Forum Ogrodnicze Oaza

Storczyk - wiadomo - roślina piękna, niedawno zakupiona z kwiatowym pędem, cudnie kwitnie lub czekamy w najwyższych emocjach na jego kwitnienie, a gdy otworzy swój kwiat i uraczy nas swoją niepowtarzalną urodą, to już jesteśmy cali HAPPY!! No tak, ale co począć z pędem po przekwitnięciu? Obciąć go od razu, a może trochę później? Uciąć go całego czy pozostawić? W którym miejscu cięcie byłoby najlepsze? Czy tak jak mawiają nad trzecim oczkiem? A może to tylko mit? A co gdy część pędu uschnie a reszta żyje? Co wtedy? Którym storczykom nie należy wycinać pędów, a którym powinno się wycinać? Wiele różnych pytań człowiek sobie zadaje po przekwitnięciu rośliny.

Tu liczę na doświadczenie naszych forumowiczów!

Ja natomiast u phalenopsisów przyjęłam zasadę że wycinam tylko te części, które roślina sama całkowicie zasuszy, wszak ona dobrze wie czego potrzebuje i co jej będzie potrzebne do życia. Zapewne roślina wie lepiej czy zasuszyć tylko kawałek swojego pędu kwiatowego (do połowy) czy cały, a na reszcie oczek np. puścić nowy pęd lub wyprodukować keiki. Zapraszam do dyskusji i porad.

TO tak, jeżeli chodzi o Phalaenopsis to po przekwitnięciu zostawiamy pęd w spokoju. Są odmiany, które lubią przedłużać i wypuszczać nowe kędy ze śpiących oczek właśnie na starych pędach. Jeżeli zaczyna żółknąć to tniemy pęd nad pierwszym oczkiem właśnie od czubka pędu. Jeżeli pęd nadal będzie żółkł to czekamy, aż całkowicie zaschnie i potem wycinamy jak najniżej dla estetyki.

Jeżeli chodzi o pozostałe gatunki to czekamy po kwitnieniu, aż pęd uschnie i dopiero wycinamy.

Z tego co ja kiedyś znalazłam w necie na jakimś forum, to wiem, że u storczyków woskowych - takich o grubych płatkach, bez wąsów na końcu warżki - nie obcina się pędu wcale. Natomiast u wielkokwiatowych - te o dużych kwiatach, co mają takie nitkowate wyrostki na końcu warżki) obcina się nad 3-4 oczkiem. Zaś u storczyków typu multiflora - te co mają drobne kwiatki i pędy rozgałęzione - zupełnie się wycina.

Dlatego ja zawsze po kwitnieniu zostawiam pędy i obserwuje co się z nimi dzieje Czy żółkną czy nie. To najlepsza i najprostsza zasada

A zdarzyło Ci się może Michale by Ci storczyk wyprodukował keikę w dolnej części pędu, po uprzednim ususzeniu górnej części pędu? Ja, na własne oczy widziałam takie cudo.

Znaczy przy trzonie - basalkeiki czy na pędzie nisko ?

mam na myśli basalkeiki

NO to mam takiego tutaj w Bydgoszczy, który wypuścił basalkeiki, oraz u rodziców tamtem na raz ma dwa basalkeiki

O fajnie by było gdybyś mógł je na foto pokazać. Tak dla potomnych co by unaocznić zdarzenie. Mógłbyś? Bo mnie się kiedyś zdarzyło że na pędzie kwiatowym roślinka sobie wyprodukowała 2 keiki, zaś górną część pędu (pierwsze dwa oczka o góry) ususzyła.

Np. Phal. mariae x pulchra red, stale mi produkuje keiki, tak samo Doritaenopsis Purple Gem "Snowflake" on wpordukuje balsal kieki oraz keiki na pędzie
Zdjęcie dodam jutro o naturalnym świetle

Fajnie, to czekamy na fotki poglądowe.

Krysiu nie bij za obsuwę w czasie, bardzo przepraszam Dzisiaj już nadrabiam zaległości .
Na zdjęciu Dortis (pulcherima 2n x 4n) yellow

Spoko, spoko. Jest w porzo. Ale storczyś z dzidzią jest extra.

Młoda roślinka jeszcze nie kwitła, ale mateczna kwitnie od wiosny do późnej jesieni Polecam mega łatwa w uprawie,
Wystarczy postawić na parapecie, podlać co tydzień i patrzeć jak rośnie. Pęd po kwitnieniu sam usycha

odporne pralki nie chcą produkować korzeni, jest ich trzy i stary ktoś podpowie co robić?

kiwi422
Najpierw bym zobaczył w jakim stanie są korzenie i przesadził do odpowiednio mniejszej doniczki. Poza tym na zdjęciach widać, że są to rośliny młode.
Muszą dorosnąć aby zakwitnąć. Nie radzę ich też rozdzielać. Kiedy wszystkie razem zakwitną będzie ciekawy widok

Michale martwi mnie to że jeszcze żaden z tych młodych nie ma korzenia kurczowo trzymają się wszystkie mamusi. Stan korzeni matki uważam za dobry. Michale jak uważasz bo dla mnie to rekord phalek wyprodukował 3 keiki na raz!

Na razie trzeba cierpliwie czekać. Niedługo wiosna, powinno wtedy wszystko się ruszyć do życia
Jednak niektóre okazy są wyjątkowo uparte. Dlatego trzeba cierpliwie czekać