Forum Ogrodnicze Oaza

Moje pory zaliczyły dzisiaj kolejne i pewnie już ostatnie strzyżenie

JaNina daj znać kiedy będziesz sadzić, bo ja za Tobą idę krok w krok Moje dość ładnie rosną, ale dalej cieniasy
Nie wiem czy dobrze czy źle...ale wysiałam dzisiaj zimowy.

Dobrze że wysiałaś. W najgorszym wypadku stracisz trochę nasion, podłoża i czasu. To chyba niewielka cena za niepowodzenie A tak poważnie, to warto tak eksperymentować.
Oczywiście, że napiszę, kiedy będę sadziła pory na grządce

Sadzić już do gruntu czy jeszcze czekać?
Zimowy na rozsadę wschodzi całkiem dobrze

Drugi rzut.
Por Golem po ostatnim strzyżeniu - przygotowany do wysadzenia do gruntu

Mirek masz urzekające pory i selery (te widziałam na innym wątku). Moje to cienizna mimo strzyżenia, mam je pierwszy rok, bo do tej pory kupowałam rozsadę. Dasz radę je rozplątać? Podasz przepis od A do Z jak takie uzyskać?

Pomidorowy_Zawrót_Głowy wrote:


Patrycjo, dziękuję za miłe słowa

Pomidorowy_Zawrót_Głowy wrote:
Nawet nie próbuję rozplątywać ...
To jest rozsada rwana - zawsze dochodzi przy próbie rozdzielenia roślin do uszkodzenia systemu korzeniowego.

Pomidorowy_Zawrót_Głowy wrote:
Wg mnie konieczne są do spełnienia poniższe warunki;
- świeże nasiona
- podłoże (w moim przypadku to Aura do wysiewu i pikowania)
- pielęgnacja
- łut szczęścia

Planuję wysadzić pory w przyszłym tygodniu. Dzisiaj je trochę ciachnęłam.

Wczoraj wsadziłam rozsadę pora do ziemi. Sadzonki były ładne, więc żal było nie wsadzić wszystkich, no i jest za gęsto


Trzeba będzie na bieżąco do zupki wyrywać

Moje też już w ziemi, oby to nie był pierwszy i ostatni raz

W tamtym sezonie miałam miniarkę porówkę. Doczytałam, że są dwie metody, aby ustrzec się przed nią: okryć pory i posadzić obok selerów. Chyba zastosuję obydwie metody.

Por Gigante de Inverno





Por Bartek

Trochę popadało, więc pory lekko podrosły i widać je w końcu na grządce

Aktualny wzrost porów

Moje też jakoś rosną

Dziś przesadziłem pory z kubków do wiader. W miarę wzrostu podłoże będzie dosypywane.

Pory podrosły

Mam wrażenie, że po ostatnich deszczach sporo zgrubiały.

Pokażę ten mój nieszczęsny. Urósł różnie, niektóre grubasy, trochę cienkich, ale za to baaardzo wysokie co mnie cieszy, na zdjęciu może tak nie widać ale naprawdę poszybowały