Beosia, moja przygoda z rosiczkami dobiega końca, już jest ich wystarczająco dużo
Metodę można również zastosować do rozmnażania storczyków. Pokażę wam jak się do tego zabrać
Rozmnażanie z pędów kwiatowych
1. Wybieramy storczyka z żywym pędem kwiatowym, którego chcemy rozmnożyć.
2. Odcinamy pęd.
3. Tniemy pęd na kawałki tak aby zawierał oczka i miał ok. 2-4 cm. Najłatwiej jest to zrobić nacinając lekko pęd dookoła i wyłamując. Następnie bardzo ostrożnie ściągamy skórkę z oczka, tak aby nie uszkodzić tego co się znajduje pod spodem.
4. Myjemy kawałki pędów pod bieżącą wodą z dodatkiem detergentu lub płuczemy w pojemniku zawierającym wodę z dodatkiem płynu do mycia naczyń ( 2-5 min)
5. Przygotowujemy 100ml roztworu domestosu w proporcjach: 1cz domestosu na 9 cz wody. Dodajemy ok. 1 ml octu spożywczego ( można użyć innego środka zawierającego podchloryn sodu)
6. Zanurzamy kawałki pędów na chwilkę w alkoholu. Można użyć denaturatu.
7. Kawałki pędów umieszczamy w roztworze środka sterylizującego na ok. 8 min. Co jakiś czas wstrząsamy. Można to zrobić poza cleanboxem. Nie używamy do tego celu sterylnych narzędzi, gdyż będzie je trzeba jeszcze raz wysterylizować.
8. W międzyczasie do naszego cleanboxa wkładamy r-r do sterylizacji z pędami, sterylne narzędzia, pożywki, sterylną wodę do płukania. Całość spryskujemy 70% alkoholem etylowym lub izopropylowym.
9. Spryskujemy dłonie alkoholem (70%), osoby o wrażliwej skórze powinni ubrać latexowe rękawiczki. Upewniamy się że cleanbox został również spryskany, odkażony i przystępujemy do płukania kawałków pędów z resztek wybielacza. Za pomocą sterylnej pęsety wyjmujemy pędy i wkładamy do pojemnika ze sterylną wodą. Czekamy ok. 5 min, wstrząsając pojemnikiem od czasu do czasu. Czynność tą powtarzamy 3 razy (potrzebne są 3 słoiki)
10. Po zakończeniu płukania uchylamy wieczka pojemników i pędy wykładamy na pożywkę. Może być poziomo jak i pionowo. Wkładając pionowo należy ułożyć pęd zgodnie z kierunkiem wzrostu. Staramy się nie przenosić rąk nad pożywką i nie wykonujemy gwałtownych ruchów.
11. Zamakamy pojemnik, odkładamy.
12. Naszą kulturę podpisujemy i odkładamy w jasne, lecz nie nasłonecznione miejsce o temp. pokojowej.
Uwaga!
-po spryskaniu alkoholem należy zachować szczególną ostrożność i nie używać w pobliżu źródeł ognia
-wszystkie czynności najlepiej wykonywać w pokoju gdzie nie kręcą się trzecie osoby np. kuchnia w której łatwiej utrzyma sterylność
-na niektórych zdjęciach widoczna jest folia, zabezpiecza ona przed nadmierną wymianą „brudnego” powietrza
Wysiewanie nasion
Wysiewanie nasion wykonujemy podobnie jak szczepienie pędów na pożywki. Najpierw przygotowujemy „plac boju”. Wkładamy do cleanboxa sterylne strzykawki, igły, pojemniki z pożywkami, tniemy paski bibuły na malutkie kwadraciki tak żeby można je włożyć pomiędzy strzykawkę a igłę.
Następnie sporządzamy roztwór do sterylizacji tym razem słabszy składający się z 5ml środka sterylizującego i 95ml wody ( możemy również skorzystać z np. wody utlenionej) Zanurzamy kawałki bibuły
Do sterylnej strzykawki wsypujemy nasiona, nabieramy środka sterylizującego i czekamy ok. 5-10 min (w zależności od rodzaju nasion) wstrząsając od czasu do czasu.
Po upływie wyznaczonego czasu, zakładamy igłę wraz z bibułą która będzie zatrzymywać nam nasiona w środku ( inaczej nasiona nam wypłyną) , do strzykawki nabieramy odrobinę alkoholu tak aby piana zniknęła. Możemy przystąpić do płukania nasion. Środek sterylizujący usuwamy ze strzykawki, a następnie nabieramy sterylnej wody i płuczemy. Powtarzamy czynności ok. 5-8 razy (ważne żeby nie robiła się piana przy wstrząsaniu). Jeśli jesteśmy pewni że cały środek sterylizujący został wypłukany możemy nabrać ok. 1-2 ml wody do strzykawki, zdjąć igłę z bibułowym filtrem i całość nasion po prostu wstrzyknąć na pożywkę.
Teraz wystarczy czekać na efekty.
sterylne narzędzia
potrzebujemy
- pensety
- źródła ognia
- alkohol
Wykonanie:
Bierzemy naszą pęsetę, maczamy w alkoholu i przykładamy do źródła ognia (należy uważać aby nie zamoczyć zbyt dużo, gdyż nie będziemy mieli za co złapać) gdy alkohol się już wypali opalamy jeszcze przez chwilę. Gorący przyrząd wkładamy do cleanboxa, który wcześniej został przetarty środkiem odkażającym np. alkoholem.
Takim oto sposobem mamy sterylne narzędzie.
Po przetarciu lub spryskaniu cleanboxa alkoholem pod żadnym pozorem nie wolno używać w nim otwartego ognia!
- sterylna woda
Umyte słoiki, napełniamy w ¼ wodą destylowaną. Bardzo lekko zakręcamy wieczko, następnie robimy kapturek z folii aluminiowej. Po przygotowaniu odpowiedniej ilości słoików układamy je na blasze i wkładamy do piekarnika nastawiając go na temp 150 stopni.
Po nagrzaniu odmierzamy 30 min. Po tym czasie wyłączamy piekarnik, uchylamy i czekamy aż całość wychłodnie. Po wyjęciu słoików możemy sprawdzić czy wszystkie nakrętki porządnie złapały. Jeśli nie, dokręcamy je nie zdejmując kapturków.
Słoiki z wodą odstawiamy, a w razie potrzeby zużywamy.
Przy okazji sterylizacji wody możemy zrobić sobie sterylny papier, wystarczy ułożyć go na foli aluminiowej, zawinąć i ponownie zwinąć kolejną warstwą folii.
Jeśli dotarliście do końca to znak że powinniście spróbować :hyhy: