Forum Ogrodnicze Oaza

Tak zrobię, może jeszcze dzisiaj zdążę posiać. Jakoś tak bardziej ciągnie mnie do wczesnego choć tej odmiany Bulgaarse nie miałam nigdy ale czytałam tu na forum że dużo osób jest z niego zadowolonych.

Ten mój por rośnie ale jest cieniutki. Robię postrzyżyny by zmężniał ale nie wiele to daje.

Nie jest taki tragiczny, u mnie 3/4 już padło i ma grubość włosa, przesadziłem do nowej ziemi bo wysiew zrobiłem do ubiegłorocznej i chyba to mu zaszkodziło. Zrobiłem niby dosiewkę ale chyba będę musiał posiłkować się kupną rozsadą.
Aż mi wstyd ale pokażę moje biedulki

Dziś posiałam Bartka.

Ja w tym roku nie wysiewałam, ale wyłożyłam do skiełkowania. To Starozagorski Kamush i dużo Gigante D'inverno


Wysypałam wszystko co miałam, bo nie chcę już tych nasion zostawiać na następny rok. A wyłożyłam do podkiełkowania dlatego, że będę wkładała po jednym nasionku do jednej komórki wielodoniczki, więc chcę włożyć nasiona, które chcą żyć

Janeczko, łapię się za głowę - dlaczego ja tak nie zrobiłam? Wrzuciłam stare nasiona Bartka do ziemi, bo pozbywam się starych nasion. Gdybym wyłożyła do kiełkowania... to wiadomo - wiedziałabym co i czy siać

A jednak... Warto dać szansę starym nasionom.

Moje pory były dzisiaj u fryzjera Już się trochę pokładały, więc je przycięłam.


Na zdjęciu są pory i cebula

Moje pory też dzisiaj będę strzygła, już drugi raz. Nie wiem dlaczego sypnęłam tyle nasion, może dlatego, że mam swoje. W tym roku posadzę je w międzyrzędzia truskawek, bo miejsca brak, reszta skończy w surówkach.

Posadziłem do gruntu 20 porów zimowych.

Moje pory od dzisiaj w gruncie.

W końcu wysadziłam letnie pory. Na początku były z nimi duże problemy. Okazało się, że to wina podłoża. Zbyt niskie Ph. Podlałam popiołem zalanym wrzątkiem, ale proporcje były na oko i myślałam, że będzie po porach. Również podlałam kapustę i ta zareagowała bardzo dobrze, a była już do wyrzucenia.
To pory przed posadzeniem.

Moje pory od dzisiaj siedzą na grządce. Ziemia wilgotna, więc się fajnie sadziło, tym bardziej, że Mąż robił otwory, a ja wsadzałam sadzonki. Poszło sprawnie.




Nie wiem tylko jak to się stało, że wyszło tego 200 sztuk, a miało być mniej niż w poprzednim roku

Moje pory to odmiany: Gigante, Blauwgroene Winter i Carentan3, są to nowe odmiany które w tym roku uprawiam.


Na pierwszym planie odm. Blauwgroene Winter w oddali Carentan3.

Otwory w których posadziłam pory zasypały się same po ulewie jaka nas nawiedziła.


Zmarniało tylko parę sztuk. Mam ich jednak i tak za dużo, więc się nie martwię.
To Gigante D'inverno


I Starozagorski Kamush

Co tu tak cicho, nikt porów nie uprawia, czy co
Moje po ulewie i gradobiciu rosną

Uprawia, ale ja nie mam możliwości podlewania, więc rosną w suchej ziemi (nie pamiętam, kiedy padało ostatni raz). Rosną, to złe słowo: siedzą w tej ziemi. Czyli nie ma co pokazywać.

U nas ostatnio niebiosa nie skąpiły podlewania, więc pory wyraźnie przytyły


Mam nadzieję Zefirko, że i u Ciebie w końcu spadł deszcz