Forum Ogrodnicze Oaza

Mieciu, dziękuję za poradę. Tak zrobię. Pozdrawiam i życzę efektywnej kuracji.

U mnie na razie ani jeden czosnek nie wyjrzał

Patrycja, u mnie to samo. Widocznie na Śląsku wyjdą później

U mnie wychodzi tylko gdzieniegdzie. Jedna główka leżała nad ziemią - korzenie długie i nawet sporo ich było. Włozyłam jeszcze raz do ziemi i niech sobie rośnie.

Wszystkim radzę jak najszybsze zasilenie czosnku azotem.Wczoraj miałem ok.30 %wschodów.Wieczorem podlałem 0,5% siarczanem amonu.Dziś czosnek pokazał się w 80%obsadzonej powierzchni. Być może jutro da się go wzruszyć motyką.

Nie mam siarczanu amonu a saletrę amonową. Józiu, mogę ją użyć zamiast tamtej?

Józiu a jak jeszcze nic nie wychodzi to podlać ziemię?

Użyłam saletry amonowej i podlałam ziemię.

Rozalio ja użyłbym saletry amonowej.W ub. latach używałem saletrzaku i też czosnek miałem b.ładny.
Karinko podlałbym widoczne rządki,gdzie sadziłaś.Nawożąc wczoraj swój czosnek podlewałem te które wzeszły, jak i też miejsca gdzie jeszcze go nie było.Dobrze by było również jak najszybciej go wzruszyć(po wschodach).

Józiu, ok,

Ok. plan na jutro, mam nadzieję, że nie będzie padać.

Dziś sprawdzałem czosnek. Jego pędy są 2 - 3 cm. pod wierzchnią warstwą ziemi. A jak u Was?
Po wzejściu podleję go jak zaleca Pomodoro 0,5 % roztworem saletry amonowej to jest 5 g na 1 litr wody.

Wczoraj za poradą Józia podlałam saletrą amonową i dziś widać poprawę. Za 3 dni wszystkie sadzonki będą już dobrze widoczne.

Sprawdzałem dziś czosnek i jego pędy podobnie jak u Jana 3cm pod ziemią. Może to i dobrze bo od wtorku spore ochłodzenie.

Doczekałam się wschodów

U mnie też zaczynają pokazywać się na powierzchni pędy czosnku. Niedługo podleję roztworem saletry amonowej - 5 g na 1 litr wody.

Mój to już całkiem wylazł i puszcza nowe liście

Dziś podlałem powierzchnię na której rośnie czosnek roztworem saletry amonowej w stężeniu 5g na 1l wody. Zużyłem 50 g saletry na 10 litrów wody.