy z 10 km az podworko wyschnie na tyle, by moc je wypuszczac.

Za to rozp[akowalam przesylke z Conifer Kingdom i ustawilam doniczki rzedem na stole, specjalnie w tym celu odkopanym z czelusci mojej garderoby Na stole, coby mialy dosc swiatla zanim je nie wkopie i coby psice nie zdecydowaly sie urozmaicic nimi swojej diety

P. strobus National Life




moj nowy ulubieniec, P. sylvestris KBN Gold






P. nigra Moseri




P. strobus Golden Candles-wyglada nieco kiepsko, ale moze sie odchowa




P. sylvestris Nisbeth Gold-bardzo zolty




Weigele wygladaja jak martwe, wiec na razie nie ma co robic zdjec patykom

Moi faworyci/tki:
Moseri i Nisbeth, a i National Life robi wrażenie.

Nie wiem, czy tez kupilas te cegle Encyklopedie Iglakow, ale zdjecia National Life sa porazajace i to bylop rzyczyna wyboru. No ale jak mawiaja sasiedzi, pozywiom uwidim

Zrobione, możecie rozwijać parawanik z pogodynki, będzie trochę osłaniać

Diano, jak patrzę na te tony kamieni, w gardle mi z wrażenia zasycha. Ze skruchą muszę przyznać, że u mnie mała góreczka żwiru i gliny czeka już jakiś czas na wywiezienie i rozsypanie do dziur na drodze

A ja poprosze, Hiacynto, o pogodynke z Amarillo

Wiesz, z jednej strony sama mnie przeraza troche, ile roboty mnie czeka, z drugiej strony-jak nie mam nic do roboty to zaraz depresja mnie lapie.

Przed chwila wrocilam z kolejnego spaceru z psicami. Spotkalam po drodze nobliwa pania, ktora wlasnie wracala do domu i sprawdzala swoja skrzynke pocztowa, ktora mnie zapytala protekcjonalnym tonem czy to nie ja jestem z tego "malego domku" po drodze, i robie ten ogrod, bo caly czas mnie widzi jak jezdzi droga. Niby mile slowa, ale ten prtekcjonalny ton...grrrr...

Ona po prostu zazdrości Tobie tego ogrodu.
Najłatwiej to ukryć za protekcjonalnym tonem.

O matko kolejna salwa śmiechu z rana... a Ty napisałaś...

cytuję: A ja zstwierdzilam, ze mamm dosc na dzisiaj. Zrobilo sie przenikliwie zimno, jakby za chwile mial znowu spasc snieg, tak wiec tylko popatrzylam na ilosc roboty, jaka mnie czeka... Rowniez nie pomaga to, ze co dwie godziny musze wyprowadzac psice na spacer, dziennie robimy z 10 km az podworko wyschnie na tyle, by moc je wypuszczac. Koniec cytatu

Ja nawet po 1/4 tego co robiłaś nie byłabym w stanie już zejść z sunią z klatki po blok


To co robimy zawody w dmuchnięciu się nawzajem?

Dobra, Ula, to Ciebie wydmucham

Wkurzyly mnie psice o co dwie godziny w nocy chca wyjsc. Jest 3.23 , znowu je wypuscilam to dranice uciekly na sam koniec ogrodu i zaczely szcekac. Nie chcialam,zeby pobudzily sasiadow, wolam je sobie a muzom, wiec musialam ubrac sie i pojsc po nie. No i caly sen poszedl sobie #%^^%$#
Pewnie jakis skunks sie kreci, ale i tak jestem wnerwiona. A o 7 rano mialam zaplanowana pobudke, bo z Xena mamy lekcje o 8.30 . A teraz bede sie nosem podpierac.
Moze meza wysle, jak sie uda...

Diano - czy te wczorajsze meteoryty nad Rosją to przypadkiem
nie byli "twoi" ?

Twoja energia i moc jakoś podejrzanie wydaje mi się pozaziemska

Ja też tak chcę!
Mam mały ogród w porównaniu z Twoim i gdybyś Ty tam wpadła ,to pewnie
już rok temu miałabym urządzone ...

Dyskusja o skunksach dość...śmierdząca

A! Miałam zapytać : co tam przepowiada amerykański świstak w sprawie wiosny ?

Mogłaś zapytać Panią czy w czymś jej przeszkadzasz? Ludzie czasami są jak...buraki

Magdalu- ja z ksiezyca spadlam . PO przeczytaniu o deszczu meteorytow powiedzialam mezowi, ze mam nadzieje, ze za jakis czas wyjdzie moneta z kawalkiem tego meteorytu , tak, jak ta z kawalkiem z Syberii:



albo taka...



O swistaku nic mi nie wiadomo, ale mam nadzieje, ze sniegu juz nie bedzie! Mam troche drzewek do posadzenia A energii wystarczylo mi tylko na rozladowanie polowy pickupa, juz nie mialam sily a jak przyszlam do domu to musialam wziac tabletke przeciwbolowa na plecy


Mosewo-tak mnie wkurzyla ze czym predzej sie pozegnalam. Rzadko spotykam sie z taka postawa, zwykle ludzie zatrzymuja sie jak jestem w ogrodzie i serdeczniei zagaduja. Ta pani wyraznie miala muchy w nosie. i zeby sama mieszkala w rezydencji-jej dom wyglada o wiele gorzej od naszego, moze jest wiekszy, ale jest z wygladu stary i nie wiadomo kiedy malowany; ogrodzenie z zardzewialych rur...naprawde, nie ma sie czym chwalic.

planta wrote:
Podłość ludzka nie zna granic ....
W jakim to filmie Bożena Dykiel tak pięknie narzekała ?

Co do sąsiadki -może ma ...polskie korzenie ?

Mam nadzieje, ze nie
Filmu z Bozena Dykiel nie znam. Za to moge na wyrywki cytowac Zmiennikow!

Dokładnie nie pamiętam ,ale grała tam chyba sołtysową w jakiejś mieścinie
za czasów PRL

W Zmiennikach zawsze mnie wkurzało ,że nikt nie rozpoznawał Ewy Błaszczyk
w tej kiepskiej charakteryzacji na faceta

A co do sąsiadów - często u nas właśnie spotyka się taką dziwną
przypadłość...Jak ktoś sobie lepiej radzi ,to dobrze jest mu wytknąć
coś od czasu do czasu albo chociaż ponarzekać

Widzę ,że kolejne iglaki przebierają już nogami ....
Kiedy będziesz je sadzić?

Akurat na to nie bardzo zwracalam uwage, ale masz racje. Dla mnie z kolei smaczkiem byly scenki z PRLu, zobaczyc te puste ulice gdzie z rzadka przejezdzal maluch czy syrenka Te kolejki po cokolwiek, ganianie na drugi koniec miasta bo akurat tam cos rzucili..
Nie wiem czy zauwazylas, ale to samo wypasione mieszkanie jest w Zmiennikach i Alternatywy 4, obie historie sie zazebiaja.
Kolejnym ulubionym jest "13 posterunek", jakkolwiek goopi jest, to dobrze mi sie przy tym sprzata

Mam nadzieje zaczac sadzic jutro, prognozy na nastepne 10 dni to 10-18C; ale nie wiem jak wyjdzie bo Dave musi wyciac ogrodzenie na koncu posesji, to gdzie robil drewniane i metalowe slupki z drutem kolczastym, zeby sasiedzi przestali nam jezdzic motorami i pickupami; w poniedzialek wchodzi ekipa, ktora bedzie ogradzac ten kawalek terenu. To bedzie niedo wiecej niz 1/4 posesji, za ogrodzenie 1,5m z metalowa siatka, takei samo jakie mamy na tylnym podworku dla psic, zaplacimy ok 8500$. Ale psice beda mialy duzy kawalek terenu do biegania! No i bede mogla ustawic tor do rally-o czy agility

Witaj Diano widzę że prace przy ogrodzeniu trwają , super iglaczki , ja mam mały ogródek więc wolę te małe szczepione kuleczki .



Z filmów z czasów komuny wolę komedię z Bożeną Dykiel film Wyjście awaryjne gdzie B .Dykiel co chwilkę powtarza podłość ludzka nie zna granic .

Lubię też komedię Kogel-mogel( nawet wczoraj leciała .

Wyjscia awaryjnego nie ogladalam...Kogel mogel tak dawno temu, ze nawet nie pamietam o czym byl!

No nic, ide do lozka, sprobuje jeszcepospac do siodmej...dobranoc!

O! Widzisz Geniu to było "Wyjście awaryjne".
Dykiel lubiłam właściwie w jej każdej roli

Czasem dziwnie się czuję ,bo teraz jest moda na PRL - młodzi ludzie
poszukują różnych gadżetów z tamtego okresu ,nawet bratankowi
kupiłam na gwiazdkę grę planszową" Kolejka" ....
Chodzi o kolejkę sklepową
Ponoć świetna zabawa

Teraz to modne ,a dla mnie to moje dzieciństwo ,przecież nie tak dawno

Jutro sadzenie? Ty to masz dobrze ,Diano ..

Do siódmej ?? Toż to południe ,jakie spanie?