Forum Ogrodnicze Oaza

Co to za ślicznotka na trzecim zdjęciu?

Niestety nie wiem co to za bylina .... może ktoś z odwiedzających podpowie?

Wilce

Leszku
wpadłam tylko na chwilkę ,zobaczyć , co ten Twój wątek zawiera i ...obejrzałam i przeczytałam od deski do deski. Wspaniała pasja : piękne zdjęcia i śliczne powojniki. O Juliannie - małej ogrodniczce - nie wspomnę.
Pozdrawiam całą rodzinkę
Poll

Jesienne zakupy:









+ Clematis "Inspiration Zoin"(bez zdjęcia)

+ dostałem gratisa , całkiem fajny :




Treaz tylko jakoś doczekać do wiosny.... heh

Bardzo ciekawe powojniki ale mój wzrok przykuły Wilce.Leszku czy może mi podpowiedzieć co zrobić aby w przyszłym roku cieszyć oczy tymi pięknymi roślinami?

Wilce są generalnie bardzo proste w obsłudze:

Można teraz bez problemu pozbierać nasiona z jakiegoś rosnącego wilca, ewentualnie kupujemy nasiona w paczce.
Nasion wysadzamy najlepiej po koniec marca... zwykle kiełkują bardzo szybko, w ciągu najwyżej tygodnia większość powinna się pokazać (u mnie tylko odmiana "Red Picotte" kiełkowała powyżej 2 tygodni). Trzymamy oczywiście na jasnym parapecie aby siewki się nie powyciągały za bardzo... dostarczamy też małe podpórki (ja używam patyków do szaszłyków). W maju - w miarę możliwości - zaczynamy wystawiać na dwór, ewentualnie wstawiamy do folii/szklarni jeżeli ktoś posiada. Na miejsce stałe wysadzamy po ostatnich przymrozkach (15 maja).

To jest dosyć żarłoczna roślina (nic dziwnego, bardzo szybko rośnie) więc sadzimy w bardzo żyznej glebie. bez problemu rośnie w świeżym kompoście, nawet takim "nie do końca" - coś podobnie jak dyniowate. Jak ktoś ma dojście to warto też dodać sporo obornika.

Dla dobrego efektu takiej litej zielonej ściany można spokojnie sadzić po kilka/kilkanaście wilców blisko siebie. Ja na 0.5m2 kwadratowego powierzchni ziemi wysadzałem nawet ~20 roślin.... wszystkie bez problemu dawały radę dorastać do ponad 2m wysokości i obficie kwitły. Jednak przy tak gęstym nasadzeniu trzeba uważać z nawadnianiem.. czasami trzeba będzie podlać nawet do 2-3 razy dziennie aby rośliny ładnie wyglądały, gdyż nawet lekki niedobór wody powoduje błyskawiczne "oklapnięcie" liści. Jeżeli nie mamy blisko dojścia do wody lub bardzo suchą glebę to sadzimy zdecydowanie w większych odległościach.

Bez problemu radzą sobie w donicach.... duża donica + kilka/naście sadzonek + wysoka podpora i mamy bardzo ładny efekt. Pojedyncze (lub po 2/3 sztuki) można też wysadzać w małych (większych) donicach wiszących, chociaż zauważyłem, że sadzone w ten sposób nie kwitną tak obficie. Tym niemniej wyglądają całkiem ładnie - mają podobna tendencje do zwisania i wspinania się po własnych pędach jak np. tunbergie.

Oczywiście najlepsze są miejsca ciepłe (przy naświetlonej ścianie, wewnętrzne narozniki budynków) i jasne.. wtedy pokazują pełnie swoich możliwości.

Uwaga! Kwiaty są widoczne najczęściej tylko z rana, na wieczór już odpadają. Z tego powodu warto sadzić tam gdzei przebywamy w godzinach porannych. Są odmiany kwitnące dłużej, ale na razie trudno je znaleźć w Polsce.

Wilce rosną i kwitną do pierwszego przymrozku, potem niestety czeka nas wycinanie i odplątywanie martwych pędów z podpory. Warto też wtedy wymienić lub nawieść całą bryłę ziemi gdzie rosły.

Większość odmian bez problemu wytwarza nasiona w b. dużych ilościach.

Dziękuję Ci za tak wyczerpującą odpowiedź Tym bardziej, że niebawem za sprawą jednej z naszych Forumek otrzymam nasionka wilców. Z tego co piszesz wnioskuję iż swobodnie będę mogła je wysadzić pod płotem w wolnych miejscach pomiędzy powojnikami?

Wiosna ?

Wiosna, wiosna,
Wiosna, ach, to Ty...

No właśnie... ach... to Ty!
Ostatnio aura jakaś łaskawsza dla naszych rejonów...
Krokusy gramolą się na powierzchnię... i ogrodnicy nieśmiało wychylają główki

Wiosna wiosna i po ... pierwszych jej zwiastunach, teraz pewnie te krokusiki to pod śniegiem siedzą

Nie u nas! Jak dotąd przynajmniej! Prawda, Leszku?

Oj wiosna, wiosna. Jeszcze tylko słoneczko by się przydało

Ogród bajka... ale zdjęcia to mistrzostwo.
Masz dobre oko, gratuluję.

Witaj
Wiosna krokusikowa bardzo mi się podoba ;)Jak ja chciałabym aby takie widoki w ogrodzie już nas cieszyły Powojniki masz śliczne,wszystkie "Rouge Cardinal" cuuudny ,,,taka nasycona czerwień,A Jan Paweł II jest na liście moich zakupów na wiosnę,czytałam,że chwalisz,go ,że szybko rośnie,to mi się podoba

Witaj Leszku!
Nie będę oryginalna pisząc, że klematisy masz przepiękne, kolekcja super, zdjęcia również.

Też mam kilka odmian w ogrodzie, kwitną oblędnie!
Jesienią kupiłam dwa takie zabiedzone z wyprzedaży w OBI, sadziłam już dość późno, oby przeżyły. Ale jestem dobrej myśli, bo zima nie była wyjątkowo ostra.
Pozdrawiam serdecznie

gorzata wrote:
Prawda! Troszke przypruszyło, ale zasypać krokusików nie dało rady . Miejmy tylko nadzieję, że nie przyjdą silne mrozy zapowiadane w zeszłym tygodniu w prognozach - bo u mnie już zielono na wielu powojnikach .




Jan Paweł II - zdecydowanie najszybciej rosnący powojnik z tych które znam. Jeden rósł u mnie w donicy, drugiego mam w gruncie - oba miały co najmniej 3m przyrostów rocznie.
Pamiętać tylko żeby go czymś innym zasłonić w dolnej częsci, bo tak 70-100cm dołu będzie miał łyse na koniec lata... ale góra piękna.


Kilka fotek z niedzielnego spaceru w poszukiwany ptaków - udało się upolować kilka ładnych kosów







raniuszka





i pełzacza

O a u mnie wszystkomzasypane śniegiem i biało Udane zdjątka z ptaszkami dla fotografa

Leszku- mając na uwadze nasze warunki atmosferyczne Twój wątek jest bardzo energetyczny i wiosenny aż miło popatrzeć.
Mam u siebie JPII i rzeczywiście od ziemi jest dosyć goły i dlatego przesadziłam go jesienią do róż.