Forum Ogrodnicze Oaza

Zębatość wpadła mi w oko Podejrzewam jednak, że u mnie ten akurat ciemiernik nie mógłby swobodnie rosnąć, czytałam gdzieś, że raczej wrażliwy na mróz.
Atragene są fajne

Rzeczywiście Ewo mam ten gatunek posadzony w zacisznym miejscu, nie ruszałam go z dwa lata , a kiedy zbrzydł, przycięłam jesienią i teraz odbił.
Zakwitł mi niespodziewanie w domu Primula obconica.



Z posianych nasion firletki kwiecistej alba wzeszło cztery, dobre i to. Na razie cieszą niskie irysy dwa lata temu kupiłam kilka odmian i nie pamiętam.
Ograniczam poletko astrów krzaczastych i novo belgijskich.Chętnie oddam sadzonki.












zakwitnie niebawem Liliowiec Middendorffa


Zmarzł mi szczaw czerwony

Dzis pieliłam burza przeszła obok,
trochę widoczków...







Muszę rozsadzić a nie mam odwagi, mój ulubiony zatrwian szerokolistny (łac. Limonium latifolium

Niektórym roślinom się oberwało Po różach dopiero dzisiaj widać, że przymrozki nie przeminęły bezproblemowo.

Beatko, czyżby koniec miłości do astrów? Czy wręcz przeciwnie, stare mają ustąpić miejsca nowym?
Właśnie, gdzie jest mój zatrwian szerokolistny? Ja go dzieliłam i nie mam... Może tego nie rób...
Kiedy wreszcie te piwonie zakwitną!

Witaj Marto i Ewo,
Postanowiłam zostawić niewiele novo -belgijskich i zlikwidować a. krzaczaste na rzecz odmian novo-angielskich i letnich gatunków a. gawędki i odmian tongolskiego. Astry to miłość po piwoniach .

Teraz szukam mieszańca , moze się uda zdobyć.


Aster x alpellus "Triumph"
Nazwa zwyczajowa: = aster alpejski (USDA).

Hybryda = Aster alpinus x Aster gawędka.
Egzotyczne do Wisconsin. Aster alpinus pochodzi z Kanady. Aster gawędka pochodzi z Europy, Włochy. Wzrasta do 15cm. Kwiaty lawendy.

A. alpellus wys. 20 - 20 cm , kwitnie środek czerwca do połowy lipca.

Smutna jest rabata liliowców do czasu aż one zakwitną , wsadziłam dwukolorowe roslinki aby było weselej.

Dobrze, że Cię ta burza ominęła-z mojej chmury poleciał grad Nie bardzo miał co zniszczyć, bo wiele roślin ucierpiało wcześniej, więc nie było tak źle Wydaje mi się, że mam już dosyć nieszczęść i teraz już będzie normalnie Piwoniom nic się nie stało, stoją wszystkie jak należy. Ścięło trochę liści róż, ale to chyba nic poważnego, na razie wyglądają normalnie.

Róze jakos sobie poradziły, piwonie "stanęły" w miejscu za zimno im i nie przybierają w pąkach.

Pokochałam wszystkie rosliny ,które przetrwały 4 mrożne zimy, w tym gatunki zurawek , tych sprawdzonych

dawnych :krwistą, drżączkowatą, agrestolistną i cylindryczną.




Kupiłam też hortensje, jedna wytrzymuje temp. do -30*C

Właśnie miałam pytać, czy to już tegoroczne
Moje piwonie też zastopowały. Raczej nie są porażone pleśnią, ale pewnie jeszcze raz je opryskam. Jeśli jutro nie będzie padać

Witaj Peoniu jak czytałam nie tylko mnie zainteresował twój nick bardzo lubię piwonie i z miłą chęcią odwiedziłam twój ogród bardzo ciekawa kolekcji ach powojniki również bujne:)napisałaś że lubisz zaraz po piwoniach astry ja kiedyś ich aż tak bardzo nie chciałam w swoim ogrodzie ale w tym roku posadziłam no cóż będę tutaj zaglądać z niecierpliwością czekam na twoje kolorki zapraszam do mnie pozdrawiam Ola.

Ewo no nowe nabytki wśród hortensji, padało prawie cały czwartek, piątek lepszy, a sobotę wyglądam pogodnej bo sadzę rośliny.
Piwonie pewnie zakwitną jak zawsze na początku czerwca przy takiej pogodzie zimna i wiatru.

Ale nie jest żle, kwitną orliki, kośaćce, i jednoroczne kupione aksamitki.
Komponuje rabatkę w ogrodzie koleżanki .

Dzisiaj południe i dalej było pogodnie , kilka roslin kwitnie.

Niesamowite! Już kwitnie hortensja? Moja jeszcze daleeeko w polu

Rozumiem, że czas oczekiwania na piwonie trzeba sobie jakoś wypełnić
Ale Młokosiewicza już zakwitła, na zdjęciu to ona?
A jak zapowiada się kwitnienie pozostałych?

Witaj Marto,
prawda, nie mogę się doczekać początku czerwca, na pełnię kwitnienia piwonii.
P. Młokosiewicza i Fan Tan utopione, to hybryda Starlight , gdzie jednym z ojców była piwonia Młokosiewicza.
Dziś w niedzielę rozkwitła piwonia emodi.