TEMAT: Mikrorozmnażanie roślin w domu

Mikrorozmnażanie roślin w domu 10 Kwi 2012 21:48 #23046

  • tom_mix
  • tom_mix's Avatar
  • Offline
  • Expert Boarder
  • Posty: 96
  • Otrzymane dziękuję: 15
Jak wiadomo w dzisiejszych czasach rośliny na skalę przemysłową rozmnaża się metoda kultur tkankowych - in vitro. Dzięki niej możemy w bardzo krótkim czasie osiągnąć ogromna ilość nowych roślin. Kulturę da się zapoczątkować od pojedynczej komórki, tkanki lub określonego fragmentu organów roślinnych. Całość utrzymuje się w sterylnych warunkach na sztucznie sporządzonych pożywkach.
Wiele osób pewnie pomyśli że do tego potrzeba całego specjalistycznego laboratorium. Całe szczęście da się wszytko zrobić w domowych warunkach. Komorę z laminarnym przepływem powietrza gdzie wykonujemy wszystkie sterylne prace da się zastąpić "celanboxem" czyli np. odwróconym akwarium, kartonem wyłożonym folią . Pożywkę można również samemu zrobić w łatwy sposób. Pierwszą możliwością jest przygotowanie pożywki "na zimno" ,a następnie sterylizacja w autoklawie ( w domu można go zastąpić szybkowarem), druga metodą jest zastosowania inhibitora enzymów oddechowych (PPM).

Zachęcam wszystkich do pogłębiania tematu, próbowania i dzielenia się tu na forum relacjami.
Żeby nie było suchej teorii pokażę wam moje kultury rosiczki. Wyprowadzona została z nasion. Siana na podłoże MS 30% bez dodatku hormonów. Również przez cały okres hodowli nie zmieniałem pożywki na inną, jedynie pasażowanie na świeżą pożywkę. Jak zauważyłem roślina bardzo chętnie wydaje potomstwo bez jakichkolwiek wspomagaczy w postaci hormonów. Z jednego nasionka jakie przeżyło po ok roku mam ponad 100 roślin. Największa rosiczka została już jakiś czas temu wysadzona na stale podłoże. Niestety nie przeżyła, zbyt mało wiedziałem o ich pielęgnacji. Teraz się już doedukowałem i zobaczymy jak tym razem mi pójdzie ;)

Od nasionka










do dorosłej rośliny
Ostatnio zmieniany: 10 Kwi 2012 21:49 przez tom_mix.
Za tę wiadomość podziękował(a): Hiacynta, Kocina, kattka


Zielone okna z estimeble.pl

Mikrorozmnażanie roślin w domu 10 Kwi 2012 22:03 #23061

  • Michał
  • Michał's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 4161
  • Otrzymane dziękuję: 2427
Ja to rozumiem tak, że z nasionka urosła rosiczka, a następnie pobrano z niej część tkanki do dalszego rozmnażania. Bo gdy da się potrzebnych składników to komórki zaczynają się powielać i tak powstają nowe organizmy. Ale niech Tomek to wyjaśni, to spec jakiego mało :)

Mikrorozmnażanie roślin w domu 11 Kwi 2012 18:11 #23401

  • Michał
  • Michał's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 4161
  • Otrzymane dziękuję: 2427
"Pobiera" to może oznaczać np. wycięcie niewielkiej części liścia i położenie go na pożywce, aby urosła kolejna roślinka. Jak wiadomo komórki się dzielą i powstają nowe.
Czyli więcej komórek tworzy zorganizowany organizm. Ja to tak nie potrafię wytłumaczyć jak to robi Tomek ale jak wam tu napisze podręcznik to padniecie zapewniam was.
Ja z kolej miałem od Tomka pożywkę do rozmnażania storczyków, sądzę że ta pożywka której
użył miała podobny składa do "mojej" która dostałem od niego.

Mikrorozmnażanie roślin w domu 12 Kwi 2012 21:49 #24057

  • tom_mix
  • tom_mix's Avatar
  • Offline
  • Expert Boarder
  • Posty: 96
  • Otrzymane dziękuję: 15
W sumie Michał już wszytko dokładnie wyjaśnił :bravo: Od siebie mogę jeszcze dodać tyle że np na 3,4 zdjęciu widać taką roślinkę w roślince. Rosiczki mają to do siebie że bardzo łatwo się rozmnażają, wystarczy odciąć kawałeczek listka i już mamy nową roślinkę, czasami jak listek dotyka pożywki to też na nim wyrastają nowe rośliny, a końcówka zamiera tak że tworzy się całkiem nowa roślina. Dodatkowo można rośliny dać na pożywkę z odpowiednim hormonem który będzie pobudzał je do tworzenia kalusa ( bezkształtna masa niezróżnicowanych i szybko dzielących się komórek) a z kalusa przy przeniesieniu na kolejną pożywkę zawierającą inny zestaw hormonów powstają nowe rośliny, dużo nowych roślin.
Jeszcze kilka zdjęć obrazujących o co mi chodzi ;)
P1150658.JPG


P1150657.JPG


P1150654.JPG


P1150648.JPG


P1150646.JPG


P1150642.JPG


tutaj widać taką małą roślinkę wyrastającą na listku


P1150639mmm.jpg


P1150639.JPG
Ostatnio zmieniany: 24 Cze 2017 20:38 przez Michał.
Za tę wiadomość podziękował(a): Kocina

Mikrorozmnażanie roślin w domu 17 Kwi 2012 21:50 #26959

  • tom_mix
  • tom_mix's Avatar
  • Offline
  • Expert Boarder
  • Posty: 96
  • Otrzymane dziękuję: 15
Cześć Damian :]

łączka rosiczek mnie nie interesuje, za dużo by tego było. To co mam już nie będzie dzielone, tylko niech wypuści korzenie i zakończę moją mini produkcję.

Z nasion storczyków to tak:
- Obuwik puszcza już 2 korzonek i mini listek, chyba to już 3. Nie wiem czy zmieniać mu pożywkę czy jeszcze dać mu spokój
- Promenea jej protokormy ładnie się zazieleniły, i dalej nie chcą rosnąć. Część dałem na nową pożywkę, i zaczęła rosnąć. Niestety na jednej z pożywek pojawiła się pleśń :club2: Coś tam się da uratować, ale niewiele
- Phal. żółty - nasiona wysiewałem 14 stycznia i do tej pory nic się nie pojawiło. Kilka pudełek wyrzuciłem, dzisiaj chciałem resztę, ale zauważyłem kilka "kryształków" które okazały się protokormami. W sumie 5 szt, 3 luzem a 2 uwięzione w "wacie" która była w nasienniku. Mam nadzieję że teraz bedą rosnąć jak należy.

Mikrorozmnażanie roślin w domu 18 Kwi 2012 18:50 #27257

  • tom_mix
  • tom_mix's Avatar
  • Offline
  • Expert Boarder
  • Posty: 96
  • Otrzymane dziękuję: 15
Ta tajemnicza nazwa to skrót od nazwy pożywki Murahige-Skoog, a 30% to ilość pożywki podstawowej. Czasami trzeba zmniejszyć ilość mikro i makroelementów żeby rośliny nie zostały spalone i żeby mogły w ogóle rosnąć prawidłowo.

Oczywiście Hibiskusa też możesz włożyć na pożywkę, jednak nie wiem czy akurat odpowiednia będzie MS 30% czy inna. W internecie, zwłaszcza na anglojęzycznych stronach można znaleźć mnóstwo informacji ;)

Mikrorozmnażanie roślin w domu 18 Lip 2012 22:14 #55798

  • beosia
  • beosia's Avatar
  • Offline
  • Senior Boarder
  • Posty: 53
  • Otrzymane dziękuję: 8
Super to wygląda... jak nie z tego świata!! Temat rzeczywiście niesamowity...
dla mnie troszkę jak sf (ale ja roślinki zwykle kupuję w sklepie :D a nie hoduję na pożywkach ;DD)

Uważaj tylko byś nie wyhodował rosiczki pożerającej ludzi (eh... wyobraźnia działa...Widać, że naoglądałam się różnych filmów) :rotfl1:
Pozdrawiam

Beosia

Mikrorozmnażanie roślin w domu 22 Lip 2012 12:32 #56643

  • tom_mix
  • tom_mix's Avatar
  • Offline
  • Expert Boarder
  • Posty: 96
  • Otrzymane dziękuję: 15
Beosia, moja przygoda z rosiczkami dobiega końca, już jest ich wystarczająco dużo ;)

Metodę można również zastosować do rozmnażania storczyków. Pokażę wam jak się do tego zabrać


Rozmnażanie z pędów kwiatowych

1. Wybieramy storczyka z żywym pędem kwiatowym, którego chcemy rozmnożyć.

2. Odcinamy pęd.

3. Tniemy pęd na kawałki tak aby zawierał oczka i miał ok. 2-4 cm. Najłatwiej jest to zrobić nacinając lekko pęd dookoła i wyłamując. Następnie bardzo ostrożnie ściągamy skórkę z oczka, tak aby nie uszkodzić tego co się znajduje pod spodem.

4. Myjemy kawałki pędów pod bieżącą wodą z dodatkiem detergentu lub płuczemy w pojemniku zawierającym wodę z dodatkiem płynu do mycia naczyń ( 2-5 min)

5. Przygotowujemy 100ml roztworu domestosu w proporcjach: 1cz domestosu na 9 cz wody. Dodajemy ok. 1 ml octu spożywczego ( można użyć innego środka zawierającego podchloryn sodu)

6. Zanurzamy kawałki pędów na chwilkę w alkoholu. Można użyć denaturatu.

7. Kawałki pędów umieszczamy w roztworze środka sterylizującego na ok. 8 min. Co jakiś czas wstrząsamy. Można to zrobić poza cleanboxem. Nie używamy do tego celu sterylnych narzędzi, gdyż będzie je trzeba jeszcze raz wysterylizować.

8. W międzyczasie do naszego cleanboxa wkładamy r-r do sterylizacji z pędami, sterylne narzędzia, pożywki, sterylną wodę do płukania. Całość spryskujemy 70% alkoholem etylowym lub izopropylowym.

9. Spryskujemy dłonie alkoholem (70%), osoby o wrażliwej skórze powinni ubrać latexowe rękawiczki. Upewniamy się że cleanbox został również spryskany, odkażony i przystępujemy do płukania kawałków pędów z resztek wybielacza. Za pomocą sterylnej pęsety wyjmujemy pędy i wkładamy do pojemnika ze sterylną wodą. Czekamy ok. 5 min, wstrząsając pojemnikiem od czasu do czasu. Czynność tą powtarzamy 3 razy (potrzebne są 3 słoiki)

10. Po zakończeniu płukania uchylamy wieczka pojemników i pędy wykładamy na pożywkę. Może być poziomo jak i pionowo. Wkładając pionowo należy ułożyć pęd zgodnie z kierunkiem wzrostu. Staramy się nie przenosić rąk nad pożywką i nie wykonujemy gwałtownych ruchów.

11. Zamakamy pojemnik, odkładamy.

12. Naszą kulturę podpisujemy i odkładamy w jasne, lecz nie nasłonecznione miejsce o temp. pokojowej.


Uwaga!
-po spryskaniu alkoholem należy zachować szczególną ostrożność i nie używać w pobliżu źródeł ognia
-wszystkie czynności najlepiej wykonywać w pokoju gdzie nie kręcą się trzecie osoby np. kuchnia w której łatwiej utrzyma sterylność
-na niektórych zdjęciach widoczna jest folia, zabezpiecza ona przed nadmierną wymianą „brudnego” powietrza

Wysiewanie nasion

Wysiewanie nasion wykonujemy podobnie jak szczepienie pędów na pożywki. Najpierw przygotowujemy „plac boju”. Wkładamy do cleanboxa sterylne strzykawki, igły, pojemniki z pożywkami, tniemy paski bibuły na malutkie kwadraciki tak żeby można je włożyć pomiędzy strzykawkę a igłę.

Następnie sporządzamy roztwór do sterylizacji tym razem słabszy składający się z 5ml środka sterylizującego i 95ml wody ( możemy również skorzystać z np. wody utlenionej) Zanurzamy kawałki bibuły

Do sterylnej strzykawki wsypujemy nasiona, nabieramy środka sterylizującego i czekamy ok. 5-10 min (w zależności od rodzaju nasion) wstrząsając od czasu do czasu.

Po upływie wyznaczonego czasu, zakładamy igłę wraz z bibułą która będzie zatrzymywać nam nasiona w środku ( inaczej nasiona nam wypłyną) , do strzykawki nabieramy odrobinę alkoholu tak aby piana zniknęła. Możemy przystąpić do płukania nasion. Środek sterylizujący usuwamy ze strzykawki, a następnie nabieramy sterylnej wody i płuczemy. Powtarzamy czynności ok. 5-8 razy (ważne żeby nie robiła się piana przy wstrząsaniu). Jeśli jesteśmy pewni że cały środek sterylizujący został wypłukany możemy nabrać ok. 1-2 ml wody do strzykawki, zdjąć igłę z bibułowym filtrem i całość nasion po prostu wstrzyknąć na pożywkę.
Teraz wystarczy czekać na efekty.


sterylne narzędzia

potrzebujemy
- pensety
- źródła ognia
- alkohol

Wykonanie:

Bierzemy naszą pęsetę, maczamy w alkoholu i przykładamy do źródła ognia (należy uważać aby nie zamoczyć zbyt dużo, gdyż nie będziemy mieli za co złapać) gdy alkohol się już wypali opalamy jeszcze przez chwilę. Gorący przyrząd wkładamy do cleanboxa, który wcześniej został przetarty środkiem odkażającym np. alkoholem.
Takim oto sposobem mamy sterylne narzędzie.

Po przetarciu lub spryskaniu cleanboxa alkoholem pod żadnym pozorem nie wolno używać w nim otwartego ognia!


- sterylna woda

Umyte słoiki, napełniamy w ¼ wodą destylowaną. Bardzo lekko zakręcamy wieczko, następnie robimy kapturek z folii aluminiowej. Po przygotowaniu odpowiedniej ilości słoików układamy je na blasze i wkładamy do piekarnika nastawiając go na temp 150 stopni.

Po nagrzaniu odmierzamy 30 min. Po tym czasie wyłączamy piekarnik, uchylamy i czekamy aż całość wychłodnie. Po wyjęciu słoików możemy sprawdzić czy wszystkie nakrętki porządnie złapały. Jeśli nie, dokręcamy je nie zdejmując kapturków.
Słoiki z wodą odstawiamy, a w razie potrzeby zużywamy.

Przy okazji sterylizacji wody możemy zrobić sobie sterylny papier, wystarczy ułożyć go na foli aluminiowej, zawinąć i ponownie zwinąć kolejną warstwą folii.

Jeśli dotarliście do końca to znak że powinniście spróbować :hyhy:
Ostatnio zmieniany: 17 Kwi 2017 12:51 przez Hiacynta. Powód: usunięcie resztek po zdjęciach z hostingu, które znikły
Za tę wiadomość podziękował(a): Kocina, Zygi

Mikrorozmnażanie roślin w domu 26 Mar 2014 22:22 #237676

  • tom_mix
  • tom_mix's Avatar
  • Offline
  • Expert Boarder
  • Posty: 96
  • Otrzymane dziękuję: 15
Dawno nic nowego się nie pojawiło, ale nie było co wstawiać :cool3: Teraz znów mam trochę wolnego czasu więc wracam do moich "zabaw"

Udało mi się zapylić hybrydę różowego Phalaenopsisa, były 2 torebki nasienne z czego jedna już wysiana, teraz czekam na efekty. Druga sobie wisi spokojnie i czekam aż dorośnie. Po kilku nieudanych próbach udalo mi się tez zapylić botaniczne Phale konkretnie Phal. fasciata pyłkiem cornu cervi var chattaladae, niestety torebka nie była jeszcze dojrzała a zaczęła żółknąć, więc wysiałem, może coś jednak z tego będzie :whistle:

A z tego co już u mnie rośnie

w grudniu tak wyglądała siewka żółtej hybrydy Phal, wcześniej prezentowanej



dzisiaj wygląda tak




głównie inwestuje w korzonki, 2 rosną ponad pożywką, trzeci ładnie wrasta w nią


siewki Dendrobium kingianum też w końcu dostały nową pożywkę, na poprzedniej siedziały ponad 8 miesięcy :club2:

grudzień


marzec



to samo tylko w innym szkle

grudzień


marzec



I jeszcze malutka Promenaea




rok temu wyjmowałem 2 kolby, a ta została z samymi "odpadami" i ładnie się rozrosła

A na koniec nowość :happy4: pędy Phalaenopsisa na pożywce półpłynnej, pierwszy raz taką stosuję, jedyny jej minus jest taki że musi być mieszana żeby napowietrzyć warstwy niższe podłoża. Plusem i to wielkim jest kontakt na całej powierzchni z pożywką co skutkuje lepszym wchłanianiem potrzebnych związków.

tak to wygląda

Za tę wiadomość podziękował(a): Krecik stary, Zygi

Mikrorozmnażanie roślin w domu 21 Kwi 2014 11:44 #245019

  • tom_mix
  • tom_mix's Avatar
  • Offline
  • Expert Boarder
  • Posty: 96
  • Otrzymane dziękuję: 15
Zgadza się :bravo: w erlenmajerkch łatwiej mi wysterylizować podłoże i mogę teraz robić pożywki z naturalnymi dodatkami takimi jak np ziemniaki, banany, pomidory ;)


Zielone okna z estimeble.pl

Moderatorzy: Tola, Carmen
Wygenerowano w 0.290 sekundy
Zasilane przez: Kunena Forum