Forum Ogrodnicze Oaza

Kornel, dobrze widzisz, to odmiana wczesna, ale Starozagorski Kamush . Obok rośnie odmiana późna, chyba Bartek. Rurkę nałożyłam tylko dla zobrazowania mojego sposobu wybielania łodygi /dla zdjęcia/. Dopiero w tym tygodniu będę zakładała rurki na Bartka, bo nie będzie padał deszcz i liście przeschną. A jak starczy rurek, to i Starozagorski dostanie . Każdy centymetr białej łodygi się liczy

U mnie Starozagórski Kamush - co z przykrością piszę, bo wiązałam z tą odmianą duże nadzieję - nie sprawdził się, a specjalnie kupiłam oryginalne nasiona Natomiast z pozostałych: Jesiennego NN oraz Musselbrough jestem naprawdę zadowolona, co nie znaczy, że przekreślam Kamusha - spróbuję w przyszłym roku jeszcze raz, ale poszukam także nasion pora polecanego przez Kornela.

U mnie sąsiedzi po kolei sieją pory późne tak zwane ''zimowe" typu Bartek, Arkansas itp i narzekają na krótką część białej masy. Sieją te odmiany ze względu na niby lepsze przechowywanie przez zimę. A prawda jest taka , że nawet do połowy zimy im nie starczy bo mają mało.
Por STAROZAGORSKI KAMUSH oraz BULGARES REUZEN są wczesnymi odmianami tzw. "letnie" , ale i tak mi się ładnie przechowują do wiosny w nieogrzewanym garażu.
Starozagorski Kamush-- też miałem tę odmianę, ale ostatnio przez 2 lata nie mogę nigdzie kupić w sklepie nasionek.
Polecam te odmiany porów.

Poszperam w moich zasobach nasion - powinnam jeszcze mieć zapas Kamusha z ubiegłego roku, więc z przyjemnością podzielę się ze wszystkimi chętnymi.
Ponieważ uprawiam pory pierwszy raz, więc nic konkretnego nie potrafię powiedzieć na temat przechowywania. W zamyśle miałam ich zamrożenie ( pokrojonych w plasterki ) jako dodatek do wywarów warzywnych.
Fajnie będzie mieć na grządce kilka różnych odmian, ale w przyszłym sezonie postaram się o szczegółowe i rzetelne oznaczenie w rządkach

Por odmian późnych może zimować w gruncie.

Faktycznie - pamiętam działkę przesympatycznego ogrodnika, gdzie na grządce zimą ( jeżdżę na działkę także o tej porze roku, aby dokarmiać ptaki ) widywałam zielone czupryny porów...
W Wielkopolsce zimy są łagodne, więc nie powinno być problemem pozostawienie w przyszłości późnej odmiany w glebie.
Tegoroczny plon wykorzystam raczej w całości przed nadejściem zimy - chcę się nimi nacieszyć, póki mogę

JaNina wrote:
Mała poprawka, miałam i znowu mam pora Carentan 3, a nie Bartka. To zdjęcie z 16.02.

Janka, zapytam w imieniu innych, którzy tak, jak ja, mają mgliste pojęcie o przechowywaniu porów - czy korzeniową brodę usuwamy czy przycinamy uważając na piętkę ?

Aniu, ja te pory miałam w zimie na grządce. Wybierałam po dwa, trzy, jak była odwilż.
JaNina wrote: Sądzę jednak, że do przechowywania, należy zostawić bryłę korzeniową, No może lekko przyciętą. W tym roku pierwszy raz spróbuję przechować pory nie na grządce, ale zadołowane w piasku w inspekcie. Bardzo mnie denerwowało, jak potrzebowałam świeżego pora, a akurat był mróz

Ja przycinam korzenie zostawiając około 1 centymetra.

A możesz zdradzić jak przechowujesz?

Ja pory przechowuję przez zimę w altanie umieszczając je w 20 litrowym plastikowym wiadrze przesypane lekko wilgotnym żółtym piaskiem. Przed włożeniem porów do wiaderka przyciąłem lekko korzenie.

Ja przechowuje tak samo jak Jan4, tylko piasek mam na dnie wiaderka.

Dziś wykonałem drugi oprysk Mospilan 20 SP + kilka kropel płynu do naczyń porów na miniarkę porówkę. Trzeci oprysk we wrześniu za 10 dni.

Andrzej czy to zabezpieczy aby w październiku w korzeniach nie było bobówek i małych larw ? Zawsze pod koniec sezonu część muszę wywalić bo są zainfekowane tym świństwem.

Te 3 opryski - ostatni we wrześniu u mnie zabezpieczają dostatecznie pory od ...nastu lat. Są zdrowe. A u sąsiadów ... .

Do tej pory nie miałam problemów z porami.Rosną bardzo ładnie.Rozsada kupiona więc nie znam odmian.Oprysk PW.

Trzeci i ostatni oprysk preparatem Mospilan 20 SP + kilka kropel płynu do naczyń porów na miniarkę porówkę wykonany.