Forum Ogrodnicze Oaza

Oprysk Mospilanem 20 SP na miniarkę porówkę. . Ostatni oprysk we wrześniu.

Miniarkę miałem na porach przez trzy sezony. Na wysiewanym do gruntu wczesnym i późnym z sadzonek pomimo przykrycia od góry moskitierą porażonych było blisko 100% roślin.
Pomimo trochę sceptycznego nastawienia do znalezionego w tym wątku pomysłu posadziłem pory obok selerów i mocno się zdziwiłem brakiem miniarki na porach.
Cztery krótkie rzędy porów, a dookoła rzędy selerów. Dodatkową korzyścią z takiego sąsiedztwa jest szybkie przysypywanie porów ziemią z odsłanianych bulw selerów.
Bez okrywania gęstą siatką. Może to przypadek, ale na pewno powtórzę w przyszłym sezonie.

Zaczynam podjadanie

Ja w tym roku eksperymentalnie posadziłam kilka porów na grządce podwyższonej. W sumie chyba się udały, choć myślałam, ze ta część biała będzie jednak dłuższa. Ale i tak jestem zadowolona

Odmiany pora zimowego mają krótkie części białe. Posadź odmiany letnie.

Rumianek a co to za dyńka?

O ta dyńka kompletnie nieudana - delica F1 - niby w typie Hokkaido, ale zawiązała te dwa smętne owocki mniejsze niż przeciętna Hokkaido, skóra była twarda jak podeszwa, a miąższ strasznie sypki i niesmaczny. Mąże coś się nie udało, gdy dorastała.

No to pech... a co do pora, letni ma rzeczywiście długą łodygę, może też taki wysiej.

Wyjątkowo ładnie w tym roku rosną mi pory.Na zdjęciu zobaczyłam,że chyba mam miniarkę porówkę.Jutro będzie oprysk.

To ja też pokażę pierwszy poszedł pod nóż

Czy takie jak na zdjęciu (z internetu) owinięcie teraz porów pomoże w wybieleniu łodygi?

Nigdy por i seler nie rósł u mnie duży. Dodatkowo od dwóch lat w porach jesienią była miniarka. Doczytałam w wątku, że należy posadzić seler i por razem. Tak zrobiłam i por jest zdrowy!!

Wcześniej napisał o tym marekspert, potwierdzam skuteczność.




Moje selerki są nieduże, może jeszcze podrosną.

Ewa chyba JaNina ?? pisała o selerach, że trzeba obrywać rozchylające się liście i odkrywać stopniowo bulwę, ja tak robię, moje też nie są za duże i też liczę na to że jeszcze urosną.
A żeby być w temacie moje pory też bez robactwa, podejrzewam, że intensywny zapach kocimiętki odstrasza...a może mam szczęście

Marlenko wiem o tym, ale od miesiąca u mnie nie pada jest bardzo sucho. Jak ostatnio poderwałam, to zaczęły usychać pozostawione liście, więc czekam na deszcz...

Ewa ja obcinałam, nie bardzo chciały się urwać.

A jednego pora na próbę owinęłam rulonem po ręczniku papierowym, ale on jest za krótki..

Narzekałam strasznie na te moje siewki pora Bulgina, ale ostatecznie jestem super zadowolona. Może komuś z Was rozsada lepiej się uda, ja go bardzo polecam. Jest wg mnie bardzo wysoki, delikatny i dość łagodny w smaku, nawet ta część 'zielona' (ja nie przysypywałam ziemią, tzn nie bieliłam), w kolorze jasno zielonym w porównaniu do zimowego, który rośnie obok i takiego typowego sklepowego. Niczym nie pryskałam, nie ma żadnych robaków.
Wykopuję go pojedynczo, bo bardzo lubimy w sałatkach na surowo.