Forum Ogrodnicze Oaza

Dzięki Józiu wiesz że o tym samym pomyślałam. I zrobię to w ten sposób że połowę tego czosnku co przeznaczyłam na wysiew wiosenny wysadzę teraz z zimowym, bo jak mi się nie uda przechować wiosennego to sobie nie daruję. A perlitowa uprawa bardzo mnie ciekawi i nie chciałabym z niej zrezygnować ale też nie ukrywam że trochę się jej obawiam.

Aga

Banalnie proste.Aby przygotować 5 kubków z czosnkiem potrzebowałem 1 litr perlitu , 0,4 l pożywki i 10 kubków z tego 5 z otworem w dnie i 5 bez. Mieszam perlit z pożywką , kompletuje po 2 kubki jeden w drugim, napełniam je do wys 3/4 nasączonym perlitem, wsadzam ząbki czosnku i dopełniam nasączonym perlitem. Kubki wstawione w małą paletkę 5 x 2 stoją w mieszkaniu czekając na wschody. Po wybiciu pędów powędrują na parapet do światła.
Prosta, czysta i przyjemna robota

Dziś zauważyłem na swoim ogródku kilka czosnków,którym nie strach nasza zima i wyszły na wierzch grządki.Aktualna temperatura to 7,4+C i wisząca od rana mgła(zero słoneczka).Tej nocy przymrozku nie było,a mgła utrzymuje się od wczorajszego popołudnia.

Ja swój sprawdzałam w ub. sobotę i siedzi cichutko, jeszcze łepka nie wychylił

U nie też nie wypuścił pędów. Sadzony był 24 października.

U mnie też pojedyncze też wypusciły ale na odmianie nie mojej ale zakupionej nowej. Ale taka pogoda pózno jesienna to nie ma co się dziwić.

Pierwszy raz a sadzę czosnek parę lat, jest już jakieś 5 cm nad ziemią, śnieg stopniał, temperatura na plusie, mrozy na pewno jeszcze przyjdą i co wtedy. Przykryć włókniną czy zostawić niech sobie radzi. Sadziłam na początku listopada, szybko ruszył ale nic dziwnego bo mrozów to u mnie było może z tydzień a teraz jesień.

Karina, daj mu żyć jego własnym życiem. Da sobie radę, niczym nie okrywaj i będzie dobrze.

Dzięki Piotrze, jak tak dalej pójdzie to zimowy czosnek nie będzie taki zimowy

Mój też zaczął wychodzić

Czosnek sadzony 24 października na razie nie wypuścił pędów.

Mój czosnek siedział grzecznie ale kilka dni temu wyszedł tak na 1 cm. Trudno się dziwić jeżeli w ciągu dnia u nas nawet 11 stopni. Wyszły też cebulowe ozdobne, róże dostają pąków, klematisy to nawet zaczynają rozwijać listki. Nic się nie stanie jak nie będzie mrozów ale chyba w 1998 roku po takiej zimie wymarzło mi wszystko i to w marcu kiedy w dzień było +10 a w nocy - 10 Oby sytuacja się nie powtórzyła.

U mnie też na razie cisza.
Wyszła za to większość tulipanów.

Wychodzi ale wydaje mi się że to ta letnia odmiana a zimowa jeszcze śpi. Miałam posadzone dwie jedną wiosenną drugą zimową i wzeszły dwa rządki a na pozostałych cisza.

Ta wiosenna odmiana trzyma się pogody, więc wzeszła . A ta zimowa trzyma się kalendarza, więc jeszcze śpi

pomodoro wrote:

Aniu zimowy trzeba przemrozić

Agusiu, przeniosłam z wątku pogodowego wpis Mietka o najbliższym sadzeniu czosnków - tutaj będzie niezbędny i bardziej widoczny dla wszystkich. Ja nie sadzę czosnku, ale bardzo Ci dziękuję za wskazówkę .