Forum Ogrodnicze Oaza

myśle Jacku ,ze to nie wystarczy trzeba chyba bedzie przesłać jakis kwit , potwierdzony przez notariusza..

Tomku, nie sposób się z Tobą nie zgodzić...Dlatego już mam kwit potwierdzony przez notariusza,jego rodziców i dziadków.Aaaa i panów, którzy wczoraj rozwozili gratisowo kosze na odpady i śmieci

Hosty , hostami.. ale korzeń akacji / prezent od Jacka/ prezentuje się całkiem fajnie...

Elu, Polu...., to gdzie ja się podzieję z moimi hostami , kiedy Wy tyle odsadzacie....?
Na razie ,w wolnych wg mnie miejscach, posadziłam je w odstępach od 60-100 cm. Ogród ma ok 800 m, a host uzbierałam już ok. 250 szt . Całe chyba dla mnie szczęście , że większość jest w rozmiarze M.
Chyba czas juz spasować !!!
Elu, widok host posadzonych w ogromnej grupie, to raj dla oczu.

a czy wszystkie musza rosnąc w gruncie oczywiscie jest z tym mały kłopot, ale w donicach tez prezentuja sie dobrze i... wtedy mozesz mięc je wszedzie W tym roku troche wystraszyłem sie rozmiarami niektórych host, które osiagaja własciwie juz rozmiary docelowe... ....800m2 napewno wejdzie drugie tyle

Danusiu, Tomek ma racje..... ja na 800 metrach miałam jakieś ... 500 odmian....
Dlatego aktualnie jestem zmuszona je hm.... przerzedzać... Gorzej, że na działce kończy mi się już cień, dosadzane drzewka jakoś wolno rosną

Elu , to tak jak u mnie !!! ( drzewka wolno rosną !!).
Ale mam donice !!!! i przestawiam i przestawiam !!!

Ja jestem za leniwa na donice.... Podlewać, przestawiać, drżeć zimą czy przetrwają..... Wolę hosty "bezobsługowe".... w gruncie
Aktualnie wysadzam olbrzymy z donic zakopanych w ziemi - po 2 latach przerosły całkowicie podłoże - korzenie wychodzą przez otwory odpływowe....

Elu jak drzewa się rozrosna hostki nie będa tak do końca bezobsługowe, wieksze drzewa ciagna wodę i to bardzo

Niestety, wiem. Pod starymi modrzewiami i sosnami jest sucho jak na pustyni, ale wystarcz włączyć ... zraszacze... na parę godzin.

To moje widoczki hostowe:







Pozdrawiam , Elżbieta

Olu,jeśli mogę prosić,to napisz jakie hosty są na zdjęciu pierwszym,drugim i ostatnim...dziękuje.
...a jeśli chodzi o donice a w nich hosty,na,piszę tak...gdyby nie one,to moje hostomaniackie szaleństwo skończyło by się na niewielkiej ilości ,,zieleniny''.A tak,kolekcja w donicach przybiera na ilości,cieszy oczy wielu osób,pozwala na eksperymentowanie w doborze stanowiska,zachęca do poszukiwań ciekawych i tanich donic,wyrabia tężyznę fizyczną,podnosi adrenaline na myśl,że ktoś może ,,buchnąć''donicę...więc Kochani,ja widzę same zalety takiej uprawy

Jacku , witaj w klubie !!!!
Na 1 zdjęciu jest WOOP WOOP
na 2 ALEGAN FOG
a na 3 PRAYING HANDS

Kącików hostowych na mojej 800m m działce mam wiele. Walczę sama ze sobą o miejsce dla nich, bo działkę mam bardzo zarośniętą, chociaż niekoniecznie cienistą. Na razie pokażę trzy...

Super! Świetny pomysł z parasolem z jałowca . Danusiu, czy często je musisz podlewać?

Bardzo mi się podobają kąciki Danusi.Super to wygląda.

na pewno nie taki okazały widok jak Danusi

muchazezlotym wrote:
Elżuniu, akurat z przodu działki, tam gdzie rośnie jałowiec jest dosyć wilgotno. Problem mam w hostami
w górnej części działki, bo tam sam piach, więc muszę podlewać. Trochę wilgoci utrzymuje również kora, którą wysypane mam wszystkie rabaty.