Forum Ogrodnicze Oaza

Dowiedziałam się ostatnio że niektóre hosty mają pachnące kwiaty. Zastanawiam się tylko jak one są bardzo mocno pachnące. W programie który oglądałam ogrodnik mówił że ich zapach jest podobny do zapachu lilii tylko nieco delikatniejszy.

Czy warto takie hosty sadzić? Czy lepiej skupić się na walorach ozdobnych liści?

Proszę podzielcie się swoimi doświadczeniami.

Agnesik12, potwierdzam,że zapachem przypominają lilie.Wg mnie warto mieć w swojej kolekcji hosty o pachnących kwiatach...kwiaty można wykorzystać do wazonu. Przez kilka dni będziesz miała naprawdę super zapach w mieszkaniu.Polecam jedną ze starszych odmian-Plantaginea.

Agnieszko, hosty oczywiście pachną subtelniej niż lilie - te w domu mogą zabić

Uprzejmie donoszę, że u mnie powtórka z wiosny hosty przed przymrozkiem schowałam w pokoju dziennym Przywiozłam byłam onegdaj trochę host w doniczkach z tarasu na balkon
Donice z ogrodową gliną nie takie lekkie jak wiosną z ziemią torfową, ale daję radę Czego się nie robi dla host

Basiu, opryski przeciwgrzybicze oczywiście wczesną wiosną, zanim choroba zaatakuje.

Siewka moja (chyba) Na żywo cudna

Jacku dziękuję za namiary na nazwę. Kwiaty wskazanej przez Ciebie hosty są imponujące. Chyba na początek spróbuję właśnie z tą hostą.

Z nudów przeglądałam rośliny w sieci i odkryłam, że Fransen znowu zmienił wygląd swojej strony. w pierwszej chwili nie rozpoznałam, za drugim razem nie uwierzyłam, że to to.... a teraz znowu muszę się przyzwyczajać.

Na Nowy Rok tak sobie pomyślałam... bo chciałam się trochę zrelaksować... i powspominać...
w każdym razie przejrzałam sezon 2015 i postanowiłam, że powstawiam niektóre foty do bazy wraz z nickami autorów i datami wpisów. Mam nadzieję, że będzie ok i nie dostanę

Proszę bardzo nudziłam się

Jak się jeszcze będę kiedyś nudzić to z przyjemnością...

Polu, w wątku z Jędrzejówki 2014/2015 znalazłam jedno, jedyne zdjęcie hosty Murasaki Ki Noka. Napisz proszę coś więcej o tej śliczności. W info z sieci trudno coś o niej znaleźć, a na niektórych zdjęciach jest podobna do ventricosy Aureomaculata.

Zdjęcie tej hosty (autorstwa Poll) jest u Fransena.

witam wszystkich.
I ja chcialabym podzielic sie moja historia o hostach. Byly one od zawsze u mojej mamy w ogrodku. Te najwyklejsze. I pewnego dnia odkrylam ze jest ich o wiele wiecej- a kazda jest inna. I tak rozpoczela sie moja pasja. Kocham hosty. A docenilam je po przeprowadzce do domu z cieniem, piaszczystym ogrodem i trudnymi warunkami. Obecnie mam wiele roznych gatunkow i nie moge sie doczekac wiosny abe je znowu obserwowac.
Sprobuje zamiescic kilka fotek. moze sie uda. uwielbiam hoste kiwi full monty
pozdrawiam

witaj Poll,

mysle ze mam okolo 40 roznych host. kilka z nich ma pachnace kwiaty. Moj obecny ogrod tworze od 2 lat. Musze sie go nauczyc. Nigdy nie mialam dzialki z piaskami i cieniem. Do tego lata sa tutaj bardzo suche. Ogolnie trudne warunki.
Najbardziej cenie hosty. Doceniam ich rozmaitosc i umiejetnosc przystosowania sie do najtrudniejszych warunkow.

CZym jednak bylyby najpiekniejsze liscie bez partnerow tworzacych im tlo? Lubie zurawki. Szkoda, nie wszystkie wydaja sie wytrzymac ten najwiekszy cien - wlasnie w najbardziej krytycznym miejscu mojego ogrodu - na lukowatej rabacie obok domku gospodarczego. Tam rosna dwa graby i duzy klon Drzewa kradna kazda krople wilgoci a ich korzenie przerastaja podloze tak mocno, ze po roku trudno wbic w nie lopate. Epimedium nie poddaje sie i ladnie rosnie. Trawy grymasza. Znalazlam im lepsze miejsca w moim ogrodzie. Polaczylam z liliowcami, funkiami, hortensjami. i... z borowkami amerykanskimi.
Przykro mi, ze moj ukochany astilboides i tawulki nie moga tutaj rosnac. Zakwitaja w czasie mojego urlopu a podlewane nieregularnie zasychaja i...tak czekaja na moj powrot.

Jak znajde wiecej czasu to zaprezentuja metamorfoze mojego ogrodu. Ale to juz temat na osobny watek.

Wracajac do funkii, to wiele mialam z tych, ktore kupilam przed kilkoma laty.Czesc z tych 'pierwszych' wymaga idetyfikacji. Najpierw rosly u mojej mamy w ogrodzie. Gdy mialam juz swoj wlasny to je podzielilam i czesc zabralam do siebie. Przy kolejnej przeprowadzce postapilam podobnie. I ciagle byl mniejsze i mniejsze. Mysle ze ten rok bedzie rewelacyjny pod wzgledem hostowym. Wreszcie osiagna rozmiary godne do prezentacji:)

W ubieglym roku dokupilam wiele ciekawych gatunkow i teraz pozostaje mi czekac az wyrosna i zachwyca swoimi barwami.

Poniewaz w poblizu mam dwoch ogrodnikow hostowych, to i pokusa ogromna. Na mojej liscie stoi Hosta Guardian Angel i Hosta Thunderbolt .
W tamtym roku kupilam u nich m.in. Guacamole, Avocado, June, Teaspoon, Paradise Joyce, Earth Angel, Geisha itd. CZesc z nich zimuje w doniczkach, gdyz uznalalam, ze dam im szanse rozrosniecia sie i wzmocnienia zanim beda musialy wlaczyc z korzeniami.
Zalaczam jeszcze dwa zdjecia.
Mam nadzieje ze kolejne odslony mojego ogrodu zaciekawia Was.
pozdrawiam

Polu, ja nie widzę zdjęć-miniaturek dodanych host A może tylko ja?

Brawo Poll
Mam tylko jeszcze problem: nie wiem czemu ale u mnie te nowe miniaturki się nie wyświetlają.

I dla dokładności jeszcze ten wątek sprawdź proszę.
forumogrodniczeoaza.pl/index.php/forum/3...ia-jewel-of-the-nile

Wczoraj widziałem też
Coś podobnego widziałem wczoraj w spisie wątków ogrodowych: zamiast miniatur była nazwa zdjęcia







PS. Poll miniaturki były widoczne dopóty dopóki ich nie usunęłaś.
Może to w tym miejscu coś nie tak wyszło?

Poll, zdublowany jest wątek Spartacusa, podaję linki

forumogrodniczeoaza.pl/index.php/forum/3...sta-funkia-spartacus
forumogrodniczeoaza.pl/index.php/forum/3...sta-funkia-spartacus

Też nie widzę zdjęć dodanych host

Część widzę, część nadal nie

Nadal nie widzę zdjęć w spisie , nie tylko miniaturek ale chyba tych nowo dodanych???

Edit:
Już zaczęłam wypisywać nazwy, ale chyba teraz jest wszystko oki

Spojrzyjcie teraz, plissss