Forum Ogrodnicze Oaza

No, Kasiek! Filmik na Oskara
To, co na nim zobaczyłam, przypomina mi trochę ogród pokazowy Kapiasów w Goczałkowicach - i to jest komplement!
Będzie pięknie... nieważne, że jeszcze nie wiadomo kiedy...
A w obecnym ogrodzie... piękną masz wiosnę! U mnie wczoraj popadywało to białe ale dziś z każdą chwilą było cieplej i wieczór zrobił się całkiem przyjemny...
Jednak do takich widoków jeszcze daleko...
Fajnie, że wciągnęła Cię maszyna (no, może nie dosłownie ), ja też spędziłam dziś cały niemalże dzionek na szyciu... duperelki takie, ale bardzo to lubię... relaksujące, prawda?

Robaczek wrote:
Kasiu To nie ja pisałam o totku

64 ary , to 6400 metrów , prawda? Tak sobie przekładam ,jaką mam szansę jako tako poukładać mój ogród. Mam 1200 metrów, musiałabym narzucić sobie bardzo dużą dyscyplinę w kompozycjach,
ilości roślin itp.

Jestem bardzo ciekawa realizacji Twojego ogrodu. A otoczenie ? Szykuje się jakaś zabudowa wokół ?

sierika wrote:
Dokładnie ! Po wzruszeniach, achach i ochach doszłam do podobnego wniosku - o, jak ubożuchno u mnie
"No i co pan zrobisz? Nic pan nie zrobisz ...

Juliet, każdy ogrod w realu jest nieskończenie lepszy niż ...wirtualny Papier wszystko przyjmie, program też, a do realizacji w rzeczywistości daleka droga...

Madziu, odpowiedź była do Sieriki, sorry! Jak zwykle mieszam w odpowiedziach
6400 metrów, zgadza się. Przy ogrodzie 1200 M trzeba większej dyscypliny, podobnie jak u mnie teraz, choć mam 240 metrow mniej.
Gorzatko, a co szyłaś? Skąd bierzesz projekty, pomysły? Moze podeślesz jakies inspiracje dla początkujących?
Świetna zabawa, wszak maszyna sama szyje Czy masz sprawdzone stronki gdzie kupujesz materiały i dodatki?
Ja dzisiaj trochę pobuszowalam w ogrodzie, ziemia ...pachniała wiosną! Jest blisko, czuję to
Pikutku, dzięki! Do fotorelacji jeszcze daleeeeeka droga, ale grunt do dobry plan

Cześć Kasia, fotki ,jak zwykle kosmiczne, sukienki doniczkowe obłędne, lampion i miniżonkilki na wejściu - czad , dawaj jeszcze , pozdrawiam.

Ps. Zapomniałam bajkę o nowym ogrodzie pochwalić, fajna zabawka. A te napisy na sukienkach też sama wydziergałaś?

Szczęka mi opadłą po obejrzeniu filmiku i już nic nie jestem w stanie napisać, może jak obejrzę go kolejne razy

Kasiu.. podpinam się pod pytanie poprzedniczki, uzupełniając je o pytanie dodatkowe..jakie to liczby trzeba obstawić

Projekt i film- świetna sprawa, móc tak wszystko zobaczyć, świetnie wszystko widać! Jak skończysz to swoje Opus Magnum, będziesz mieszkać w raju, własnymi rękoma stworzonym. Cudnie!

Sądząc po metrażu i ogromnym rozmachu w projekcie, to plan liczony na kilka lat chyba.. ale zastanawiam się nad jednym. WIdząc tę wizualizację na filmie.. masz jeszcze w ogóle serce do swojego obecnego ogrodu.. zapał do jakiś zmian, dosadzeń.. Czy już raczej sercem i myślami jesteś TAM..?

Miałam napisać, że chmury na filmie wyglądają złowieszczo i burzowo , ale po chwili się zorientowałam, że to zdaje się wschód słońca- te ćwierkające ptaki i aktywne spryskiwacze trawnika.. Swoją drogą- rewelacyjnie dopracowany program projektowy, że zawiera takie urocze dodatki, dodające smaczku całej prezentacji!

Aha! Ubranka na donice świetne. masz talent Dziewczyno Zapał, chęc do działania, umiejętności i pomysłowość.. Kobieta o wielu talentach Można się poczuć robaczkiem przy Tobie, RObaczku

Świetny projekt i fajnie się go ogląda

U ciebie kwitną już przebiśniegi a u mnie ranniki Zimowa wiosna na twoich zdjęciach wygląda super

Dobry wieczór, Kasik!
Dawno się nie słyszałyśmy Wiedziałam jednak, że skrupulatnie planujesz... i wyszło bardzo ciekawie, różnorodnie, a jednocześnie z rozmysłem i wiedzą.
Jestem odrobinę zaskoczona akcentami formalnymi, gdzieniegdzie prostymi liniami, nawiązaniem do ogrodów historycznych, ale rozumiem uzasadnienie i całość absolutnie mnie przekonuje.
Nie wiem, czy cokolwiek potrzeba Ci doradzać - rozwinęłaś się w planowaniu rewelacyjnie i możesz śmiało udzielać lekcji znakomitego ogrodowego smaku.
Kwiatuszki rosnące w trawniku - jak sobie będziesz z tym radzić?
Programu nie znam, sama bawiłam się w Gardenphilii. Film bardzo efektowny!
Gratuluję, chylę czoła i oczywiście zazdroszczę!

Oj tam, oj tam. Danut szył, ja tylko paćkałam farbkami, ale to Ty byłaś mózgiem operacji !
Sukienki prezentują się świetnie! Czy mi się wydaje, czy mają inny sznurek?
A jednak róże .... a tak się broniłaś....

Wiosnę czuć w powietrzu ...

Plany ogrodowe rewelacyjne
Projekt przyjemnie się oglądało, ptaki śpiewały ... rozmarzyć się można.

Sukienki jutowe na doniczki też planuję. Muszę się za nie wziąć bo wiosna za pasem.
Patrzylam na allegro są niedrogie worki z juty. Nie pomyślalam o dekoracjach farbkami, świetny pomysł
Maszyna do szycia to mój ulubiony sprzęt domowy

jej Kasiu....po obejrzeniu filmiku powiem tylko to.....BOMBA!!!!!
sukienki na donice urocze

Pięknie bo Ty po prostu masz talent !

Kasiu, obejrzałam wizualizację projektu i muszę przyznać , że jest tam prawie wszystko. Ja w swoim ogrodzie zrobiłabym jeszcze jagodnik, bo uwielbiam wszelkie jagódki Jakieś małe wrzosowisko?
Ogólnie projekt powala wielkością. Pytanie jak daleko od domu jest warzywnik? Czy będzie tam ogródek ziołowy?
Spory staw/oczko wodne, będzie co czyścić. Aczkolwiek jako stara akwarystka stwierdzam, że łatwiej jest utrzymać równowagę biologiczną w większym środowisku wodnym niż w mniejszym. Czy w pobliżu jest jakieś naturalne źródło wody?
Irysy i liliowce wśród traw przypominają mi bezobsługowy ogród naturalistyczny.
Ciekawa jestem dalszych zmian

Robaczek wrote: Jeśli chodzi o inspiracje, to chyba nie mam sprawdzonego źródła... raczej sama wymyślam, choć w zgodzie z panującymi trendami...
Tym razem szyłam dekoracje do pokoju siostrzeńca, proste w formie poduchy, girlandy z tkaninowych trójkątów w różnych wariantach kolorystycznych, nie szaleję, bo obowiązywać raczej będzie styl skandynawski
Co do tkanin, to czasem zdarza mi się kupować coś w necie, ale nie mam ulubionego sprzedawcy, raczej szukam konkretnego wzoru, a wtedy, przy okazji, wpada jeszcze do koszyka to i owo
Nie ukrywam, że zaopatruję się także w lumpeksach - przeczesuję na przykład wieszaki z męskimi koszulami w poszukiwaniu ciekawej tkaniny piżamy też bywają świetne...
Jeśli chodzi o dodatki, to na szczęście mam dobrze zaopatrzoną pasmanterię stacjonarną... i zwykle zostawiam tam więcej kasy, niż planowałam

Dziś mam w planach zrobić przegląd swojej przepastnej szuflady z tkaninami... ale co z tego wyniknie?

Kasiu ,po obejrzeniu Twojego projektu wiem na pewno , że trzeba mieć więcej kwitnących wiosną drzew Tylko wybierać takie ,które później też ładnie wyglądają.

Świetne w tym projekcie są te wszystkie kąciki i zakamarki Ciekawe jak to wyjdzie w naturze? Ja myślę ,że jak już zaczniesz to realizować , to wciągnie Cię na całego

Ja muszę ogarnąć te moje metry , bo wstyd ! Bałagan po sezonie jeszcze zeszłorocznym...

Świetny filmik! Kasiu, ogród będzie z rozmachem Życzę szybkiej realizacji i jak najmniej problemów przy tworzeniu nowego ogrodu
Piekne te jutowe torby na donice

Witajcie!
Jaki dzisiaj był piękny dzień! Prawdziwa wiosna w powietrzu
Słoneczko grzało aż miło, widać, że w takie dni przyroda budzi się do życia
Widziałam klucze ptaków na błękitnym niebie, czyżby już wracały? Obudziły się pierwsze biedronki, przybywa pączków, nawet marcowy oczar zakwitł pierwszym kwiatem

Mam go od jesieni, więc to pierwsze kwiaty tego cudnego krzewu w moim ogrodzie
Odmiana 'Arnold's Promise' książkowo kwitnie w marcu, ale widać jemu też śpieszno do wiosny

Iwonko, dzięki za odwiedziny i serdeczny wpis Napisy na sukienkach są malowane farbkami do tkanin
Majutku, jak wrażenia po filmie? Chętnie wysłucham komentarzy, zwłaszcza krytycznych, co poprawić? Pozdrawiam
Monia, chyba faktycznie zacznę grać w totka, bo inaczej w życiu nie zacznę tego ogrodu, a co dopiero mówić skończę.. hahaha
Dzięki tej kamerze prowadzonej po ogrodzie mam wrażenie, że projekt jest bardziej czytelny, przejrzysty. Można dostrzec poszczególne osie widokowe czy zaplanować kompozycje. Bardzo pomocna rzecz, zwłaszcza dla takich amatorów jak ja.
Akurat ta wersja filmu jest o świcie - chciałam zobaczyć jak rano pada światło na ogród, jakie cienie rzucają drzewa w kontekście tarasu etc. Główny taras, z kominkiem zaplanowany jest od wschodu, czyli ruch słońca taki jak na filmie.
Cieszę się, że sukieneczki na donice zyskały aprobatę Pomysł nieco awangardowy, ale skoro tak ciepło przyjęty to chyba trafiony.
Dzięki za wszystko kochana!
Piotrek, moje ranniki w głębokim cieniu i młodziutkie, ubiegłoroczne, ale powoli startują! Uwielbiam te kruszyny w słonecznych kolorkach, dodają wiosennego optymizmu na rabaty!
Aguś, witaj! Sto lat... całe szczęście, że mogę śledzić Twoją fotograficzną karierę na twarzaku, przynajmniej z tym jestem na bieżąco
Dzięki za komentarz odnośnie projektu, proszę o więcej! Pisz śmiało, co jest nie tak - po to wrzuciłam tutaj projekt, żeby poddać go dyskusji i poprawić.
Proste linie zastosowałam głównie przy domu, żeby nawiązać do bryły budynku. Moja słabość do ogrodów formalnych daje o sobie znać, ale styl domu wymusza też nieco bardziej uporządkowany charakter przydomowego ogrodu. Celowo wyodrębniłam tą część wykorzystując różnicę w poziomach, nie chcąc jednocześnie zamykać widoku. Murek ha-ha, który tu zaplanowałam umożliwia podziwianie tafli wody bezpośrednio z tarasu bez żadnych wizualnych przeszkód w postaci żywopłotów czy wyższych murków.
Wydzielona przestrzeń ma się odznaczać charakterem nasadzeń, ale w tym układzie przestrzeni pozwala zachować spójność ogrodu jako całości. Przynajmniej taki jest zamysł
Cześć ze stawem i prerią to bardziej naturalna, krajobrazowa przestrzeń i tutaj też linie są faliste, ruch odbywa się swobodnie.
Pytasz o kwiatuszki rosnące w trawniku - nie wiem, o które chodzi? Jeśli tej części koło prerii, na wzniesieniu to to jest łąka Będzie koszona raz lub dwa razy w roku, a w sezonie tylko ścieżki - jedna oddzielająca od prerii i druga od zakątka brzozowego, prowadząca do sadu, czyli tak jak to widać na projekcie. Nie wiem jak ten pomysł się sprawdzi w praktyce, ale dolna część ogrodu ma być naturalna, więc fragment wyższej trawy z łąką wydaje się wpisywać w tą estetykę.
Dziękuję za wpis i komentarz Aguś, fajnie, że zajrzałaś. Nie masz czego zazdrościć kochana, wszak masz nie tylko piękny ogród, ale drugą, bajeczną działkę rzut beretem od domu, gdzie możesz się wyszaleć kiedy zechcesz. Talent i możliwości masz o niebo większe niż ja, więc jak tylko przyjdzie Ci ochota, czeka Cię fantastyczna przygoda.
Ściskam mocno i życzę rychłej wiosny! W ogrodzie i w sercu, bo ponoć szukasz obu


Reszta odpowiedzi za chwilę, ale żeby nie było tyle paplaniny na raz, dzisiejsze fotki z ogrodu:

ps. A gdyby ktoś miał ochotę obejrzeć projekt ogrodu jesienią, to zapraszam

drive.google.com/file/d/0B2l146fOTkWqZW4...QlE/view?usp=sharing

Uprzedzam, że trzeba uruchomić wyobraźnię, bo niektóre rośliny w projekcie kwitną okrągły rok

Znów brak mi słów. Nie mogę uwierzyć,że ogród może być tak misternie uporządkowany... Pozdrawiam Aga. A te ptaki i ich odgłosy... Prawie jak u mnie nad Kamienną...

Asia, akurat te sukienki szyłam później sama, więc dałam taki sznurek jaki mi został W sumie jest ich 10 sztuk, więc ubrałam dodatkowe donice.
Dzisiaj wytargałam te plastikowe z tulipanami pod ścianę domu, żeby grzały się w słonku i wykiełkowały, chociaż mam obawy czy zakwitną tak późno sadzone...No nic, najwyżej wkitram tam bratki i też będzie gutes
Działaś coś w ogródku w weekend? Ja dzisiaj kilka godzin śmigałam z sekatorem i padnięta byłam, ale jaka szczęśliwa! Już dawno miałam ochotę tak się zmęczyć!
Zaczełam porządki od przedogródka, żeby odkopać cebulowe spod różanych liści i widać postępy. Od razu tnę jak leci byliny i rozrzucam kompost. Po kawałeczku co weekend i do przodu
Dorotko, ja uroki maszyny dopiero odkrywam, ale muszę przyznać, że to pożyteczne hobby! Można ciekawe rzeczy wymyślić i szybko zrobić coś fajnego
Marta,fajny bajer z tym filmem, nie? Sama byłam zdziwiona jakie możliwości techniczne ma ten program
Moni, taaaa...przy Tobie to totalne beztalencie jestem ps. proszę mi dorzucić do zamówienia te cudne serducha i różane bajery!
Bozi, dzięki za opinię! Jagodnik jest, choć na projekcie niewidoczny. W sadzie zaplanowałam niski żywopłot z borówki amerykańskiej, będzie też szpaler malin i jeżyn.
Do wrzosów jakoś nie mam serca, choć na tamte gleby byłyby wskazane...pomyślę jeszcze.
Warzywnik jest blisko domu, to ta część ze szklarenką. Można tam dojść szybko od drzwi wejściowych i z tarasu, to zaledwie kilkanaście metrów. Zielnik też planuję, chyba przy szklarence będzie najcieplej.
Cieszy mnie Twoja opina nt. stawu - celowo zaplanowałam tak duży zbiornik, żeby zachować równowagę biologiczną i uniknąć ciągłego oczyszczania. To ma być naturalny staw ekstensywny, w 70% obsadzony roślinnością natleniającą. Strumień zaplanowany od zachodniej strony też ma natleniać zbiornik. Staw będzie dosyć głęboki, 2 m w najgłębszym miejscu, półki po bokach na rośliny. Mam jednak problem z zaplanowaniem brzegów..chciałabym naturalne przejście między trawnikiem i wodą, ale opaski z kamienia chyba nie unikniemy. Może masz jakiś pomysł? Żródeł wody na działce nie ma, będzie studnia.
Gorzatko, dzięki za odpowiedź. Zaintrygowałaś mnie tymi trendami w szyciu...nie miałam pojęcia, że takowe panują
Ja narazie zwiedzam głównie pasmanterie i lokalne sklepy z tkaninami, ale trafiłam też na jakieś stronki i kusiło, żeby kliknąć
Ciekawa jestem Twoich dekoracji, pokażesz?
Madziu, sama jestem ciekawa co z tego planu znajdzie się w ogrodzie w rzeczywistości... Pewnie jeszcze nie raz koncepcja się zmieni, ale zależy mi na tym, żeby w ogrodzie było dużo takich zakamarków, miejsc "za zakrętem", które dodają tajemniczości, intymności i indywidualnego charakteru każdemu ogrodowi.
Teraz, na przedwiośnie większość ogrodów wygląda nieciekawie...u mnie też bajzel i masa roboty, ale czym byłaby wiosna bez tych porządków?
Dzięki Monia, kciuki się przydadzą

I jeszcze trochę dzisiejszej wiosny

Kasiek może na wstępie prozaiczne pytanie - od strony ulicy zaplanowałaś murek, czy takie rozwiązanie jest możliwe w planach zagospodarowania przestrzennego albo studium planowania (różnie to nazywane w różnych gminach) ?
U nas od ulicy musi być ogrodzenie ażurowe, murki czy betonowe płoty tylko od sąsiadów.

Ciekawi mnie też projekt domu - z każdej strony są wyjścia lub wejścia, jak się to ma do planowanych pomieszczeń? czy masz gdzieś rysunek wnętrza domu?

Sama myśl przewodnia jest świetna, planujesz dużo drzewek liściastych, czy Ty wiesz ile to jest jesienią liści do sprzątnięcia

Z wielką przyjemnością i oczywiście uwagą obejrzałam Twój projekt, a ponieważ swój tworzyłam (tworzę) po omacku, to piszę co mi się wydaje, bez lukru, choć na koniec go użyłam, bo po prostu się należy, proszę Pani .

Dom w projekcie jest posadowiony dość daleko od frontu, parterowy i szeroki - tak jak u mnie, bo chciałam daleko od ulicy. No i jest więcej do odśnieżania i ogród optycznie wydaje się mniejszy, nie ma takiej długiej osi widokowej z tyłu, a na tak dużej działce mogłaby być. Dlatego proponuję to, czego ja już zrobić nie mogę, czyli przesunąć dom bliżej frontowej granicy. Po tym zabiegu zostanie świetna i duża przestrzeń za domem, której teraz nie ma.
.
Zauważyłam że na budynku nie ma żadnych pnączy - szkoda, aż sie prosi porośniety nimi dom (róże!!!!!).

Szklarenka - na pewno jest za mała, jeśli ma być użytkowa? . Chyba że w programie ładniejszych wzorów nie było:). Można u nas już kupić śliczne i prawdziwe angielskie.

Staw będzie kąpielowy? Bo tak wygląda na projekcie. Taki chciałam bardzo, ale po przeanalizowaniu czasu potrzebnego na opiekę (mimo wszystko), zrezygnowałam, ale kto wie:).
Widzę tam też chyba suchy strumień z takim mostkiem? Moim zdaniem ten strumień i jeszcze ten mostek tam to za wiele i ja nie wiem dlaczego one tam są, nie znajduję uzasadnienia po prostu.

Z przyjemnością odnotowałam ławkę Lutjensa zakończoną cisowym żywopłotem, z dojściem trawiastą aleją z drzewami. Czyżby jakieś inspiracje?.

I jeszcze pytanie - gdzie bedą róże? Jeśli wszędzie, to oczywiscie zrozumiem.

Reszta pięknie Ogród wszystkomający:)/

Kasiu, a jak nazwałabyś styl tego ogrodu?

Majutku,
Liściaste drzewa chcę koniecznie mieć ze względu na przebarwienia jesienne i plamy zieleni. Kompost liściowy też bardzo się tej ziemii przyda.
Gmina w której jest działka nie ma planów zagospodarowania przestrzennego, a warunki zabudowy wydane na tą działkę nie wskazują rodzaju ogrodzenia, więc będziemy występować o pozwolenie na ceglany mur. Chciałabym od strony ulicy postawić ten murek, choć na początku planuję tam wsadzić graby żeby stworzyć przesłonę. Mur powstanie na końcu, po budowie i wtedy przeniosę graby na drugą stronę działki.
Wstępnie wybrany projekt domu uwzględniłam w projekcie, tzn wielkość i lokalizacje tarasów, okien, drzwi, wysokość elewacji, usytuowanie garażu etc. Wnętrza domu i rzuty budynku można obejrzeć w linku.
Pozdrawiam!

Cześć Gabi!
Dzięki za odwiedziny i wpis, wszelkie uwagi bardzo mile widziane
Dom usytowany jest w tym miejscu nieprzypadkowo - chcemy podpiwniczenie, a wg badań geologicznych gruntu jakie wykonaliśmy to najlepsze miejsce na 5-m fundament.
Oś widokowa zabrana nieco z tyłu domu jest na przodzie i dzięki temu mogłam umiejscowić tam 20-metrową aleję platanów

Jakoś do tego stylu domu nie pasują mi pnącza na murach, ale kto wie? To akurat można zawsze dosadzić
Staw kąpielowy, ekstensywny czyli samoczyszczający ze strefą roślinną w 70%, a 30% rekreacyjną (to ten fragment z drewnianym pomostem).
W pierwotnej wersji strumienia nie było, ale pojawił się z kilku względów: nie jest suchy, ma być płytkim strumieniem natleniającym staw, w obiegu zamkniętym, z rzygaczem umiejscowionym przy murach ogrodu, w cienistym zakątku brzozowym. Chodzi o poprawę mikroklimatu w ogrodzie (suche piaski, nie soczysta glina jak u Ciebie , ochłodzenie latem (południowa wystawa i patelnia w większej części ogrodu), a poza tym wprowadzi trochę życia w tej części z łąką, bo pewnie szybko wprowadzą się żaby i inne stworzenia też skorzystają. Oczywiście to projekt poboczny, jeżeli w ogóle powstanie, to za pewne nie na początku.
Ławka z cisowym tłem i aleją drzew to angielska klasyka, nie mogło być inaczej
Róże są na rabacie równoległej, wokół domku ogrodnika i koło sadu. W białym ogrodzie też, ale w jednym kolorze

Jak nazwałabym ten styl? Trudno to jednoznacznie określić, bo tak jak już kilka razy pisałam, zamysł przewiduje ogród bardziej formalny przy domu i naturalny w głębi, zespojony z krajobrazem. W mojej ocenie to typowo angielskie założenie, ale wpisujące się w otaczający krajobraz na tyle, że zgrzytów nie powinno być

Jak to nie masz serca do wrzosów.. Kaś..nie rób mi tego.. Na takim terenie muuusi być wrzosowisko..chociaż kawałeczek

Opcja z filmem w programie jest rewelacyjna. Samo patrzenie na projekt 2D nie powiedziałoby tyle, co film-spacer po ogrodzie. Opcja z wybieraniem pry dnia też super- od razu wiesz, które miejsce będzie na poranną kawę, a które na łapanie ostatnich zachodnich promieni.
Bez porównania ze zwykłym projektem- na takim łatwiej wyłapać swoje ewentualne błędy..
Bardzo podoba mi się zagospodarowanie okolicy oczka- z altanką, mosteczkiem. Stoi tam jednak tylko jeden leżak..Mąż się nie opala

Projekt ogromnie przemawia do wyobraźni i powiem CI, że zapowiada się cudowne miejsce..bajeczne wręcz! Dostojna aleja prowadząca do domu, formalnie przy domu i nieco z pazurem w dalszych zakątkach.

Osobiście nie zaplanowałabym łąki kwietnej niekoszonej.. Na tak dużym terenie, to raczej wymarzyłabym ogromną rabatę trawiastą z olbrzymimi miskantami, falującymi na wietrze