Forum Ogrodnicze Oaza

Ewuniu życzę działeczki ,jeśli tylko będziesz miała taką moźliwosć.
Martwią mnie kwitnące wciąż róże



TA tylko z dzisiaj ,ale gro ma pąki do kwitnienia ,niedobrze się dzieje .

Listopadowe kwitnienie, zdjęcia z wczoraj, dużo tu melancholii ale i wigoru:
Gizelka



Gruss an Aachen



Pilgrim



Bienenweide Gelb



Popmonella





Alden Biesen



Hansestadt Rostock

Piękne


Marry, czy będziesz przed zimą skracała pędy róż?

Ewuś, Pomponella dla Ciebie i życzę własnego skrawka ziemi, wolnego od agresorów.

Obcinam wiosną, teraz stoją badyle z nasiennikami bo już nie obcinałam kwiatów, żeby nie szalały z produkcją pędów, ale to są góralki, w nocy są przymrozki. Każdy ma własną sprawdzoną strategie.

EWO ja przycięłam w listopadzie ub roku jakaż to była głupota .Jeśli już ciąć to do końca wrzesnia ,a najlepiej wiosną .Zawsze tak robiłam a podkusiło mnie coś .Biedne były na wiosnę ,po za tym przszedł za 2 dni dosłownie przymrozek eh ,musieliśmy wszystkie owijać by nie zmarzły .Nigdy więcej .

Troszkę odzyskanych zdjęć .

Ostatnia róża odmiana nn:

Moje z wczoraj.
Chyba Papageno:












Moje róże rosną w donicach od lat. I tę zimę też tak spędzą. W tym roku miały być posadzone do gruntu, ale CW namieszał i nie zdążyliśmy rozebrać "owczarni". A tam ma być ogród różny.

Aniu CHIa co robisz z donicami na zimę ?

Bogusiu - jak zdążę to przysypuję liśćmi. Jak nie zdążę to NIC.
I tak sobie "selekcjonuję na najodporniejsze" niektóre od 6 lat. Nie żebym miała takie "ambitne plany selekcji roślin wszelkich". Po prostu żyję na budowie i cały czas "coś się sypie". A jak już "wychodzimy na prostą" to covid. Np syn kolegi miał dostać mini koparkę do testowania u mnie, ale zamknęli koledze wszystkie budowy w Niemczech i nie ma co testować.

MARRY wrote: Robię identycznie, ewentualne cięcie tylko latem, zaraz po pierwszym kwitnieniu, a potem celowo nie obrywam nasienników, żeby się wysiliły na produkcję nasion a nie nowych pędów, które często nie zdążą zdrewnieć przed zimą i stoją takie chochoły do wiosny.

Nadal kwitną

Czy ocieplacie już róże?
U mnie dziś było minus trzy, jutro prawdopodobnie będzie trochę więcej, ale po niedzieli ma odpuścić, sama nie wiem, co robić???
Póki co bukieciki robię, pewnie już ostatnie w tym sezonie B







Pozdrawiam Irena

Amadeus


Ja dziś zakopczykowalam

Witam,

Mam problem z różą.
Mianowicie weszła mi na nią pleśń i to bardzo. Opryskałam mospilanem, ale nie pomogło, obcięłam i opryskałam topsinem, ale efektu nie było.

Czy możecie poradzić mi kiedy i czym oraz ile razy zrobić takie opryski?
No i przede wszystkim czym.

To ulubiona róża mojego męża, pnąca i częściowo zadaszona tarasem.

Irenko wieloletnie w tym roku tylko okopczykowalam usunęłam spod nich wszystkie zakażone liście CP nowe kupione w tym roku owinelam agrowlokniną i okopczykowalam tę metodę stosuję od 4 lat i nie zmarzly mi żadne .U mnie na wątku chyba są fotki

Bogusiu, nie wiem, czy w zeszłym sezonie ich nie przegrzałam, dostały kopczyki i otulinę z gałązek igliwia, chyba w tym roku poczekam...

Agnieszko, Mospilan na mszyce stosuję, ale Topsin jest dosyć skuteczny na grzyba, przynajmniej u mnie, musisz sprawdzić u siebie inne grzybobójcze, skoro ten nie działa.

Pozdrawiam Irena

Na wniosek Ani Łatki chwalę się dzisiejszym zamówieniem ( pojemniki 3 litry ). To wspólne zakupy dla mnie i dla siostry.

Róża Laguna® ADR 2007 - 32,00 zł x 1 sztuka ( dla mnie )
Róża Rosenfaszination® ADR 2014 27,00 zł x 2 sztuki ( dla mnie i siostry)
Róża Bad Birnbach® ADR 2000 - 27,00 zł x 3 sztuki ( dla mnie )
Róża Empereur Charles IV - 27,00 zł x 1 sztuka (dla mnie )
Róża Jasmina® ADR 2007 - 32,00 zł x 4 sztuki ( dla mnie dwie w miejsce dotychczasowych, które wykopię )
Róża Santana® - 32,00 zł x 1 sztuka ( dla siostry )

Przy poprzednich zakupach dla chrześnicy u innego sprzedawcy udało mi się kupić 2 Pomponelle ale teraz nie do upolowania w przyzwoitej cenie a chciałam obsadzić ok. 6 m bieżących w miejsce dotychczasowych angielek bo raz, że u mnie wymagają ciągłego opryskiwania a dwa, że za wysokie. Trudno, angielki zostaną do jesieni, a w styczniu złożę zamówienie na Pomponellę bo tak mi powiedział pan od róż. Albo może jesienią uda się kupić taniej z gołymi korzeniami w innej firmie czyli trzeba śledzić sprzedaż sadzonek.