Forum Ogrodnicze Oaza

We wcześniejszych postach jest dyskusja nad odpowiednim miejscem dla funkii plantaginea i problemami w jej uprawie. Nie wiem, czy miejsce nasłonecznione jest dla niej najlepsze ponieważ moje dwie funkie rosną w cieniu. Jedna pod orzechem włoskim, a druga pod jabłonią oplecioną milinem. Nic je nie uszkadza i niezawodnie kwitną. Pod orzechem zaczyna, jak widać pokazywać pędy z pąkami kwiatowymi. (zdjęcia zrobione wczoraj) Może towarzystwo innych funkii i paproci im odpowiada ?

Z moich 5 host Plantaginea....w tym roku zakwitła tylko jedna
Mają słońce w zależności od pory przez prawie pół dnia

zdjęcia z 20-08-2017

Amlos wrote:
No i nic z tego, nie udało się przechytrzyć śliskich wrogów

Duże ślimory usuwałam w miarę możliwości, a tym razem chyba te drobniutkie poszatkowały obydwie kępy
21.08.




Doczekanie się wyjątkowo pięknych i cudnie pachnących kwiatów hosty babkowatej/ Plantaginea, graniczy z cudem

Trzeba sypać ślimax

W tym sezonie to prawdziwa plaga w moim regionie same deszcze fakt,że żadnego preparatu nie używałam, więc zamiast pięknych kwiatów były kikuty

U mnie nie do końca te niebieskie granulki się sprawdzają. Od 2 tygodni leży nowa partia wokół host i bije w oczy niebieskością, a liście nadal mają nowe dziury. Wcześniej sporo padało i każde wysypanie granulek kończyło się spłukaniem do stawu.
Jedynie w foliaku granulki + siarczan magnezu dały widoczny efekt w postaci stada zasuszonych ślimaków.

Chodzę teraz pod wieczór i w miejscach najbardziej newralgicznych zasilam hojnie rośliny siarczanem magnezu, licząc, że ślimaka też trafię

O takie "dziury"jak u Ani ja podejrzewam prosionki.

A wiesz Madziu, że ja też o nich myślałam? No cóż, nie udowodnię im bo za rękę nie złapałam
Tylko dziwne, że obie tak samo... i to w innych częściach ogrodu i po przesadzeniu...

Tfu, tfuu... na razie nie zauważyłam działania ślimaków i oby tak pozostało...
A może w tym sezonie raczy zaszczycić swoim cud-kwiatem

Hosta plantaginea (babkowata)

15.05.

Mnie zaszczyciła dużymi i pachnącymi kwiatami. I szczęśliwie ominęły smakosze jej liści.

Faktycznie, miałaś szczęście, Ewo - zazdraszczam I to aż tyle kwiatów! A ten aromat w jej okolicy, mniam..

Na mojej (o której wyżej pisałam) niestety kolejny raz się zawiodłam .
Nie była mocno poszatkowana przez ślimaki, ale też ani jednego kwiatka się nie doczekałam

- w czerwcu:


-we wrześniu:


Ile lat ma Twoja babkowata? Czy jakoś specjalnie ją traktujesz? I czy kwitnie co roku?

Będę wdzięczna za garść informacji

Dziękuję Aniu. Mam ją od 2005r. Wielokrotnie była dzielona - dla chętnych na jej duże i pachnące kwiaty. Kwitnie bezproblemowo każdego roku.Jej i innym hostom ;serwuję; gnojowicę. Miejsce ma ze sporym dostępem słońca, ale wilgotne.

Dziękuję badzo . Gnojowicy nie mam, ale kilka razy podlałam gnojówką pokrzywowo-mniszkową
Również 5 lat temu przesadzona, wystawiona na słońce, ale... jak przypuszczam mogła mieć braki wody w to wyjątkowo upalne lato.
Wystarczy, że 2-3 dni nie dojechałam i nie podlałam

No tak... takie są uroki nieposiadania ogrodu przy domu Może uda się w przyszłym sezonie?

Aniu, właśnie ze względu na zapach ze cztery lata wstecz przesadziłam ją blisko domu i masz rację, że chyba spora ilość wody odpowiada jej.Życzę Ci kwiatów w przyszłym sezonie.

Na razie nie widzę ,Ewo , by gramoliły się pędy kwiatowe... ale wierzę, że jeszcze ma czas

25.06.



Pokażcie Wasze dla porównania

Ubiegłej jesieni podzieliłam swoją na dwie części.Jedną posadziłam troszkę dalej niż rosła dotychczas a drugą porozdzielałam pomiędzy chętnych znajomych.
Wczoraj, robiąc zdjęcie, zajrzałam do jej środka. Aniu, pędy kwiatowe ledwie widoczne. Chyba zmiana stanowiska nieco opóżni jej kwitnienie.

Dzięki, Ewo W takim razie jak będę jutro na ogrodzie, to ją skrupulatnie obejrzę.
Babkowata zawsze później kwitła, więc spokojnie, na razie o opóźnieniu nie można mówić


Jedyna pociecha z tych upałów, że nie ma ślimaków i pomrowów (przynajmniej u mnie)

dana581958 wrote:
Ewo, Twoje ubiegłoroczne życzenia się spełniły! Ogromnie się cieszę. że doczekałam się w końcu kwiatów!

Na razie na jednym pędzie, ale z pewnością za rok będzie wiecej!

Śledzę z zapartym tchem
14.08.


16.08.


17.08.




Duże, śnieżnobiałe, zgrabne 'trąbki' o cudownym zapachu